Kubuś [*]

Ja za czyszczenie i wyrwanie dwóch ząbków u Emi zapłaciłam ponad 740 zł + kontrola i leki 54 zł.

Dziś jest Dzień Pamięci o Zwierzęcych Przyjaciołach, pierwsza niedziela października. Tyłu ich jest, z tej i z tamtej strony Mostu...

MalgWroclaw pisze:Dziś jest Dzień Pamięci o Zwierzęcych Przyjaciołach, pierwsza niedziela października. Tyłu ich jest, z tej i z tamtej strony Mostu...

nie wiedziałam....piękne święto

**Adopcje: 9 >>**

MalgWroclaw pisze:Dziś jest Dzień Pamięci o Zwierzęcych Przyjaciołach, pierwsza niedziela października. Tyłu ich jest, z tej i z tamtej strony Mostu...

Wczoraj idąc karmić koty a potem do pracy, wspominałam wszystkie jakie w różnych miejscach żyły i ich już nie ma. Większość odeszła w nieznany sposób. To jest straszne.
Mimo bólu i niepewności cieszę się ,że Je znałam. Ma kto ich wspominać i pamiętać.
[*]

Tak, już tyle było tych kochanych zwierzaków.....kochamy je ciągle nadal

Żal mi wszystkich - i tych, które były najblizej, w domu, i tych dokarmianych, sterylizowanych, ktore przychodziły na miejsce karmienia przez lata, i tych, które przewinęły się krótko, skorzystały ze stołowki i zniknęły w mroku... I wszystkich, którym nie udało się pomóc...

Kubuś. Jak się czujesz? Rekąwalescętujesz się? Ja próbuję się rekąwalescętować, ale Duża mię nie daje. Bo mówi że muszę być na djecie i nabrać kociałka. No jak mam nabrać kociałka, jak jezdę na djecie? Żadmnych mniamuśnościów, żadmnej pastu mniamorka... No dramat po prostu! :cry:

Książniczka Ofelja

No właśnie Kubulku jak się czujesz kochany ? :201461

Tak sobie się czuję, dziękuję. Duża się martwi
Kubuś

A ja się dziś - o przepraszam, wczoraj - pożarłam na maks ze znajomym. Poszło o odstrzał dzików, zarządzony przez wojewodę. Jak się domyślacie, jestem za dzikami. I jest mi ciężko, bo znajomy zaatakował mnie ze wszystkich stron.

Kubusiu, nie martw Dużej! :ok:

A jak Sylwuś i Klusia?

Czasem gryzę trochę dużą, jak mi za wolno podaje miskę
Klusia

A ja kocham dużą i duża kocha mnie
Sylwuś

MalgWroclaw pisze:Czasem gryzę trochę dużą, jak mi za wolno podaje miskę
Klusia

A ja kocham dużą i duża kocha mnie
Sylwuś

Jesteście Kochani i Klusia też :1luvu:

A dzików też mi żal...

Kubuś. No to się rekąwalescętuj coby się Ciocia MalgWroclaw nie martwiała. Lizu lizu koleżęsko po łepciu.

Kluseczka. Wię że nie gryzasz za mocno, ino tyle, coby misku szypciej się podała. Ja czasami gryzam Dużą jak mię mizia nie tak jak lubię. A późmniej lizam ją po łapce.

Sylwuś. Ciocia MalgWroclaw ma szczęście że cię ma. Mam nadzieję że za tą mięłość dostajesz mniamuśności?

Książniczka Ofelja

Kubuniu

Byłem wczoraj u pana doktora, najpierw nie dawałem się złapać do transportera. U pana doktora dostałem zastrzyk i zasnąłem. Podobno mam lepsze wyniki badań
Kubuś
Łapałam go ponad godzię. Ja - mokra, on z wywieszonym językiem. Jestem już na takie rozrywki za stara. Zwyczajnie. Ledwo żyję.

Kubuś [*]

Kto przegląda forum