

Biedna Szara wreszcie wyszla spod szafki, schowala sie pod nia w kuchni ze strachu przed burza. Teraz zjadla i sie myje.
Lubie upal, ale to co bylo dzisiaj to nawet dla mnie bylo za duzo...
Jestem pewlna podziwu dla kotkow, ze nie rozpinaja futerek.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zuza pisze:Na razie nawet wydatek rzedu 200 zl to dla mnie za duzo. Leczenie Molly bylo wyczerpujace finansowo, a potem do tego doszla diagnostyka Bialej. Na szczecie koty nie narzekaja za bardzo, a ja jestem cieplolubna. Oczywiscie 36 stopni w cieniu nawet mnie przeczolguje, ale Bialas nadal sie kokosi na kanapie albo w kocykach, a Szara co najwyzej sie wyciaga na kafelkach. Ale zadna nie dyszy, nie ma goracej glowy uszek. Moze dlatego, ze u nas prawie wcale nie ma sloncaTo polnocny zachod i promienie dochodza po 17 dopiero...
Kotina pisze:
Jesli jestes taka ciepłolubna, to zapraszam do nas na Bemowo![]()
Południowy-zachód duży pokoj, kuchnia i mały pokój ... tropiki mamy
Od 10-ej rano w dużym pokoju (słonce jeszcze tu nie zagląda) mamy 31 stopni !!!
Na balkonie w cieniu tyle samo !!!
Mogę zrobic przeciąg, ale to jest ... tylko gorący powiew
Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek i 37 gości