Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

Ewa L. pisze:
kuba.kaczor13 pisze:Basiku , tulamy Was i ślemy moc pozytywnej energii , dla Ciebie , Seweryna i trzody chle... , znaczy się stadła domowego

Że stadka futrzastego

oto to to oto właśnie to chciałem ten tego ten napisać :201494

barbarados pisze:Lońka lata , zaczepia koty i bawi się tunelem . Ona uwielbia piłeczki .
Filek się z nią zagryza , Czesio też . Luna i Larka udają , że nie widzą . One są ponad tego szkraba .
Aga , ja z tych pieluch nie wyjdę
Isabell , ale ja jej chciałam miąsko a nie skórę dać
Ale co racja , to racja . Takie małe groźne rozkłada na łopatki . Koty również , Larka tak patrzyła

ale skórka jest przecież najlepsiejsza :mrgreen:

co mała dzisiaj nowego zmalowała ? :mrgreen:

MB dziękuję .
Niech one wszystkie będą zdrowe , bo ja już sił nie mam . Jak człowiek jest chory , to jakoś to przejdzie , jak zwierzak choruje , to już masakra . :strach:

Dziś tego małego bąka męczyłam . Wzięłam rano , posadziłam na łóżeczku i nie dałam spać tylko turlałam jak kluchę . I zwiać też nie dałam . :twisted:

Lońka miałą mnie tak dosyć , że aż na mnie poszczekiwała . :twisted:

A potem obrażona poszła spać za wersalkę .
Czesio ją nauczył zrzucać ze stołu :mrgreen:

Kuba , trzoda . Zwłaszcza przy miskach . :ok:

barbarados pisze:MB dziękuję .
Niech one wszystkie będą zdrowe , bo ja już sił nie mam . Jak człowiek jest chory , to jakoś to przejdzie , jak zwierzak choruje , to już masakra .
Dziś tego małego bąka męczyłam . Wzięłam rano , posadziłam na łóżeczku i nie dałam spać tylko turlałam jak kluchę . I zwiać też nie dałam . Lońka miałą mnie tak dosyć , że aż na mnie poszczekiwała . A potem obrażona poszła spać za wersalkę .
Czesio ją nauczył zrzucać ze stołu
Kuba , trzoda . Zwłaszcza przy miskach .

jak tak każde coś od siebie małą nauczy to będziesz miała niezłą łobuzice :mrgreen:

agusialublin pisze:
barbarados pisze:MB dziękuję .
Niech one wszystkie będą zdrowe , bo ja już sił nie mam . Jak człowiek jest chory , to jakoś to przejdzie , jak zwierzak choruje , to już masakra .
Dziś tego małego bąka męczyłam . Wzięłam rano , posadziłam na łóżeczku i nie dałam spać tylko turlałam jak kluchę . I zwiać też nie dałam . Lońka miałą mnie tak dosyć , że aż na mnie poszczekiwała . A potem obrażona poszła spać za wersalkę .
Czesio ją nauczył zrzucać ze stołu
Kuba , trzoda . Zwłaszcza przy miskach .

jak tak każde coś od siebie małą nauczy to będziesz miała niezłą łobuzice

Do tego , co nie trzeba , to one pierwsze :roll:

Dziś byliśmy z małą na drugim czyszczeniu uszków . Jeszcze jedno i będzie dobrze . Dziś już nie miała takich kopalni . I przytyliśmy trochę ponad 10 deko . w tydzień . mamy prawie kilogram kota . Po odespaniu wrażeń mala zjadła kurczaka i zlała pańcia łapką . Bo jej do mieczki źle dokładał . Nie zapomniała też nawarczeć . :twisted: