
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
haaszek pisze:Rano tylko pięć stopni na termometrze. Rześko to mało powiedziane. Mały pół nocy przespał pod kołdrą, bo widać za zimno mu było przy uchylonym oknie.
Ale widocznie ta temperatura mu odpowiada, bo od rana szaleje po podwórku. Sam z siebie galopuje i czai się na randomowego przeciwnika. Czasem tym przeciwnikiem jest Masza, czasem Kotek, czasem miś Maszy a czasem przeciwnik jest wyimaginowanyEnergia go roznosi - próbował zapakowac się do pudeł z literami, które Siwy z Tomaszkiem zabierali na montaż, potem szalał w wielkich worach przywiezionych przez klienta.
Kupiłam mu nową obróżkę i biega w niej zamiast w szelkach, więc pewno czuje się bardziej swobodny![]()
haaszek pisze:Kotek siada wtedy pod drzwiami i jęczy, na co przybiega młody, skacze na klamkę, otwiera mu drzwi i obaj idą rządzić w Bapci pokoju.
haaszek pisze:Też mieliśmy wywiesic kartkę PRACA W TERENIE i pojechać na grzyby na Roztocze, ale poczucie obowiązku zwyciężyło. Trzeba pracowaćA poza tym strach, że znów z tego Roztocza jakiegoś zwierzaka przywieziemy
![]()
NAzbierałaś przynajmniej coś? Watro było marznąć?
MAZ pisze:Tydzień bez Kotka i Echa to tydzień stracony. Czekamy na wieści.
Sa takie portale np Echo Warszawy. Proponuje Echo Echa. Koniecznie ze zdjęciami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 114 gości