




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Rilla07 pisze:Witajcie.
Meldujemy się po powrocie do domu. Świąteczny tydzień za nami
Nie miałam tam za bardzo dostępu do komputera.
Święta, święta i po świętachWszystko przebiegło raczej sprawie (a bardzo denerwowałam się wyjazdem z dwoma kocurkami).
Muszu zna doskonale dom rodziców, w końcu tam go znalazłam i mieszkał ze mną przez prawie rok.
Teemuś czuł się na początku zagubiony, nie wychodził z pokoju, a jak Muszu wyłaził to maluch za nim przeraźliwie płakał
Jedynym niemiłym zdarzeniem jest chyba tylko to, że od wczoraj Muszeron ma lekką biegunkę, nie wiadomo po czym :/ Ma apetyt, biega, bawi się, pije, dziś na razie spokój (nie był w kuwetce), jak dalej będzie go goniło to zaglądniemy do weta. Jest na diecie i go obserwuję. Ostatnio po powrocie od rodziców też dostał biegunki... nie wiem, może inna woda albo stres :///
Poza tym mogę uznać, że świąteczny wyjazd był udany, chociaż wiem doskonale, że moje futra najlepiej czują się w domu, dlatego ja tak samo uważam, że wszędzie może być dobrze, ale w domu najlepiej
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości