Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

A ja mam jedną kotkę i jednego koto-psa albo pso-ta. Maciek nosi w zębach a to piłeczkę, a to żabkę (nie żywą oczywiście, nieżywą też nie). Aportuje jak pies.
A zwierzaki prześliczne!

Dziękujemy za zachwyty, ja się nimi zachwycam niezmiennie od lat...martwię się tylko Dyziem, starzeje się jakoś strasznie szybko... ta rasa tak niestety ma....

Barbasia pisze:A zwierzaki prześliczne!

Te nie są moje...to przyjaciół, ja ich tylko tymczasuję chwilowo

A gdzie można Twoje zobaczyć?

megrita pisze:Jaka cudna kicia, tylko gdzie się kończy kot, a zaczyna to na czym siedzi?

A tu w całości

Szczególny rzut na ogon, ma bosko kolorowo pręgowany

Pysiaczku!!!! :1luvu:

No cudo. Kolorystyka jak u Pysi, tylko włos krótszy. Nawet na zdjęciu widać że futerko mięciusie, aż się chce przytulić

kalair pisze:Pysiaczku!!!!

To nie Pysia

To Chilli

megrita pisze:No cudo. Kolorystyka jak u Pysi, tylko włos krótszy. Nawet na zdjęciu widać że futerko mięciusie, aż się chce przytulić

Ma bardziej oddzielone kolorki

Jest dość duża, myszami dojada, to w sumie jak barf

I te białe wąski wyrastające z jednej strony z rudego, a z drugiej z czarnego :mrgreen:

mniamuśne.

shira3 pisze:
megrita pisze:No cudo. Kolorystyka jak u Pysi, tylko włos krótszy. Nawet na zdjęciu widać że futerko mięciusie, aż się chce przytulić

Ma bardziej oddzielone kolorki Jest dość duża, myszami dojada, to w sumie jak barf

Bo na krótszym włosie lepiej lepiej kontrast wychodzi

shira3 pisze:
kalair pisze:Pysiaczku!!!!

To nie Pysia To Chilli

Dokładnie

Pysiak ma inne oczy, wyjątkowe, unikatowe, niepowtarzalne :mrgreen:

Chyba tak, ale mało ma miejsc takich jak typowy szylkret, takich zmieszanych.... Włos ma normalny, krótki ale faktycznie mięciutki i puszysty, może dlatego, że wychodzi?