Moja gromadka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 14, 2005 19:59

Grzyb precz :ok:
Nerki, do roboty :ok:

Jestescie bardzo dzielni wszyscy, Lucynko.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw paź 06, 2005 20:16

Grzyb niestety się rozprzestrzenił dodatkowo na Pirata, Liska i Fredka.
Na szczęście Czika jest poza jego zasięgiem. Widocznie grzyb uznał, że chore nerki, pęknięta szczęka, wybite zęby i drożdżak w uchu to dość jak na jednego kota...i Cziki nie atakuje. :wink:
Smaruję, dezynfekuję, przemywam, podaję lekarstewka, kąpię Pysię......a najwięcej czasu spędzam jednak na łapaniu tego towarzystwa w celu zaaplikowania czegokolwiek. Uciekają już na sam mój widok.
Co nie przeszkadza im wpakować się do mojego łóżka wieczorem i udeptywać mojej klatki piersiowej z samego rana :lol:
We wtorek Czika pozwolił sobie podać kroplówkę w domu. Bardzo się denerwowałam po ostatnich jego histeriach ale obeszło się bez wybryków.
Dziś byliśmy całą wycieczką na kontroli stanu skóry w lecznicy to i Czika na kroplówkę w fachowym wykonaniu się załapał.
W sobotę ponowne badanie krwi i moczu. Ale po zachowaniu widać, że jest lepiej. Którejś nocy ganiał jak szalony za nową piłeczką Pysi.
Pysia i Pirat mieli pobrane do badania kawałki sierści. U Pysi znaleziono grzyb u Pirata nie. :roll: Teraz hodują....co z tego wyniknie? Jeszcze dwa tygodnie.
A ja dawno w tak czystej pościeli nie spałam.....zmieniam teraz CODZIENNIE :lol:
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw paź 06, 2005 21:37

za ladne wyniki w sobote :ok:
i zeby grzyb sie precz wyniosl :ok:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 18, 2005 8:30

Wyniki nawet lepsze...
Kreatynina juz 1,5.
Co prawda mocznik 98,1 ale w porównaniu do tego co było to i tak dobrze.
Niestety grzyb zaatakował Czikę z podwójną siłą.
Od niedzieli Czika łysieje!!!!!!!!!
Myję go Nizoralem...myję, gdyż z uwagi na nerki nie chcę go za bardzo moczyć. Nie daje się suszyć więc muszę bardzo uważać aby nie miał za bardzo mokrego futerka.
Czy to sie kiedys skończy? :cry:
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto lis 15, 2005 23:21

Grzyb okazał sie Microsporus canis.
Leczenie przynosi nareszcie rezultaty.
Czika juz zarasta a na pozostałym towarzystwie nawet śladu nie ma.

W badaniu krwi Cziki...mocznik96,8....kreatynina 3,5 i podwyższony ASPAT na 103. Czyli nie rezygnujemy z kroplówek..
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro lis 16, 2005 18:36

Dobrze, że grzybek idzie sobie precz :D
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Wto lis 22, 2005 19:40

Teraz mamy robaki....żeby nam za dobrze nie było....
Znalazłam w wymiocinach długiego /ok.3 cm/ robala....
Jutro rano łapanka i wpychanie tabletek.
Wszystkim...bo i tak nie wiem, który to kociak.
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw sty 12, 2006 8:35

Moja Pysia zachowywała się ostatnio dziwnie.

W poniedziałek, kiedy zamknęłam się z Cziką w łazience na kroplówkę płakała pod drzwiami a nigdy dotąd tego nie robiła.
Wydała mi się jakaś bardziej przymilna....

Wczoraj wieczorem usłyszałam dziwne pomrukiwanie dochodzące z przedpokoju.
Wstałam od komputera, zapaliłam światło i CO widzę???
Pysia leży w przedpokoju, na niej Lisek trzymający ją zębami za kark i oboje bardzo zadowoleni.
Biegała za nim i przymilała się odchylając na bok ogonek.

Pierwszy raz widzę kotkę w rujce bo same kocurki do tej pory miałam.
Na szczęście wykastrowane :D
Teraz będzie kolej na sterylkę......już mam stracha....
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw sty 12, 2006 8:38

Lucynka,
tak to jest z tymi dziećmi, za szybko dorastają ;-)
co się denerwujesz dziewczyno, będzie dobrze!!!!! :ok:

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 12, 2006 11:04

Lucyna u mnie tez pierwsza rujka :cry:
sciskam Cie netowo w niszczesciu.
Sterylka mnie tez przeraza.
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw sty 12, 2006 11:27

Fredzia jeszcze nie miała rujki, ale jest gnębiona przez wykastrowane kocurki. :wink:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw sty 12, 2006 18:33

Na szczęście tylko Lisek się w niej zakochał, ale to była miłość od pierwszego spojrzenia kiedy jeszcze zagrzybiona w klatce siedziała.
Molestuje ja dopiero od wczoraj.....ale co ONA wyrabia 8O
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw sty 12, 2006 19:47

Pysiunia 8)

ObrazekObrazek
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw sty 12, 2006 21:50

Następny zakochany w Pysi to Pirat

Obrazek

A ona biega od jednego do drugiego i prosi.....

Kurde....mam w domu jeszcze dwa kocurki :roll:

A to Lisek

Obrazek
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon sty 16, 2006 14:11

Hmmmm, ja to zaczynam się stresować z innego powodu, moje kocice maja po 9 miesięcy i jeszcze nie rujkowały - z tego co wiem, przeoczyć się nie da : )))
W przyszłym tygodniu planuję sterylkę - jutro badania krwi. Jakby tak jednak zaczęły rujkowac, trzeba przełozyć zabieg prawda?
Obrazek

Shunia

 
Posty: 17373
Od: Wto lip 19, 2005 10:55

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa i 49 gości