


Do najblizszej Ikei mam 60 km, wiec jezdze tam raz na ruski rok, chetniej zamawiam przez internet.
Moloch straszny, ale lubie ich wzornictwo, wiec aby sobie uproscic, ulatwic i przyspieszyc zakupy, scisle przestrzegam 2 zasad:
1. NIGDY nie jezdzic w piatki-soboty, gdy przewala sie i kotluje dziki tlum, w dodatku z obfitoscia dzieci

2. Wybrac sobie poszukiwane produkty na ich stronie netowej i wydrukowac liste zakupow, na ktorej automatycznie beda dodane nr referencyjne oraz umiejscowienie na planie sklepu-o wiele latwiej wszystko odszukac, a w ostatecznosci (gdy mimo wszystko nie mozna znalezc) mozna podetknac kartke komus z obslugi, bez koniecznosci skomlikowanego objasniania i tlumaczenia.