Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixie zdrowieje

[barbarados]

A to zalezy czego chcą . Luna jak woła jeśc , to tak piskliwie mówi ,,miau " . Czesio krzyczy :Eeeeeeee ! albo : Maaaaaaaaa !
Staruszki Łatek ma taką francuską wymowę rrrrrrrr
Ale fakt . Tembr głosu to indywidualna sprawa .

[MB&Ofelia]

Hmmm, ciężko mi powiedzieć bo ja mam dwie kocice. W dodatku Ofelia albo gęga jak mam w ręku smaczki albo miauczy basem jak chce wymóc np. otworzenie balkonu, a Mała Czarna śpiewa samogłoskowo.

[PixieDixie]

Zbóje dostały kolację ale taki bufet jak dawno nie było
- miałam poł paszteciaka dla pixiora (Animonda vom feinstein) - nałożyłam
- Dla dziewczyn miała być 100g puszka MIamor fine filest na pol ...
- Zanim zdazylam nałożyć... do Miamora dobrał się pixior nie pytakąc nikogo o zdanie....
Nie miałam sumienia mu brać spod pyska michy... więc Miamor Coco, i Pixior, Animonda leży i kwiczy a Nici która zmielonego niczego się nie tknie - otwarłam puszke Cosmy Gold.... no po prostuuuu ... bufet po całości...
Pixior jak dawno nie wylizał miske co do kawałka...

Ale widzę że nicia się już nauczyła że nie musi jeść "na zapas". bo kiedyś nie dało się jej oderać od miski. Teraz pogryzie.... potem wróci... wie że jedzenie zawsze będzie...

[PixieDixie]

Gdybyscie mialy ochote poczytac na poprawe humoru polecam:
https://www.facebook.com/Kociosmedek/?fref=nf

Kociosmedek to w zasadzie byl 18 letni koruc ktory poczatkowo "pisal"... niestety jakis czas temu Puszek odszedl za teczowy most... i jego role przejela Nataszka. POwiem wam ze bardzo te historyjki poprawiaja mi humor ... a ostatnia o mamci co ja gardelko boli przez papcia... mistrzostwo

[Dyktatura]

Ja daje Toske na solowke - drze sie cala dobe az do zdarcia gardla!
Mamy nawet demo
https://youtu.be/08_LMLN1LT4
Ale dosyc lagodne, bo Toska sie krepowala jak zaczelam nagrywac nagranie mialo 25 min, wycielam chwile ciszy i zabawi i powstal ten oto hit!

MaryLux chyba mozna tak powiedziec jutro beda zdj

Włączyłam demko Tosi i mi się syn rozśpiewał i rozmruczał. Musiałam wyłączyć. I teraz łazi po domu nawołuje.
Jak mu wytłumaczyć, że to tylko nagranie.

[klaudiafj]

Ja daje Toske na solowke - drze sie cala dobe az do zdarcia gardla!
Mamy nawet demo
https://youtu.be/08_LMLN1LT4
Ale dosyc lagodne, bo Toska sie krepowala jak zaczelam nagrywac nagranie mialo 25 min, wycielam chwile ciszy i zabawi i powstal ten oto hit!

MaryLux chyba mozna tak powiedziec jutro beda zdj

Włączyłam demko Tosi i mi się syn rozśpiewał i rozmruczał. Musiałam wyłączyć. I teraz łazi po domu nawołuje.
Jak mu wytłumaczyć, że to tylko nagranie.

haha pokaż mu jeszcze zdjecie Tośki to się całkiem zakocha

U nas jest co dzień bogato w jedzeniu, ale wczoraj to już też na maxa. Otwarłam chyba 4 puszki i kolacja to wyglądała tak, ze każdy kot dostał większy talerzyk a na nim trzy rózne mokre dania ładnie ułożone w kupki. Potem zauważyłam, że tylko poszczególne kupki znikały ale ostatecznie zniknęło wszytko i musiałam dokładać A na deser były jeszcze patyczki/kabanoski

[PixieDixie]

Klaudia Twoje koty to w ogóle tam mają bufet jak się patrzy Są futrowane po całości :d

Moje Suchej Smilli nie chcą tknąć Znika - ale powoli - no nic muszą zmemłać 400g POtem dostaną purizona

Lubią te miamorki fine filets. Mysle czy by nie dokupic im jakiejs odzywki... bo mam wrazenie ze duzo bialka w diecie maja.
Purison jest białkowy, karmy filetowe z natury też... i tak poważnie myślę... o dodatkowej suplementacji.

[MaryLux]

Miaubry Inka ostatnio na mnie krzyczy.

[PixieDixie]

Mary dlaczego to ?:>
Moje krzyczą tylko jak jest pora jedzenia. i Pixie manifestuje swoje niezadowolenie jak chce wyjść na balkon albo na klatkę a nie może.

[MaryLux]

Inka uważa, że pora jedzenia jest ZAWSZE

[PixieDixie]

A taaaki typ... ok.... to wszystko rozumiem...

Ja sie ciesze ze moje jeszcze sie nie zbuntowaly na tej Smilli

[kotelsonciorny]

U nas podobnie, dla Hani też zawsze jest dobra pora na obiad. Śniadanie, obiad, kolacja, wszystko jedno. I ryja drze koncertowo ale tylko w odpowiedzi na pytanie: Zjeeesz?

Przynajmniej potrafią walczyć o swoje

[MB&Ofelia]

Inka uważa, że pora jedzenia jest ZAWSZE

Ineczka ma rację . Moje pannice też lubią mieć zawsze pełne miseczki. No i mają - podchodzą kiedy chcą, jedzą ile chcą. Na szczęście na barfie koty nie tyją, bo by już były okrągłe.

[klaudiafj]

Ale czemu suplementacja jak karma jest bialkowa? Za duzo bialka dla kotow domowych nie jest dobre, bo moga wysiasc im nerki. Purizon ma duzo bialka i sporo tez innych pierwiastkow. Moje obie kotki na tej karmie dostaly krysztalow w pęcherzu. Dlatego wg mnie ta karma nie ma dobrej rownowagi w pierwiastkach czy jak to sie nazywa. Ale mlodszym kotom moze sluzy

[PixieDixie]

BO mam wrazenie ze maja duzo bialka w diecie a malo innych dodatkow. Pixior jeszcze bo je animonde. Ale Dziewczyny Purizon i karma filetowa... same bialko. Najgorsze ze NIcia innej karmy niz filetowa sie nie chwyci.

Moje wpadly w rytm - suche non stop a mokre 2x dziennie do tego stopnia ze sa spokojne rano. Nie budza "na chamca" bo jest juz 8 a nie ma jedzenia. Daja pospac nawet do 10 jak mamy natchnienie

Wieczorem jest wiekszy terror bo od 21:15 zaczyna się sempienie, szczegolnie NIcia... le nie ma zmiluj. Jesc dostaja o 22. Ale taki staly rytm wyszedl im na dobre. Bo nawet Nicia juz ... no .. nauczyla sie ze miska jest i bedzie jedzenie.. nie bedzie glodowala.... bo ona jedyna z tego towarzystwa wie co to glod... i poczatkowo jadla na zapas... przez co zrobila z niej się śliczna beczułka ... ale widze ze ma umiar w jedzeniu i wie ze nie musi zjesc wszystkiego na raz, ze przyjdzie i bedzie.