
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
czitka pisze:Poszłam z kolacją, a tu pusto![]()
![]()
Nie ma mamy, nie ma dziecka![]()
Coś jej nie pasowało, a tak się starałam...
No poszli sobie....
Jeszcze godzinę temu ją widziałam...
czitka pisze:Tam nie było żadnego wielkiego urządzania, wszystko zostało na miejscu, dziury pozatykaliśmy szmatami i tyle.. I to było wczoraj, dzisiaj nic jej nie przeszkadzało...
MalgWroclaw pisze:czitka pisze:Tam nie było żadnego wielkiego urządzania, wszystko zostało na miejscu, dziury pozatykaliśmy szmatami i tyle.. I to było wczoraj, dzisiaj nic jej nie przeszkadzało...
Dla Ciebie nie było wielkie, dla kotki zapewne było. I dwie nieznane osoby się kręciły.
czitka pisze:MalgWrocław, skoro śledzisz wątek, to wiedziałaś, że od paru dni planuję "urządzanie". Dlaczego nie napisałaś, żeby tego nie robić?
czitka pisze:(...) Najgorsze jest to, że ja przez trzy dni zanim odkryłam kociątko, bo nic na to nie wskazywało, mama nie była wcale podejrzanie gruba, wcale nie była gruba, wyganiałam ją z komórki, bo to nie jej miejsce! Nigdy wcześniej tam nie wchodziła, więc nie było powodu, żeby zaczęła, komórka jest moich kotów.
A ona już tam maleństwo miała! A ja ją wyganiałam![]()
![]()
(...)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 12 gości