Krowa Niezłomny. 16 lat 9 m-cy 19 dni i już. Tom II ostatni

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 25, 2018 20:32 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Ja wykorzystuję przepis Pascala, wołowy, 15 minut roboty, hulaj dusza, piekła nie ma, a żarcie takie, że ach.
Od wielkiego dzwonu kupuję gotowce by sprawdzić czy to się da zjeść... i jeszcze nie takiego nie trafiłam (poza lasagne). Mam wrażenie że to wszystko ostrzykuja tłuszczem :roll: Choć nie powiem, gdyby było dobre to z chęcią bym kupowała.

Widzę, że w świecie fitness jest aktualnie szał na masło orzechowe :D Ja jestem uczulona, więc odpada. Za to zaczynam rozumieć o co chodzi z tymi odżywkami białkowymi. Cholernie ciężko dobić do dziennego zapotrzebowania proteinowego :| A ja myślałam, że z tych co dużo jedzą i mięsa i nabiału, to z palcem w nosie. A tu sie okazuje, że nawet tłuszczu mogłabym trochę więcej :roll:
Skusiłam się na Pilosowy wysokobiałkowy jogurt naturalny. Spostrzeżenie: japiórkuję ale to "rośnie" w gardle i "pęcznieje" w żołądku 8O 8O Jest BARDZO gęsty, jakbym połykała kamienie. Ciężko mi zjeść jedną porcję, bo czuję, że jestem full.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 25, 2018 20:38 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Masz rację, masło orzechowe i odżywka białkowa jest wszędzie. Nawet na omlecie, w batonach proteinowych.
Ja pije codzienie białko, najlepsze czekoladowe :lol:

Ale przed chwilą, o zgrozo, znalazłam drożdże w lodówce, marmolade z fig i z truskawek. W planie miałam rogaliki, ale komu się chce kręcić rogal? Zrobiłam 10 i się zmęczylam.no to zrobiłam bycze drożdżowki :ryk: każdy dostanie po 1 w łapę do pracy i do widzenia :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie mar 25, 2018 20:44 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Tak słyszałam o czekoladowym i ciasteczkowym/wafelkowym. Chciałabym spróbować, bo jak na razie dla mnie paskudztwo... Mam chyba jakąś małą saszetkę, która dostałam, naturalnego (które jest obrzydliwie słodkie :| chemiczo słodkie...) i planuje z niego zrobić pancakesy białkowe :smokin: Z kakao :mrgreen:
Marta jaka firmę wpc polecasz? Jest jakaś różnica? Piłaś te z Rossmana. Zaraz zaraz w piątek dotarło do mej małej makówki, że mam pod domem sklep Trecka, więc może tam mają saszetki.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 25, 2018 20:52 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Po odżywkę białkowa lepiej udać się do sklepu dla sportowców.
Polecam Ostrovit.
Najlepiej wchodzi z mlekiem, jednak nie może być tłuste. Najlepiej 0.5%

Zdziwiłam się bo ja białko pije od dłuższego czasu, (2 lata) a ostatnio lekarz mi go nawet zalecił, właśnie ze względu na to co napisałaś. Ze i tak człowiek za mało protein przyjmuje w ciągu dnia.
Z resztą na takim Białki buduje się masę, ale i też traci na wadze. Obrazek

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie mar 25, 2018 21:11 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Tak, od kilku tygodni się dokształcam. Przyznam, że dla mnie, to lekki szok moja statystyka makro...
Nie tylko koty tyją od węglowodanów :mrgreen: :mrgreen:
Masę chciałabym w przyszłości zbudować i zaczynam oswajać te odżywki (na razie jak do jeża podchodzę) i źródła białka naturalnego. Ale z kanapy do kondycji prowadzi dłuuuga droga :twisted:
Wypróbuję z ciekawości ten smak czekoladowy, dzięki :P Dlaczego mleko nie może być 3,2? Ja tak lubię pełnotłuste produkty, mleczka, śmietanki, boczusie :placz:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 25, 2018 21:26 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Aia pisze:Tak, od kilku tygodni się dokształcam. Przyznam, że dla mnie, to lekki szok moja statystyka makro...
Nie tylko koty tyją od węglowodanów :mrgreen: :mrgreen:
Masę chciałabym w przyszłości zbudować i zaczynam oswajać te odżywki (na razie jak do jeża podchodzę) i źródła białka naturalnego. Ale z kanapy do kondycji prowadzi dłuuuga droga :twisted:
Wypróbuję z ciekawości ten smak czekoladowy, dzięki :P Dlaczego mleko nie może być 3,2? Ja tak lubię pełnotłuste produkty, mleczka, śmietanki, boczusie :placz:

Mleko 3,2 + białko to pójdzie w masę, ale tłuszczu :D :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie mar 25, 2018 21:30 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Aha ok :mrgreen: :lol: Tłuszczowe to mam na razie niedobory w diecie, więc git :ok: Poza tym w lato żyję tyko dzięki owocom, to tłuszcz muszę skądś brać :D
Ty też mam nadzieję go nie obcinasz za bardzo 8)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 25, 2018 21:33 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Jak to dziewczyny weryfikujecie ta statystyke makro? sprawdzacie dokladnie co jecie i ile ma wartosci?

My sie przerzucilismy z 3,2 na 1,5 ale 0,5 % tluszczu w mleku to hardcore jeszcze dla nas.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie mar 25, 2018 21:40 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Janka, niestety... koszmar śmierdzącego lenia, mój koszmar... waga stoi na wierzchu i na razie ważę i liczę, co jem, by mieć jakieś pojęcie od czego zaczynam. Bawię się apką MyFitnessPal, która mi wszystko mówi. Chce zrobić ogólne rozeznanie, by mieć z czym ruszyć i nad czym pracować.

Nie dobrze jest obcinać za dużo tłuszczów! Szczególnie kobiety! Bo dzięki nim się wchłaniają witaminy nierozpuszczalne w wodzie oraz gospodarka hormonalna jest prawidłowo utrzymana. Ogólna zasada jest że 1 g tłuszczu na kilogram masy ciała, żeby sobie nie zaszkodzić. Ale w dokładnie wyliczanie makro i układanie diety, to ja już bym się z chęcią wybrała do specjalisty, by nie tracić zdrowia i czasu na własne nieudolne kombinowanie.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon mar 26, 2018 8:26 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Ale w sumie po co to robicie? 8O

Mleko 0,5 to nie mleko. To woda. Kompletnie pozbawione wszelkich wartości. Tyle , że droższe od wody.. :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25575
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 26, 2018 9:22 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Morelowa zależy. Wszystko raczej prowadzi do tego by mieć kondycję i zdrowo do tego podejść (nie zajechać organizmu aktywnościami fizycznymi i dostarczyć mu wszystkich potrzebnych makroskładników diety - białek, tłuszczy i węglowodanów. Tak jak napisałam powyżej, np niedobór tłuszczu w diecie prowadzi do zaburzeń hormonalnych, zatrzymania miesiączki, wypadania włosów itp i to jest pierwszy poważny błąd popełniany przez odchudzające/aktywne się kobiety.
Ja bym chciała zbudować masę mięśniową, bo mi ciężko np podnieść i zanieść do weta 6 kilowego kota :x Budulcem mięśni jest białko. Jak jest go mało w diecie, to.. mięśnie nie mają z czego rosnąć i można sobie ćwiczyć i się gibać do usr..ej śmierci bez efektów :wink:
Odżywki nie podobają mi się, wolałabym z normalnego pożywienia, ale zagłębiając się w temat, już wiem dlaczego sportowcy je przyjmują, bo widzę że już mam problem, a na razie wylicza mi ilości na utrzymanie wagi, co będzie jak będę miała jeść więcej :strach: :strach: 4 kotlety dziennie albo 3 kilo strączków odpada.. nie przeżrę tyle, bo nie wyobrażam sobie zrezygnować z owoców.

Zgadzam się że 0,5 to nie mleko... niestety jest bezwartościowe. Ostatnimi danymi, sprzed 2óch lat, jakie do mnie dotarły to, że nie powinno się schodzić poniżej 1,5%.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto mar 27, 2018 12:02 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Krów nie fajnie. Wylądowaliśmy na cito w lecznicy. Nie walczył, co jest złym objawem. Dostał duszności na tle stresowym, więc musieliśmy czekać aż się uspokoi, by nie zszedł. Ledwo dało się pobrać krew.
Morfo jest ok, waga 6,250 kg kości, skóry i tłuszczu, bo tkanka mięśniowa w zaniku.
Zobaczymy co dalej.
Na razie chillujemy po wizycie, by móc doprać kota z fekaliów..
Starość.. nigdy nie wiesz w którym momencie się coś spieprzy

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto mar 27, 2018 12:07 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

O kurcze, ogromne kciuki za Krowe! Wiosna jest trudna...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87957
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto mar 27, 2018 12:29 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

O kurcze :strach: :strach: :strach: :strach: :strach:

Potrzebujecie czegos?? Mozna Wam jakos pomoc?
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto mar 27, 2018 12:31 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Dzięki, przyda się. Nie wiemy z czym połączyć ataki. Stan kota dobry, nic nie wskazuje by coś złego się działo, przytył (i jednak jest większy od Fila :wink: ). Pójdę za przeczuciem i jutro, jak będziemy mieć wszystkie wyniki, obgadam sprawę.
Dobrze by było mieć coś doraźnego na wypadek powtórki.

Lepsza ta wiosna na chorowanie, aniżeli tropikalne lato czy zima... Choć optymizmem nie wieje.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 48 gości