Majka i Fred

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 06, 2016 18:02 Re: Majka i Fred

Wynika z tego, że Fredzio zaczyna dorastać i nie w głowie mu brewerie.U mnie jeszcze był najbardziej aktywnym kotem.Wszędzie go było pełno i był pierwszy do zabawy.Do miski również.Majka była najmniejsza ze wszystkich kotów i być może dlatego Fredzio się nią najbardziej opiekował.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 07, 2016 17:51 Re: Majka i Fred

kitis pisze:Już wiem, żeby pieczywo chować do szafki, ale nie sądziłam, że Fredzio połasi się na faworki mojej mamy :)
W końcu się zmobilizowałam i przerzuciłam zdjęcia z telefonu. Tak więc Koteczki na co dzień:
Majka :
ulubione miejsce:
Obrazek Obrazek
zawsze chętna do zabawy:
Obrazek Obrazek
Fredzio:
Słodziak:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
kawał lenia z niego:
Obrazek




Głaski dla FREDZIA I MAJUSI :201461 :201461 :201461 ...cichutko chciałam zapytać ...o ten drapak wysoki.....gdzie go kupiłaś? ....i popatrz wklejasz zdjęcia kotów a ta o drapak pyta :? :? :? :mrgreen:
Obrazek

agamalaga

Avatar użytkownika
 
Posty: 414
Od: Pt sie 21, 2015 8:52

Post » Nie lut 07, 2016 18:45 Re: Majka i Fred

ewar pisze:kitis, dzięki za zdjęcia :1luvu: Słoneczka, moje kochane :1luvu:
Nie wiem jak tłumaczyć takie zjadanie pieczywa, ale miałam kilka kotów, które traktowały chleb jak przysmak.Moja Mela [*] również bardzo długo to robiła.Rozrywała reklamówkę, w której trzymałam suchy chleb przed wyniesieniem do pojemnika i podgryzała kromki.Stawiałabym na to, że takie koty musiały głodować w dzieciństwie i chleb rzucany kurom lub gołębiom w mieście był często jedynym posiłkiem.Smak dzieciństwa :wink:

Niekoniecznie. Mój Psot [*] też lubił chleb i ciasto. A trafił do mnie jako 6-tygodniowy kociak, przedtem lekko nie miał, ale też nie aż tak ciężko, żeby musiał zjadać suchy chleb.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 08, 2016 8:57 Re: Majka i Fred

Agamalaga - drapak kupiłam w zooplusie.
Z dziwnych kocich smaków - Majka wczoraj zjadła gotowane kartofle z talerza mojej córki.

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 08, 2016 9:45 Re: Majka i Fred

Z jakiegoś powodu, ile razy zostawię garnek po gotowaniu ziemniaków, taki namoczony w zlewie zawsze jakiś kot tę wodę wypija.Bezdomniaki mają czystą wodę w miskach, a i tak lepiej im smakuje ta z kałuży.
Jest jeszcze coś takiego, że koty to drapieżniki, polują w naturze i na przykład chrupki rzucane na podłogę smakują lepiej niż te z miski.Majka ziemniaki "upolowała" i zjadła zdobycz :mrgreen:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 08, 2016 22:37 Re: Majka i Fred

kitis pisze:Agamalaga - drapak kupiłam w zooplusie.
Z dziwnych kocich smaków - Majka wczoraj zjadła gotowane kartofle z talerza mojej córki.


Kitis...przepraszam....jakieś wskazówki moge prosić ...nie moge go znaleść :20147 ....odszukałam ale wszystkie niskie.....Twój fajny wysoki ....
Obrazek

agamalaga

Avatar użytkownika
 
Posty: 414
Od: Pt sie 21, 2015 8:52

Post » Pon lut 08, 2016 22:41 Re: Majka i Fred

agamalaga pisze:
kitis pisze:Agamalaga - drapak kupiłam w zooplusie.
Z dziwnych kocich smaków - Majka wczoraj zjadła gotowane kartofle z talerza mojej córki.


Kitis...przepraszam....jakieś wskazówki moge prosić ...nie moge go znaleść :20147 ....odszukałam ale wszystkie niskie.....Twój fajny wysoki ....



.....ZNALAZŁAM.......DZIĘKUJE.... :dance2:
Obrazek

agamalaga

Avatar użytkownika
 
Posty: 414
Od: Pt sie 21, 2015 8:52

Post » Śro lut 17, 2016 12:32 Re: Majka i Fred

A ja zapytam kiedy sterylka Majki? Wiosna się zbliża, może pojawić się rujka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 21, 2016 11:56 Re: Majka i Fred

Co słychać?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 21, 2016 12:41 Re: Majka i Fred

Mam nadzieję, ze sterylkę uda mi się zrobić w tym tygodniu. Już się zorientowałam co i jak, jutro spróbuję zapisać Majkę na czwartek. Majka pomiałkuje sobie wieczorami, ale nie widać u niej oznak rui typu przymilanie, ocieranie. Ona ogólnie nie przejawia chęci przymilania - tzn. biega za mną, zabiegając mi drogę, jakby chciała zaczepić, daje głaskać, ale sama nie przyjdzie. Wzięta na kolana ucieka, tak samo nie lubi być na rękach. Próbuję ją przekonać do tego - biorę na chwilkę i puszczam, żeby zobaczyła, że nic strasznego jej się nie dzieje i może się przekona. Mam wrażenie, że ona chciałaby być głaskana i to lubi, ale wciąż jest w niej jakaś obawa przed nami. Ewar - czy do Ciebie przychodziła na kolana?
Fred za to jest kotem w pełni cudownym - przychodzi na kolana, jest zadowolony, jak go podnoszę na ręce, od kiedy się budzę, to przychodzi i chce być głaskany. Fred też wcale nie boi się dzieci, ale i Majka już nie ucieka od mojego synka (no jeszcze czasami).

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 21, 2016 18:22 Re: Majka i Fred

Majka lubiła być na rękach, lubiła być głaskana, od razu zaczynała mruczeć.Była najbardziej przylepna z całej trójki, ale na kolana nie wskakiwała.Spała w łóżku, zawsze w nogach.Możliwe, że jest jeszcze onieśmielona, kotki są ostrożniejsze od kocurków.
Podobno są takie rujki, które trudno zauważyć, zwłaszcza ta pierwsza może być taka właśnie.Trzymam kciuki za udany zabieg :ok: :ok: :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 21, 2016 20:47 Re: Majka i Fred

Myślę, że Majka potrzebuje czasu, żeby znów poczuć się pewnie na rękach, czy kolanach. Skoro wcześniej to lubiła, to tym bardziej jest szansa. Właśnie mój synek glaskal ja na dobranoc i pocałował. Rytuałem stało się, że dzieci przed snem żegnają się z kotkami.
Majka dalej śpi w nogach, a Fred coraz częściej na mojej poduszce. Dzisiaj na przyklad obudzilam sie z jego nogami na mojej glowie:)

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 22, 2016 12:32 Re: Majka i Fred

Całuski dla Dzieciaków :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 22, 2016 19:45 Re: Majka i Fred

Majka dzisiaj miała pobieranie krwi. Była dzielna. Tylko był jeden moment gdy chciała uciec, ale nie było żadnego drapanie czy gryzienia. Jak wyniki będą dobre, to w czwartek będzie zabieg.
Po powrocie do domu Majka schowała się do łazienki pod szafkę, ale głód ja wywabił - w końcu nie jadła 12 godzin. Teraz juz normalnie z nami siedzi i kombinuje jak zjeść pasztet z kanapek dzieci.

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 23, 2016 5:51 Re: Majka i Fred

Biedna malutka :( Nieustające kciuki za dobre wyniki i udany zabieg :ok: :ok: :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 32 gości