Trzeba odgruzować swoj wątek

bo kurzem zarośnie

zdjec nie ma, wieje nuda
Na weselu było fajnie, jedzenie słabej jakości jednak było tak patrze teraz na całokształt

chyba lepiej bym ugotowała ze swoja załoga

wiem jestem okropna, ale niestety pracując w gastronomii naprawde zwracam uwagę na WSZYSTKIE niedoskonalosci, braki badz pomyłki
Jedynie co było bardzo zrobione dobrze to buraczki do obiadu, i rosół a i sałatka jarzynowa. potrafili nawet kluski śląskie spieprzyc
To jest impreza masowa, wiec naprawde trzeba sie przyłożyć, ale zeby z devolailli odchodziła panierka to juz był szczyt szczytów

ja wiem nawet dlaczego...
Dobra bo mnie znienawidzicie za ta krytykę, to forum o kotach
Troche Fuksa w Fuksie





