casica pisze:Witaj Olatku![]()
Jaki u nas dzień paskudny, bury i ponury, obudziłam się o 10. Wyspana, a nawet chyba "przespana" i chodzę jak zombie, snuję się i zastanawiam co dalej z takim brzydkim dniem zrobić
Przeleżeć?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
casica pisze:Witaj Olatku![]()
Jaki u nas dzień paskudny, bury i ponury, obudziłam się o 10. Wyspana, a nawet chyba "przespana" i chodzę jak zombie, snuję się i zastanawiam co dalej z takim brzydkim dniem zrobić
jozefina1970 pisze:casica pisze:Nie pocieszę Cię - znam taki przypadek atrakcyjnej lokalizacji w mieście
Nasza nie jest atrakcyjna ale ja się boję, że jak nam sądowo przywalą zarządcę to będzie to "swój" zarządca
Będę trzymała jutro kciuki!
Ja nie chodzę na zebrania bo to się mija z celem - mordobicie to za mało powiedziane
" zarządcagosiaa pisze:My mamy w piątek zebranie wspólnoty i już mnie trzęsie na samą myśl.
I szczerze, wolałam tak jak w poprzednim mieszkaniu, Spółdzielnię.
Przez 10 lat nie miałam żadnych problemów, Spółdzielnia prężna, wszystko momentalnie załatwione, niedroga, a tutaj ciągle coś...
jozefina1970 pisze:Widzę, że wszyscy mają pierepały ze wspólnotami...
felin pisze:U mnie, na szczęście, wspólnoty nie ma. Umowa wykupu ze spółdzielnią wykluczyła taką opcję. I słusznie, bo już sobie wyobrażam co by się działo przy tej ilości mieszkań![]()
Spółdzielnia jest w miarę ok, a w ostatnich latach się nawet poprawili z pewnymi sprawami - dbają o remonty, tereny zielone, łatwiej się dogadać z administracją i nawet technicznym. Ale robole to czasem porażka![]()
I jak mi któryś podpadnie, to się nie rozdrabniam i walę z grubej rury
Regata pisze:Słuchając historii o zarządcach, administratorach, wspólnotach, etc, ciesze się, że blok, w którym mam mieszkanie, należy do spółdzielni
skaskaNH pisze:casica pisze:Witaj Olatku![]()
Jaki u nas dzień paskudny, bury i ponury, obudziłam się o 10. Wyspana, a nawet chyba "przespana" i chodzę jak zombie, snuję się i zastanawiam co dalej z takim brzydkim dniem zrobić
Przeleżeć?Gdyby nie praca, sama najchętniej tak bym ten dzisiejszy dzień spędziła.
Avian pisze:Marudne
U nas słoneczko i wiosna od soboty![]()
Cuuuudnie jest!
casica pisze:Most Łazienkowski - rok 2017 podobno. Ale jaja przejaja
felin pisze:Sam termin to pikuś - wnerwia mnie, że znowu cały naród będzie odbudowywał stolicę
jozefina1970 pisze:Wspólnota nasza byłaby ok, może i są drobne niedociągnięcia ze strony zarządu ale to zawsze można się dogadać. Ale dwie rodziny, które mają za dużo czasu i najwyraźniej kasy, wiecznie ciągają go po sądach. Jak widzę za wizjerem gościa z inpostu (marna firma, moim zdaniem totalnie) to a) wku... się, że to znowu ten $%^&&, b) bo na pewno jakaś pierdoła sądowa (bo oni o wszystkim, wszystkich muszą powiadomić). Ostatnio sąd zlecił biegłemu ekspertyzę pracy zarządu (czy zarządcy bo to podobno różnica), opracowanie zbindowane, zalaminowane formatu A4 do każdego właściciela a tam, gdzie małżeństwo i dwóch właścicieli to dwa egzemplarze. Koszt, bagatela - 4000 tysie. Spoko, jak pieniacze przegrają to oni będą płacić ale jak przegra zarząd? Ponadto raz byłam w sądzie, dzień wolny w pracy, nie denerwowałam się, skąd, po prostu byłam wściekła ale okazało się, że na tej sprawie nie musiałam w dodatku być. To tak w dużym skrócie, bo w zasadzie teraz to już nikt nie wie, o co tak naprawdę idzie bo to jakieś animozje sąsiedzkie sprzed pięciu wieków.
Ale furda - w sobotę morze!!!
felin pisze:Sam termin to pikuś - wnerwia mnie, że znowu cały naród będzie odbudowywał stolicę
Regata pisze:felin pisze:Sam termin to pikuś - wnerwia mnie, że znowu cały naród będzie odbudowywał stolicę
No bez jaj kochani. Pamiętajcie, proszę, że Warszawa od lat płaci bardzo wysokie "janosikowe", więc może jednak nie cały naród.
felin pisze:Regata pisze:felin pisze:Sam termin to pikuś - wnerwia mnie, że znowu cały naród będzie odbudowywał stolicę
No bez jaj kochani. Pamiętajcie, proszę, że Warszawa od lat płaci bardzo wysokie "janosikowe", więc może jednak nie cały naród.
Hłehłehłe![]()
Tak myślałam, że jak tu zajrzysz, to się oburzysz![]()
Ale wczoraj słyszałam w telewizorze, że kasa ma być z budżetu państwa, czyli cały naród jak nic.
felin pisze:Btw, sąsiadka mnie wczoraj ubawiła. Wieczorem mi powiedziała, że wychodziła po zakupy jak był robol od okien. Kiedy wracała, zobaczyła, że robola nie ma, okno zamknięte, a klamki też nie ma. I wtedy sobie pomyślała, że jak ja to zobaczę, to dopiero będzie dym w administracji![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: berrniemalina, MB&Ofelia i 43 gości