Na Małą Ciorną się nadąsałam bo mię pacła łapcią. Nie chce mię się teraz, ale późmniej jej pokażę coby z mną nie zaczynała!
Książniczka Ofelja
MalgWroclaw pisze:Denerwuję się, kiedy kot pije na parkingu wodę z kałuży, a ja akurat wlałam świeżą do pojemników. I zawsze będzie mnie to denerwować, bo ta woda w kałuży może być chemicznie zanieczyszczona - na pewno jest, choć kot nie wyczuwa.
Cóż mam powiedzieć, moja Ofelia swego czasu piła wodę z mydelniczki




I jeszcze tabletki połknęłaś
