Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-guz na listwie mlecznej

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 01, 2014 18:35 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-...cieplejszy wieje wia

evanka pisze:to może od razu letnie sukienki? Obrazek

Najlepiej jedno i drugie.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro sty 01, 2014 18:46 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-...cieplejszy wieje wia

jaaana pisze:
evanka pisze:to może od razu letnie sukienki? Obrazek

Najlepiej jedno i drugie.

:ok:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 01, 2014 18:58 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-...cieplejszy wieje wia

Witam w Nowym Roku. To już wiosna?

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro sty 01, 2014 19:37 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-...cieplejszy wieje wia

Sihaja :evil:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 01, 2014 20:11 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-...cieplejszy wieje wia

Bungo pisze:Sihaja :evil:

No co? Ja tam wolę śnieżną wiosnę. Byle było jaśniej niż teraz, bo ponury świat straszliwie jest ostatnio.
A skąd w ogóle taka niechęć do wiosny?

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw sty 02, 2014 8:11 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-...cieplejszy wieje wia

PumaIM pisze:Ja bym raczej prześledziła trasę, po której szłaś już z telefonem, skoro w pewnym momencia miałaś obie ręce zajęte :lol: Trasę, i czynności, które wykonywałaś w trakcie rozmowy - nie byłaś w kuchni nastawić wodę na herbatę/kawę? Nie przerzucałaś ręcznie jakiejś zwierzyny z miejsca na miejsce? Nie odwiedziłaś łazienki? :lol:

Niestety, w czasie rozmowy telefonicznej nie schodziłam z góry, bo byłam tuż przed położeniem się spać. Ale przetrzepałam dom calutki. Książki dalej nie ma. Wzięłam wczoraj nową.

Ja myślę, że podczas poszukiwań wiele razy na nią patrzyłam, tyle, że diabeł ogonem nakrył :lol:

Ze zdumieniem przeczytałam wszystkie groźby karalne wystosowane pod moim adresem. I powiem szczerze, planowałam temat wiosny chwilowo odłożyć na bok, ale jak widzę informacje o stosikach smolnych i fogle, to uprzejmie Was informuję, że kiecki letnie wyciągane będą w okolicy połowy stycznia, jak pan przywiezie mi szafę.
I normalnie, to bym po prostu te ciuchy powiesiła i już. Normalnie. :twisted:
Ale poczułam się dotknięta do żywego mięsa, jedną na pewno przeciągnę żelazkiem :mrgreen: :piwa:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw sty 02, 2014 8:12 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-...cieplejszy wieje wia

Sihaja pisze:Witam w Nowym Roku. To już wiosna?

wiosna, cieplejszy wieje wiatr :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw sty 02, 2014 20:28 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-...cieplejszy wieje wia

Femka pisze: (....) I normalnie, to bym po prostu te ciuchy powiesiła i już. Normalnie. :twisted:
Ale poczułam się dotknięta do żywego mięsa, jedną na pewno przeciągnę żelazkiem :mrgreen: :piwa:


Obrazek

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Czw sty 02, 2014 20:49 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-...cieplejszy wieje wia

Theodora pisze:
Femka pisze: (....) I normalnie, to bym po prostu te ciuchy powiesiła i już. Normalnie. :twisted:
Ale poczułam się dotknięta do żywego mięsa, jedną na pewno przeciągnę żelazkiem :mrgreen: :piwa:



Nie rób tego 8)
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 03, 2014 0:46 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-...cieplejszy wieje wia

Femka pisze: uprzejmie Was informuję, że kiecki letnie wyciągane będą w okolicy połowy stycznia

Oglądałaś długoterminową prognozę pogody ?
8)
Sądzę, że możesz zostać bez zębów :roll:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt sty 03, 2014 0:51 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-...cieplejszy wieje wia

Ależ się tu zrobiło groźnie i agresywnie :strach:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sty 03, 2014 1:31 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-...cieplejszy wieje wia

No cóż... Tytuł wątku zrobił swoje, wieje już u mnie arktycznie :evil:

Femko - i Ty przeciw mnie? A ja zawsze ciepło myślałam o Twoich tymczasach...

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt sty 03, 2014 8:23 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-...cieplejszy wieje wia

no właśnie może trochę za ciepło, bo im się chyba zaczęło wydawać, że są mile widziane :roll:

U mnie też dzisiaj jakby troszkę upał zelżał, ale taki drobiazg nas nie załamuje. Na groźby pozbawienia mnie ostatniego zęba uprzedzam, że mam sukę bestię i nie zawaham się jej użyć :lol:

Czy zdarzyło Wam się kiedyś odparzyć skórę maseczką kosmetyczną? Przedwczoraj wieczorem nałożyłam taką, którą zostawia się na noc i po nocy miałam w jednym miejscu na szyi ślad jakby po zatarciu. Nie są to pozostałości po kocich pazurach, tylko właśnie wygląda to jak zatarcie skóry. Pierwszy raz zdarzyło mi się coś takiego.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt sty 03, 2014 9:22 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-...cieplejszy wieje wia

ja chcialam tylko napisac
że na porannym spacerze znalazlam swiezutkie bazie na wierzbie
wiosna panie sierżancie
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 03, 2014 10:57 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-...cieplejszy wieje wia

ale jak ja piszę o wiośnie, to na drugi dzień znajduję groźby pozbawienia życia :roll:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości