Aszka i sfora

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 11, 2014 10:44 Re: Aszka i sfora

Wspaniale jest czytać, że Aszka ma się dobrze i że z pieskami tak fajnie żyje :)
My dzisiaj zostawimy Marcelkowi po raz pierwszy otworzone w nocy drzwi, jeżeli będzie miał ochotę,
to będzie spał w dużym pokoju lub gdzie tam sobie będzie chciał :)

Miziamy :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Sob sty 11, 2014 11:50 Re: Aszka i sfora

Piękna kicia owinie sobie pieski wokół pazurka :ryk:
Pako
 

Post » Nie sty 12, 2014 15:36 Re: Aszka i sfora

Tutaj też zapytam,czy dostałaś zobowiązanie ze schroniska?

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie sty 12, 2014 15:46 Re: Aszka i sfora

Dziś nie chrypimy ani troszkę, jemy na potęgę i nawet mogłam zostawić małą z psami w pokoju na chwilkę, wszyscy byli bardzo grzeczni. :)
Za to w nocy znoooowu próbowała zamordować stopy moje i TŻ, oraz uparcie pacała nas łapkami w twarze(ale ze schowanymi pazurkami, mądra dziewczynka <3). Rano przemierzyła cały pokój i troszkę pozaczepiała psy, a na burczenie Ru po prostu poszła sobie gdzieś indziej. Chyba się dogadujemy. ;)

EDIT: Nie, nic nie dostałam.

Rianne

 
Posty: 104
Od: Sob gru 21, 2013 21:14

Post » Nie sty 12, 2014 16:54 Re: Aszka i sfora

jak dobrze, że zwierzaki tak szybko "dogadują" się ze sobą :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76045
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sty 12, 2014 20:29 Re: Aszka i sfora

Dziś Aszka i Ru mieli swoje pierwsze spotkanie nosek w nosek. Miny Asztarki mnie powalały, ponieważ wytrzeszczała oczy i wyciągała całą główkę tak jakoś dziwnie, przez całe kilka minut tak się w siebie wpatrywali po czym kota położyła się po mojej lewej, a młody po prawej. Urokliwi są. :)

Rianne

 
Posty: 104
Od: Sob gru 21, 2013 21:14

Post » Nie sty 12, 2014 21:08 Re: Aszka i sfora

Świetnie czytać, że Aszka tak dobrze się czuje i że z psiakami się dogaduje, wymiziaj proszę maleńką :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Nie sty 12, 2014 21:31 Re: Aszka i sfora

Aszka widzi, że pieski tresowane, teraz pewnie mysli, jak to mozna wykorzystać.
W dzieciństwie miałam cudownego psa i 5 kotów - wszystkie na nim jeździły w czasie zabawy no i wyżerały mu mieso z miski
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 12, 2014 22:09 Re: Aszka i sfora

Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 13, 2014 18:10 Re: Aszka i sfora

Mała tę noc spała ze mną. Znów czasami kaszle i chrypi, do tego nieznacznie mruży jedno oczko, a gdy odchylić powiekę widać taką jasnoróżową tkankę... Kurczę, nie wiem co jest. Niby nie wygląda to źle, wydzieliny nie ma, ale ja taka jestem że od razu widzę jakieś zmiany. Martwię się.
Jutro znów do weta.

Rianne

 
Posty: 104
Od: Sob gru 21, 2013 21:14

Post » Pon sty 13, 2014 20:39 Re: Aszka i sfora

Ojej, a już było dobrze, biedna koteczka - za zdrówko :ok:
Pako
 

Post » Wto sty 14, 2014 21:14 Re: Aszka i sfora

I znów wet, nosek czysty, gardło nadal opuchnięte, mamy wpaść w piątek. Podobno jest lepiej, za to Aszka przez pół dnia łypała na mnie nienawistnie za wywożenie jej z jej królestwa ZNOWU. ;3 Jeszcze sobie pogorszyłam opinię podawaniem tabletki... Zła, zła ze mnie pańcia.

Drogie forum! Czy kota da się jakoś nauczyć chodzenia na spacerki? Miło by mi było zabrać Asztarkę z psami, ale na siłę nie chcę nic jej robić.

Rianne

 
Posty: 104
Od: Sob gru 21, 2013 21:14

Post » Wto sty 14, 2014 21:45 Re: Aszka i sfora

Możesz wychodzic z nia na trochę na szeleczkach, jak juz wydobrzeje i powoli przyzwyczajać. A może masz na dworze kojec, gdzie bys mogła ty ,pieski i Aszka wspólnie być, bawic sie i tak przyzwyczajać sie.. Nasze koty maja mozliwość wychodzenia na zamkniete podwóreczko drzwiami lub oknem z parteru. jak gwiżdżemy, to ida/pedzą na spacerek pod drzwi z miaukaniem. Jak gwiżdżemy i wolamy, to sie zbiera ferajna i do domu wraca. Sama zauważysz, czy kicia boi sie wychodzic czy nie i czy nie zauważa szelek. Moje sa bezszelkowe, ale tylko na to podwóreczko wychodza. To jest o tyle dobre, ze jeśli przypadkiem kot wymknie sie na klatke schodowa, to nie panikuje tylko wraca pod drzwi. Czasem sasiedzi pukaja, jak kot np. wyszedł oknem, ale chce drzwiami wrócić.
Aszka na pewno duzo psich zachowań obserwuje, wiec warto i ja traktować jak kotka, który moze sie wiele nauczyć :ok:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 15, 2014 16:41 Re: Aszka i sfora

Siostrzyczko, zdrowiej nam tu szybciutko!
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Śro sty 15, 2014 16:45 Re: Aszka i sfora

masz prześliczną czarnulkową parkę... cudowne Kocisko ta Aszka...! trzymamy z Polą kciuki za zdrowienie!

Aszeńka... pozdrawiam Cie mrucznie i trzymam pazurka za Twoje zdrówko!
pola.

faxcooks

 
Posty: 447
Od: Wto lip 02, 2013 8:47
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 54 gości