Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']Kocio [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 03, 2016 22:33 Re: Moje koty XIX. Groby :(

Ja też mam grobek na cmentarzu dla zwierząt w Bytomiu. Nie mam jeszcze takiego pięknego pomniczka, ale będzie. Ja też ten grobek traktuję jako nasz grobowiec rodzinny i będą w nim pochowane wszystkie moje koty. Fajnie jest mieć takie miejsce.
Amico myślę, że jest tak jak pan mówi - 4 kotki pewnie mogą być pochowane w jednym grobku, ale pewnie nie więcej.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw lis 03, 2016 23:07 Re: Moje koty XIX. Groby :(

Amica pisze:
casica pisze:Magda, wszystkie w jednym grobie, nie wiem czy to dobry pomysł, tak od strony technicznej, sorry za określenie

A dlaczego?
Pan powiedział, że na "jednym poziomie" zmieszczą się 4 koty. W Koniku proszą, aby zwierzęta grzebać owinięte w naturalną tkaninę, by nie chować w pudełkach czy skrzyneczkach. No i mam nadzieję, że pomiędzy pochowkami upłynie jakiś czas, moje najmłodsze koty mają trochę ponad 4 lata.

To musi być ta działeczka znacząco szersza niż nasza. Bo na jednym poziomie, rozumiem - obok siebie? Rysia mogła być pochowana w tym starszym grobie, ale jak mówiłam, jakoś mi się to nie wydawało właściwe bo nie minął rok od śmierci Ignasia. No i u nas zasady chowania są identyczne - tekstylia, żadnych plastików czy metali.
Powiem Ci, że mam wątpliwości co do tego czy jeden grób pomieści je wszystkie, obym się myliła
klaudiafj pisze:Ja też mam grobek na cmentarzu dla zwierząt w Bytomiu. Nie mam jeszcze takiego pięknego pomniczka, ale będzie. Ja też ten grobek traktuję jako nasz grobowiec rodzinny i będą w nim pochowane wszystkie moje koty. Fajnie jest mieć takie miejsce.
Amico myślę, że jest tak jak pan mówi - 4 kotki pewnie mogą być pochowane w jednym grobku, ale pewnie nie więcej.

Ten, w którym leży Maciuś? Widziałam :)
I ja traktuję to pokazane miejsce jak grobowiec rodzinny, chociaż najchętniej przeniosłabym kiedyś je wszystkie do nas, na Ogrodową.

Dziewczyny, a z ciekawości - ile kosztuje u Was miejsce itp? Bo u nas pochówek z miejscem na 2 lata, 250 zł. Każdy kolejny rok 40 zł.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 03, 2016 23:17 Re: Moje koty XIX. Groby :(

U nas rok kosztuje 100 zl. Ale pochowek nie pamietam :(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw lis 03, 2016 23:19 Re: Moje koty XIX. Groby :(

To się cenią. Zakładam, że pochówek też droższy.
A łódzkie cmentarz dla zwierząt jest cudownym, uroczym miejscem, tak na marginesie
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 04, 2016 10:08 Re: Moje koty XIX. Groby :(

W Koniku Nowym pod Warszawą pochówek kota lub małego pieska 250 zł, "dochowanie" do istniejącego grobu 150zł, opłata roczna 70 zł.
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lis 04, 2016 12:35 Re: Moje koty XIX. Groby :(

To ja myślałam, że u nas jest tanio, a jednak jest drogo. Ale może to dlatego, że cmentarz jest w schronisku. Przynajmniej kaska idzie dla zwierzątek :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lis 04, 2016 12:59 Re: Moje koty XIX. Groby :(

Regata pisze:W Koniku Nowym pod Warszawą pochówek kota lub małego pieska 250 zł, "dochowanie" do istniejącego grobu 150zł, opłata roczna 70 zł.

U nas "dochowanie" to też 250 zł + dwa lata (łącznie z rozebraniem i złożeniem ewentualnego pomnika), ale właściciel cmentarza dolicza te lata do tych już opłaconych. W związku z tym, np grób w którym leży Rysia mam opłacony do roku 2022.
klaudiafj pisze:To ja myślałam, że u nas jest tanio, a jednak jest drogo. Ale może to dlatego, że cmentarz jest w schronisku. Przynajmniej kaska idzie dla zwierzątek :)

W sumie dobrze i źle, bezpieczniej i nie - o trwałość miejsca mi chodzi.

Łódzki cmentarz miał poczatkowo problemy, w sensie legalności przedsięwzięcia. W akcję, w walkę o cmentarz zaangażowali sie też m.in łódzcy lekarze weterynarii. W efekcie wszystko zostało załatwione pozytywnie i od kilku lat cmentarz działa lege artis. Może się też powiększać i takie ma plany jego właściciel bo grunty graniczące z obecnym cmentarzem są również jego własnością.
Ciekawe jak się zmieniało podejście tego pana do całego przedsięwzięcia. Opowiadał mi wet, że na przestrzeni lat obserwował jak zmieniał sie jego stosunek do zwierząt, do ich pochówków. Jak wyksztalcał (o ile to dobre słowo) w sobie empatię. I teraz jest to kapitalne miejsce z dobrą, serdeczną obslugą
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 04, 2016 20:03 Re: Moje koty XIX. Groby :(

casica pisze:A łódzkie cmentarz dla zwierząt jest cudownym, uroczym miejscem, tak na marginesie

Stary cmentarz w Koniku jest takim klimatycznym miejscem, jest położony w lesie, wokół drzewa i krzaki. Nowy cmentarz to gołe pole pod lasem, ale mam nadzieję, że z czasem to się zmieni.Już ktoś posadził brzózkę, są też pierwsze krzewy. Kuba leży blisko sosen, które rosną przy ogrodzeniu.
klaudiafj pisze:Amico myślę, że jest tak jak pan mówi - 4 kotki pewnie mogą być pochowane w jednym grobku, ale pewnie nie więcej.

Według tego, co pan mówi, osiem zmieści się spokojnie. Mnie po prostu nie stać na więcej. O pomniku nie marzę nawet, wymyśliłam sobie, że każdy kot będzie miał swój kamień pamięci z wymalowanym imieniem i datami urodzenia i śmierci. A mogiłkę muszę jakoś "ogrodzić", ale to już raczej na wiosnę. Chciałabym posadzić tam wrzosy, ale nie wiem, czy w żółtym piasku cokolwiek będzie rosło :(
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pt lis 04, 2016 20:23 Re: Moje koty XIX. Groby :(

Amico nie martw się, że nie możesz mieć pomniczka, ja też nie mam viewtopic.php?f=46&t=176119&start=1380 Ja jakoś tak czułam, że no raz, że kasy brak, a dwa, że... nie, nawet nie chcę tego napisać, ale pewnie się domyślacie.

Casico fajny musi być ten Wasz cmentarzyk. Może kiedyś go odwiedzę :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lis 04, 2016 20:38 Re: Moje koty XIX. Groby :(

Amica pisze:
casica pisze:A łódzkie cmentarz dla zwierząt jest cudownym, uroczym miejscem, tak na marginesie

Stary cmentarz w Koniku jest takim klimatycznym miejscem, jest położony w lesie, wokół drzewa i krzaki. Nowy cmentarz to gołe pole pod lasem, ale mam nadzieję, że z czasem to się zmieni.Już ktoś posadził brzózkę, są też pierwsze krzewy. Kuba leży blisko sosen, które rosną przy ogrodzeniu.
klaudiafj pisze:Amico myślę, że jest tak jak pan mówi - 4 kotki pewnie mogą być pochowane w jednym grobku, ale pewnie nie więcej.

Według tego, co pan mówi, osiem zmieści się spokojnie. Mnie po prostu nie stać na więcej. O pomniku nie marzę nawet, wymyśliłam sobie, że każdy kot będzie miał swój kamień pamięci z wymalowanym imieniem i datami urodzenia i śmierci. A mogiłkę muszę jakoś "ogrodzić", ale to już raczej na wiosnę. Chciałabym posadzić tam wrzosy, ale nie wiem, czy w żółtym piasku cokolwiek będzie rosło :(

Bardzo szybko porasta. U nas też było pole, a teraz tak pieknie wszystko rośnie, w starszej części cmentarza.
Cały czas zachodzę w głowę czy one się maja zmmieścić obok siebie, czy pietrowo?
klaudiafj pisze:Amico nie martw się, że nie możesz mieć pomniczka, ja też nie mam viewtopic.php?f=46&t=176119&start=1380 Ja jakoś tak czułam, że no raz, że kasy brak, a dwa, że... nie, nawet nie chcę tego napisać, ale pewnie się domyślacie.

Casico fajny musi być ten Wasz cmentarzyk. Może kiedyś go odwiedzę :)

No wiemy co masz na myśli, ja też usiłuję nie pisać takich rzeczy, bo...
Widziałam grób Maciusia u Ciebie w wątku. Ładny jest :) U nas dużo jest tego typu grobów, właśnie tak lub bardzo podobnie zagospodarowanych.
A z wizytą zapraszamy serdecznie :1luvu:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 04, 2016 21:03 Re: Moje koty XIX. Groby :(

Dziękuję :) Bo też na pomnik trzeba czasu, a u nas ziemia opada już 2 lata. To też głupio pisać opada :( Skoro kotek nie byl w trumnie to wiadomo na czym opada :płacz:

Myślę, że Amica ma na mysli jedno na drugim :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 05, 2016 20:58 Re: Moje koty XIX. Groby :(

casica pisze:Cały czas zachodzę w głowę czy one się maja zmmieścić obok siebie, czy pietrowo?

Piętrowo.
klaudiafj pisze:Amico nie martw się, że nie możesz mieć pomniczka, ja też nie mam

Nie martwię się specjalnie, myślę o czymś takim jak grób Twojego Maciusia (do ogrodzenia chce wykorzystać drewniany rollborder), tylko bez kamyków, skoro ma to być z założenia mogiłka wielokotowa. W tych cmentarzach dla zwierząt wspaniałe jest to, że ludzie mają wiele pomysłów, co świadczy o ogromnej więzi ze zwierzaczkami, które odeszły.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Sob lis 05, 2016 21:00 Re: Moje koty XIX. Groby :(

Tak i nie wiem jak jest u Was, ale u nas jest też dużo zabawek na grobach i wiatraczki kolorowe kręcące się na wietrze :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lis 06, 2016 15:31 Re: Moje koty XIX. Groby :(

U nas też są zabawki, figurki przedstawiające psy i koty no i oczywiście kolorowe wiatraczki. Przy jednym z grobów widziałam tez dużą psią miskę na karmę. Mam mieszane uczucia odnośnie wiatraczków, ja się nie zdecyduję na coś takiego.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Nie lis 06, 2016 20:58 Re: Moje koty XIX. Groby :(

Pietrowo? Szczerze mówiąc mam wątpliwości.

U nas też mnóstwo kolorowych gadżetów przy grobach :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jrrMarko, lucjan123 i 25 gości