Jak Szelma KOTY tresowała - ufff.... s.56

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob lip 03, 2004 12:00 Re: Jak Szelma kota tresowała

Kocurro pisze:A to rodzeństwo przyrodnie Dyzia
spacerek


Ekstra :!:
Obrazek PumaObrazekOhana
Koty i psy ;) są jak powietrze: wszędzie ich pełno i nie da się bez nich żyć...

Aki

 
Posty: 1610
Od: Pon paź 06, 2003 8:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 12, 2004 8:21

Kupić małego MCO, to jak kupić sobie krokodyla do przydomowej sadzawki - taki maluuutki, taki śliczniuuutki, a potem ani się człowiek obejrzy,a potwora na łonie wyhodował.

Pędzi toto po domu z prędkością i gracją rozpędzonej lokomotywy, meble przestawia, parkiet drapie, a szczególnie chętnie robi to o 4:20 nad ranem.. :twisted:

I wtedy człowiek żałuje, że jednak nie ma tej przydomowej sadzawki i coraz częściej romyśla o wannie pełnej zimnej wody.. :twisted:

Choć pewnie i ztej konfrontacji kot wyszedłby górą! :mrgreen:

ech, Dyzio rośnie jak na drożdżach, doopsko coraz cięższe i mam nadzieję, że stopniowo się wyciszy ;)

A ja chciałabym podziękować za wspólne rozmowy (i nie tylko :wink: ) i życzyć Wam, żeby cały świat Wam sprzyjał w walce o lepsze życie dla kotów.
Ja - niestety - dzisiaj zmieniam dział, z związku z czym na forum będę raczej sporadycznie.

no, to miłego! :)

Szelmaa
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon lip 12, 2004 13:55

powodzenia w nowym dziale :)
a na forum i tak Cię "coś" zaciągnie :D

DOORKA

 
Posty: 402
Od: Wto kwi 27, 2004 10:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 12, 2004 13:58

znajomi zaciągają i odejśc nie dają ;)

a w nowym dziale już jestem - siedzę z trzema sympatycznymi panami i jets ok ;)
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto lip 20, 2004 12:59

no - to was poczarujemy!!!! 8O

http://upload.miau.pl/14409.jpg

(zdjęcie wielkie, ale nie mogę zmniejszyć)

:smiech3:
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto lip 20, 2004 13:04

Dyzio w zestawieniu z młodszym kolegą - Migdałkiem Myszy ;)

http://upload.miau.pl/10283.JPG
http://upload.miau.pl/10284.JPG



a tak próbowałam kota dobudzić w sobotę - ja jeszcze w pidżamie, a kotu się na amory zebrało
Mina mówi sama za siebie ;)

http://upload.miau.pl/14410.jpg
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto lip 20, 2004 13:16

Uwielbiam duze koty :D
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Wto lip 20, 2004 13:17

ja też. a najbardziej, jak śpią :mrgreen:
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto lip 20, 2004 13:19

Szelmaa pisze:ja też. a najbardziej, jak śpią :mrgreen:


Ha ha, no tak :wink: ale jak śpią to można się przytulić do takiego dużego futra, sama rozkosz :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Wto lip 20, 2004 13:22

Mnie się zawsze zdaje, że moje MCO to nieduże koteczki. Dopiero w bliskim porównaniu z "normalnym" kotem widać co się ma w domu. No i się zaczyna podejrzliwie na "stworzonko" spoglądać.
I przestaje sie człowiek dziwić takiemu "hyyy" gości na widok koteczka.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39452
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lip 20, 2004 13:33

[quote="Agness']Ha ha, no tak :wink: ale jak śpią to można się przytulić do takiego dużego futra, sama rozkosz :twisted:[/quote]

przytulanie to jedno.
ale jak się taki wielgus głupawkowo rozpędzi, to meble latają :twisted:

Ostatnio - kolumna po raz drugi :twisted:
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto lip 20, 2004 13:34

MariaD pisze:Mnie się zawsze zdaje, że moje MCO to nieduże koteczki. Dopiero w bliskim porównaniu z "normalnym" kotem widać co się ma w domu. No i się zaczyna podejrzliwie na "stworzonko" spoglądać.
I przestaje sie człowiek dziwić takiemu "hyyy" gości na widok koteczka.


o tak tak!!! dokładnie!

wszystko zalezy od przestrzeni i zestawienia z innymi :D

a ja dla kotów z Bygdoszczy kolekcjonuję nawet tekturowe rolki po papierze toal. Może to głupie. Ale mój Dyzio się tym bawi
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto lip 20, 2004 13:35

a moje dziewczynki do wielkoludów nie należą :)
no inna sprawa, że nie mam kontaktu z "normalnymi" kotami na codzień :D

DOORKA

 
Posty: 402
Od: Wto kwi 27, 2004 10:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 20, 2004 13:36

Dyzio tez po zobaczył koty po raz pierwszy od 5 miesięcy ;)
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto lip 20, 2004 14:29

www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 24 gości