ewar pisze:Dzisiaj zaniosłam Gucię do lecznicy. Ostatnio trochę wymiotowała, zastosowałam kurację odkłaczającą , ale i tak miałam zrobić jej kompleksowe badania. Możliwe, że Tofik też się zakłaczył.
Chyba to nie zakłaczenie

Dzisiaj nad ranem zwymiotował zaraz po zjedzeniu chrupek, mogły mu podrażnić gardło i miał zwrot. Zachowuje się troszke inaczej niz zwykle, ma mniejszy apetyt i mniej mówi

Na razie go obserwuję i zobaczymy co dalej. Ostatnio wyglądał kilka razy na zewnątrz przez okienko i może go zawiało, bo on jest dość delikatny. Wydaje mu się ,ze jest ciepło, bo słońce świeci, a w domu jest 26 stopni, to i po drugiej stronie jest fajnie. Szybko zmienia zdanie jak poczuje zimno, ale nawet kilka minut moze zaszkodzić zdrowiu
