Re: Jak mądrze dokocić dom? URODZINY :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 16, 2024 22:45 Re: Jak mądrze dokocić dom?

Wspaniale! Jak dobrze, że są dwa - widzać jak się do siebie tulą, na pewno im raźniej, ze są razem. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70016
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 16, 2024 23:38 Re: Jak mądrze dokocić dom?

errato, ale cudownie :1luvu: :1luvu:
Ja chyba wiem, czy to są kotki meteorologa1? Zawisza i Spytko??
Ale się cieszę, podwójnie, cieszę się że masz te kotki i że te kotki mają Ciebie:))
Myślę że czas i kocia ciekawość zrobią swoje w procesie socjalizacji. Możesz siedzieć i z nimi gadać, ale tak jakby nie zwracając uwagi na nie, żeby przyzwyczaiły się do Twojego głosu i widziały że jesteś ale nie próbujesz nic na siłę, czyli że jesteś bezpieczna i ok.
Fajnie jest opisany proces oswajanie w wątku zuzy, w chwili pojawienia się w domu Matyldy.
Może ktoś mógłby poratować linkiem, bo mi to wieki zajmie z moimi umiejętnościami...

Silverblue

 
Posty: 5965
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 16, 2024 23:49 Re: Jak mądrze dokocić dom?

Proszę link tutaj, prowadzi do miejsca w wątku, kiedy Matylda pojawia się w domu zuzy.
viewtopic.php?f=46&t=213932&hilit=matylda&start=1320
Koty mniej się boją ludzi siedzących lub leżących. Warto spróbowac usiąść na podłodze z wędką w ręce - może kotki dadzą się skusić!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70016
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 17, 2024 0:28 Re: Jak mądrze dokocić dom?

Dziękuję Jolu za pomoc z linkiem:)

Silverblue

 
Posty: 5965
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto gru 17, 2024 0:44 Re: Jak mądrze dokocić dom?

Silverblue pisze:Dziękuję Jolu za pomoc z linkiem:)

:1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70016
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 18, 2024 1:51 Re: Jak mądrze dokocić dom?

Patrzę i jakby nie te koty. U mnie w grupie były bardzo aktywne. Mnie zawsze zaczepiały. Wchodziły na mnie, mruczały. Myślę że niebawem się to zmieni i kotki przyzwyczają się do nowego miejsca a swoją Panią pokochają.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4014
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Śro gru 18, 2024 2:58 Re: Jak mądrze dokocić dom?

Na pewno tak będzie. Muszą się przyzwyczaić. To już nie są kociątka 3-miesięczne, adaptujące się błyskawicznie do nowego otoczenia, to młode koty, które przeżywają zmianę. Będzie dobrze! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70016
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 19, 2024 0:19 Re: Jak mądrze dokocić dom?

Tak, na pewno. Fajne jest to że są w dwójkę w nowej sytuacji. I tak patrzę na te zdjęcia i wydaje mi się że Zawisza ma oczy bardzo spokojne, nie wygląda na wystraszonego. Będzie dobrze :ok: :ok:

Silverblue

 
Posty: 5965
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw gru 19, 2024 14:29 Re: Jak mądrze dokocić dom? DOKOCENI :)

Tak, Silverblue, to kotki od Meteorologa :D

Ależ oczywiście, że się przyzwyczają! Już im całkiem nieźle idzie, a ja tam cierpliwa jestem i nikogo na siłę uspołeczniać nie muszę. Do tej pory żyły w zamkniętym stadzie i znały parę osób na krzyż, więc muszą się teraz przyzwyczaić do obecności innych ludzi. Poza tym tak jak pisze Jola, to już nie są oseski, które szukają wyłącznie ciepła i jedzenia, tylko mądre, samodzielne, ostrożne podlotki, które instynktownie dbają o swoje bezpieczeństwo.

Chłopaki mają cały pokój do swojej dyspozycji, od dwóch dni kiedy jesteśmy w domu zostawiamy im drzwi uchylone na przedpokój i zaczęły się nieśmiałe wycieczki. Rezydentka też w końcu zauważyła nowych domowników i z zaciekawieniem dyskretnie zerka przez uchylone drzwi. Zdarzyło jej się burknąć parę razy, ale raczej ostrzegawczo niż agresywnie, na zasadzie "Ja tu jestem panią domu i nie próbujcie tego zmieniać". Poza tym nie zauważyłam jakichś objawów gorszego samopoczucia, dezorientacji czy braku pewności. Mam w ogóle wrażenie, że wszyscy chcieliby, żeby ta integracja już się zakończyła i żeby było "normalnie", ale jednak trzeba sprawiać pozory niedostępnych i honorowych :ryk:

Wątek o Matyldzie przeczytany, dzięki za polecenie. Wiem już, że proces może być długi i potrzeba cierpliwości i czasu, a tego mamy w bród.

Postaram się zrobić parę zdjęć, ale na razie większość zdjęć to seria spod łóżka ;)

errato

 
Posty: 235
Od: Sob wrz 28, 2024 16:36
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 19, 2024 15:00 Re: Jak mądrze dokocić dom?

Dawaj foty pod łózkiem :ryk:

Jak fajnie, że forumowa adopcja :)

Z Matylda słabo szło, bo ona do nikogo nie była przyzwyczajona, a i tak się udało :)

Kciuki ogromne i pisz, co się dzieje :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88325
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt gru 20, 2024 0:24 Re: Jak mądrze dokocić dom?

Czyli Teatrzyk Szpara zaczyna się teraz u errato :lol:
Wielkie głaski dla nowo przybyłych i dla kotki rezydentki :201461
No i oczywiście kciuki :ok: :ok:

Silverblue

 
Posty: 5965
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt gru 20, 2024 1:24 Re: Jak mądrze dokocić dom?

Bedzie dobrze! Kotki już zaczynają się przyzwyczajać, a ponieważ są dwa, to pójdzie im szybciej - obecność brata bardzo pomaga przełamać strach! :ok: :1luvu: Najwazniejsze, żeby chłopcy bez oporu przyjęli do wiadomosci, ze w domu rządzi Rezydentka i trzeba jej słuchać! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70016
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 20, 2024 6:07 Re: Jak mądrze dokocić dom?

Bardzo kibicowałam i bardzo się cieszę. Są koty, które potrzebują więcej czasu i takie, którym wystarczy kilka dni. Będzie dobrze!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob gru 21, 2024 0:23 Re: Jak mądrze dokocić dom? DOKOCENI :)

Dziękuję za kciuki i kibicowanie :1luvu: :1luvu:

U nas codziennie krok do przodu. Kotki ładnie bawią się wędką i są bardzo kontaktowe, ale do głaskania to chyba jeszcze daleka droga, choć w trakcie zabawy udaje się pogłaskać Spytka, bo jest tak zaaferowany, że tego nie zauważa albo udaje, że nie zauważa ;) Niestety zaczęli się interesować kwiatkami i choć zostawiłam tylko dwa największe, to chyba trzeba będzie gdzieś je przenieść, bo jeden dzisiaj "zemdlał" :ryk:

Rezydentka czujna, trochę syczy, ale pilnuję, żeby w odpowiednim momencie przerwać konfrontację. Na noc i w trakcie naszej nieobecności chłopaki są zamknięte dla ich i mojego spokoju.

Dzisiaj Zawisza zwiedzał łazienkę i wizytował kuwetę Rezydentki. A wczoraj była asysta podczas prasowania Dużej :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Urobek w kuwecie spory, ale któryś z chłopaków od przyjazdu robi " na rzadko". Czy da się coś z tym zrobić bez wizyty u weta?

I jeszcze jedno pytanie: sikanie na łóżko... Wprawdzie zapobiegawczo zabrałam pościel i wyłożyłam podkłady na materac, ale któryś jednak tam sika. Staram się jak najszybciej posprzątać i położyć czyste podkłady i czysty koc, ale jednak codziennie nowy sik. Mam nadzieję, że to z czasem minie, ale może powinnam jednak coś z tym zrobić, żeby nie myślały, że łóżko to taka fajna duża kuweta?

errato

 
Posty: 235
Od: Sob wrz 28, 2024 16:36
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob gru 21, 2024 1:33 Re: Jak mądrze dokocić dom? DOKOCENI :)

Jak najszybciej wykastrować, żeby sikanie nie weszło w nawyk. Ja wiem, że to nie jest typowe znaczenie, ale takie zachowania często się pojawiają u dojrzewających kotów.
Fajnie, że się oswajają. Widzisz już jakieś różnice w ich charakterach?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70016
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 56 gości