Marzenia11 pisze:przycupnę i bede czytać (a nie przeszkadzać![]()
)
Ja też.
Dawno mnie tu nie było i nie jestem na bieżąco.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marzenia11 pisze:przycupnę i bede czytać (a nie przeszkadzać![]()
)
EVA2406 pisze:Takie reakcje widziałam u mojej Mruni. Dużo czasu minęło zanim zaczęła podchodzić do ręki. A przyzwyczajanie do ręki najlepiej rozpoczął mój TŻ. Jak lezał na tapczanie to spuszczał rękę nad podłogę i wykonywał tki ruch palcami jakby coś np solił. Mruńcia wtedy powoli podchodziła do ręki. Na początku nie dała się pogłaskać, ale później przekonała się, że nie każda ręka bije i teraz jest już przytulastym kotem, choć do obcych nie chce podchodzić, a już jak ktoś obcy chciałby ją złapać, to ucieka. Najlepiej jak ona sama podchodzi.
Moja Nusia odeszła w sobotę 07.02 za TM
Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 15 gości