Pozytywnie zakręceni .

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 24, 2016 20:20 Re: Pozytywnie zakręceni .

Ja dostałam szybko zwrot na konto jak sie rozliczyłam :mrgreen:
W ciagu 2 tygodni miałam kasę! 8)
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie kwi 24, 2016 20:27 Re: Pozytywnie zakręceni .

Lilianaj , pocieszaj się , że ich naprawdę boli , jak maja coś oddac . :wink:
Marta , jak wiedziałam , że nie bedzie zwrotu , to się nie spieszyłam :wink:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie kwi 24, 2016 20:35 Re: Pozytywnie zakręceni .

Przytulam. Odejscie zwierzaka boli ... zawsze... trzeba czasu... to jeszcze jest bardzo swieze...


No ja tez wczoraj dopiero wysylalam PIT... cale 55 zl !! I 1% oczywiscie na schronisko ! A jak! :)

Moli bo to zalezy kiedy skladac i jak skladasz zeznanie :P Wiem CO mowie - kiedys pracowalam na zlecenie w skarbowce, wpisywalam te zeznania komputerowe do systemu... :) 3 miesiace:P Trauma do konca zycia :P Ogolnie to ludzie tego nie potrafia liczyc ;P

Lilianaj no to masz piekny zwrot :D Uroki posiadania ulgi na dzieci... :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9832
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie kwi 24, 2016 20:56 Re: Pozytywnie zakręceni .

PixieDixie pisze:[...]Lilianaj no to masz piekny zwrot :D Uroki posiadania ulgi na dzieci... :D

Swoją drogą czemu nie ma ulgi za posiadanie zwierząt?
Jest 500+ na dzieci, więc mogłoby być chociaż skromne 50+ na drugiego i kolejnego kota, a najlepiej od pierwszego.
Nie żartuję sobie, powinno być coś takiego w ramach walki z bezdomnością zwierząt.

Loc

 
Posty: 151
Od: Wto mar 29, 2016 16:24
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie kwi 24, 2016 21:13 Re: Pozytywnie zakręceni .

Bylo wydarzenie na facebooku.. 500 zl na drugiego i kolejne koty - hejt w komentarzach byl nieziemski... a mi sie tak to wydarzenie podobalo :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9832
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie kwi 24, 2016 21:14 Re: Pozytywnie zakręceni .

Janka :ok: Była bym bogata 8O
Loc , jak też tak uważam . :ok: Jedną koteczkę mam z firmy , więc juz spytałam , czy mi się choćby urlop kocierzyński nie należy ? I czy koteczce by papu nie kupili w ramach ,,rodzinnego " , ale mnie na powaznie nie wzieli :roll: :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie kwi 24, 2016 21:18 Re: Pozytywnie zakręceni .

HAhaha no ja dostalam po glowie w pracy bo wzielam wolne na ratowanie kota, i po jego odejsciu za TM tez urlop dostalam ledwo ledwo 3 dni bo "przeciez to byl tylko kot".

My kociarze mamy pod gorke ... bo przeciez "kot to nie dziecko, to tylko kot"...

Stwierdzam ze ludzie ktorzy tak mowia sa biedni... malo empatyczni i chyba brakuje im czegos w zyciu... czegos pieknego co pozwala bezgranicznie kochac swojego przyjaciela... szkoda ze nie sa w stanie poznac tego uczucia bo sa zafiksowani w swych pogladach. Nalezy im wspolczuc.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9832
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie kwi 24, 2016 21:26 Re: Pozytywnie zakręceni .

Ja wzięłam kiedys ostatnie dni urlopu na operację Gacuchy . A miałam umowe na czas określony :twisted: Głupio gadajacego kolege wywaliłam z palarni za podszycie . :twisted:
A tacy ludzie ? No cóż . Są samotni . Bo jakby wiedzieli co to przyjaźń i mieli przyjaciela , nawet futrzastego , to by rozumieli nas , nasze emocje . Ale oni chyba nikogo takiego nie maja i nawet z innymi ludzmi obchodza się przedmiotowo . Szkoda ich troche , bo nie wiedza , co traca .
Kolega ze szczurkiem jechał z Kutna do Łodzi na badania . Bo moze jednak ... I nie myślał o czasie , o pieniądzach .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie kwi 24, 2016 21:33 Re: Pozytywnie zakręceni .

PixieDixie pisze:Bylo wydarzenie na facebooku.. 500 zl na drugiego i kolejne koty - hejt w komentarzach byl nieziemski... a mi sie tak to wydarzenie podobalo :D

Wow, to nie wiedziałem, nie mam facebooka ani innych tego typu nowoczesnych komunikatorów. Jako kociarz introwertyk odwracam się od nich tyłem i dumnie z podniesionym ogonem odchodzę niezainteresowany :wink:


PixieDixie pisze:[...]Stwierdzam ze ludzie ktorzy tak mowia sa biedni... malo empatyczni i chyba brakuje im czegos w zyciu... .

Od lat słyszę, że to mnie brakuje czegoś w życiu i dlatego zapełniam sobie życie kotami. Szczerze naprawdę tak nie uważam, życie ze zwierzętami daje mi poczucie spełnienia, mimo iż nie zawsze jest różowo.

Loc

 
Posty: 151
Od: Wto mar 29, 2016 16:24
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie kwi 24, 2016 21:35 Re: Pozytywnie zakręceni .

My o Dixiego walczylsimy 2 miesiace... na zmaine z mezem brlaismy wolne, pracowalismy z domu.. wszystko po to by moc opiekowac sie Dixiem.... ale praktycznie nikt tego nie rozumial bo to tylko KOT. PO jego odejsciu slyszalam bierz sie w garsc to byl tylko kot wracaj do pracy... straszne uczucie ... jak nie znajduje sie zrozumienia.... a mi sie swiat zawalil... czulam sie jak dziwak... ale do cholery jak mozna byc dziwakiem kochajac swojego przyjaciela? To z nami jest cos nie tak czy cholera z tymi innymi ludzmi? Obstawiam ta 2 opcje...

Loc... ja uwazam sie za spelniona osoba, mam meza, koty, mieszkanie, samochod, skonczone studia i dobra prace, dzieci nei mam bo nie chce... mam koty. TYlko wiekszosc ludzi zyje wg szablonu:
rodzina, maz, zona, dziecko. Koneic. Gdy sie wylamujesz ze schematu to jestes odmiencem i cie usiluja zaszufladkowac.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9832
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie kwi 24, 2016 21:46 Re: Pozytywnie zakręceni .

No widzisz ? Tu jesteś w gronie kocich dziwaków . I nie tylko kocich :wink: A w sumie to my nie mieszczący się w ramach statecznego , stereotypowego społeczeństwa nie jesteśmy dziwni . Jesteśmy po prostu z edycji limitowanej . :mrgreen: Nie każdy tak moze . :twisted:
Loc , ja tez nie mam FB , nie miałam NK . Nie jest mi to potrzebne . :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie kwi 24, 2016 21:50 Re: Pozytywnie zakręceni .

PixieDixie pisze:[...]Loc... ja uwazam sie za spelniona osoba, mam meza, koty, mieszkanie, samochod, skonczone studia i dobra prace, dzieci nei mam bo nie chce... mam koty. TYlko wiekszosc ludzi zyje wg szablonu:
rodzina, maz, zona, dziecko. Koneic. Gdy sie wylamujesz ze schematu to jestes odmiencem i cie usiluja zaszufladkowac.

Ten przymus posiadania dzieci zawsze mnie irytował. Jak tak człowiek popatrzy wokół, to raczej się widzi, że sporo osób dzieci mieć nie powinno.
Mnie zawsze ciągnęło do osób bezdzietnych, pracowałem w różnych miejscach i głownie zawierałem przyjaźnie ze ,,starymi pannami" bezdzietnymi.
Wziąłem w cudzysłów, bo brzmi (niepotrzebnie) pejoratywnie, a to były oderwane od schematów indywidualistki, babki z charakterem.

Mnie własny ojciec zwyzywał od debili, odmieńców, bo nie chciałem zostawić w Polsce swoich kotów i zostać z nim zagranicą. Do dziś ma mnie za idiotę.
Facet kociarz dodatkowo słyszy oczywiście pedał itp. A tu zonk, bo nim nie jestem, idiotą chyba też nie. Staram się być jedynie sobą.

Loc

 
Posty: 151
Od: Wto mar 29, 2016 16:24
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie kwi 24, 2016 22:03 Re: Pozytywnie zakręceni .

Loc i tak trzymaj. Nie daj się. Nie możemy dać się stlamsic.

Też uważam że robienie czegoś wbrew sobie jest całkowicie bez sensu... Posiadanie dzieci bo 30 na karku??bo wszyscy znajomi rodziców mają już wnuki a oni nie? Dziękuję postoje po co nam się skrzywdzić czymś czego nie czuje i krzywdzi Bogu ducha winne dziecko? W imię czego...a teksty ... Że przecież poczujesz instynkt działają na mnie jak płachta na byka.

Basia racja.. Ja zawsze mówiłam mężowi że ma oryginalną żonęza wszystko co oryginalne jest lepsze

Dla nas koty są wszystkim... Członkami rodziny.

No cóż... Jak komuś to nie pasuje to nie musi się z nami przyjaznic albo się nas bierze z naszą kupa sierści albo wcale.mm
A teście no cóż... Póki co muszą się zadowolić tygodniową opieką nsd futrzastymi wnukami:) my na urlop a teście do nas na tydzień, przecież nie będziemy ich stresować zmiana otoczenia :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9832
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie kwi 24, 2016 22:03 Re: Pozytywnie zakręceni .

Loc i tak trzymaj. Nie daj się. Nie możemy dać się stlamsic.

Też uważam że robienie czegoś wbrew sobie jest całkowicie bez sensu... Posiadanie dzieci bo 30 na karku??bo wszyscy znajomi rodziców mają już wnuki a oni nie? Dziękuję postoje po co nam się skrzywdzić czymś czego nie czuje i krzywdzi Bogu ducha winne dziecko? W imię czego...a teksty ... Że przecież poczujesz instynkt działają na mnie jak płachta na byka.

Basia racja.. Ja zawsze mówiłam mężowi że ma oryginalną żonęza wszystko co oryginalne jest lepsze

Dla nas koty są wszystkim... Członkami rodziny.

No cóż... Jak komuś to nie pasuje to nie musi się z nami przyjaznic albo się nas bierze z naszą kupa sierści albo wcale.mm
A teście no cóż... Póki co muszą się zadowolić tygodniową opieką nsd futrzastymi wnukami:) my na urlop a teście do nas na tydzień, przecież nie będziemy ich stresować zmiana otoczenia :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9832
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie kwi 24, 2016 22:05 Re: Pozytywnie zakręceni .

No dokładnie . Ale co zrobisz ? Tak ma byc , to tak i koniec . A ci co myslą inaczej to już głupki i odmieńcy . Tylko , że czasem warto być w gronie takich odmieńców .
No cóż . Męża mam , dzieci nie . Jak mówię , że wolę uratowac kota niz pomóc menelowi , to jest szok . Trudno , niech jest .
Rodzina się juz przyzwyczaiła , nie mieli wyjścia . Ze znajomych zostali ci , którzy mnie akceptuja i nie próbują zmienic . I dobrze . Paru w kociarstwo wciągnęłam :wink:
Kiedyś kolega mi powiedział , że nie wyglądam jak kociara . A jak niby mam wyglądac ?
Loc , masz swój watek ? Przedstawisz nam koteczki ?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 61 gości