Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 24, 2013 21:02 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)

dawałam jej żółtko z bieluchem i jadła.
Jada recavery ,popija convem..myślę że to też pomogło jej stanąć na nogi ,to dosyć droga panienka :mrgreen:
Jeszcze dziś wzięłam jej opakowanie Conva i Recavery .
Słupek ,ona gada :1luvu: leci przez całe mieszkanie i gada do mnie .
Jest cudownym kotem i bardzo delikatnym ,byle się przytulić ,chociaż łapką dotknąć,uwielbia kiedy całuję ją po główce ,kiedy drapie za uchem ,po pysiu ,mizianie po brzuszku ,rozkłada się wtedy jak żaba i bierz mnie ,cała jestem twoja .
Tak fajnie tuli główkę do dłoni..no mogła bym tak bez końca :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43965
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 24, 2013 21:04 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)

o kurczę, toż to marzenie każdego kociarza, a przynajmniej moje :oops:
jo.anna
 

Post » Śro lip 24, 2013 21:22 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)

dokładnie :wink: wpakowała mi się teraz na kolana i śpiewa .
Ja mam dwa persy i ex. jedna jest całuśna aż upierdliwa druga najczęściej życzy sobie mizianko przy jedzeniu ,lub jak wszyscy inni gdzieś się oddalą nie lubi brania na ręce ,ex. lubi mizianki i takie tam karesy :mrgreen: ale ta dziewczyna to cudmiódiorzeszki. :1luvu:
Oczywiście może się zmienić lub na początku trzymać dystans...ale długo bez takich czułości nie wytrzyma .
Jest b.plaskata i ciut jej się nosek przytyka ,ale tylko prawa dziurka ,nie jest jednak źle ,korekty nie wymaga.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43965
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 24, 2013 21:41 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)

ja mam tylko Karmusia plaskatego, ale to kot wyjątkowy z przeszłością i naprawdę zachowuje się inaczej od reszty, odstaje :D :D
jo.anna
 

Post » Czw lip 25, 2013 6:47 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)

Ten post pisałam wieczorem, ale w pewnym momencie na osiedlu na kilka sekund zabrakło prądu, a później nie miałam do rana internetu. Więc teraz:

Nie mamy własnego wątku - przytuleni jesteśmy gościnnie w Dzielnych kotach. :D
A biorąc pod uwagę kocio-psią rodzinkę, to chyba powinniśmy się w Zwierzyńcu otworzyć.

Kurczę, już się cieszę.
Będą dwie gadaczki i szczekaczek.
Bibulek lubi mizianki, ale jest absolutnie nienakolankowa. Nad czym boleję bardzo.

dorcia44 pisze:to dosyć droga panienka
No, ba! Jak się chce żyć z luksusowym koteckiem... :mrgreen:
Damy radę. Byle zdrowa była i nas pokochała.
Czasu dostanie tyle, ile będzie potrzebowała.
Osobiście to mamy nadzieję, że to szybciutko ras-ras nastąpi i będziemy żyć razem długo i szczęśliwie.

Się przygotowujemy stopniowo (organizacyjnie). Dzisiaj taki wystający kontakt został odkręcony, żeby witrynkę przestawić... I jeszcze parę takich nas czeka w weekend, bo chcemy, żeby
dorcia44 pisze: żaba
na gotowym była.
A propos żaby to Kumiko na pewno będę czasem zdrabniać "Żabko". Od Kum-Kum-Kumiko. :wink:

No i musimy panience kuwetę i kilka nowych zabaweczek, bo nie wiemy na ile Biba swoimi ulubionymi się będzie dzielić. Bo ma część swoich, Cookie ma część swoich, a część mają wspólną. Więc Kumiko też będzie miała swoje.
A kuweta to jakiej wielkości będzie najlepsza? Przyzwyczajona do takiej ze zdejmowanym rantem? Albo obniżonym wejściem?
Lubi pacaki? Tzn. zabawki na wędce? Piórka?

Czy cokolwiek wiadomo na temat jej ewentualnych wcześniejszych szczepień? Raczej nie, bo skoro nawet wiek nie jest ustalony... :roll:
No nic, będzie czas to zaszczepimy.

W sumie to dziewczynka się idealnie kolorystycznie wkomponuje w futerka. Ciasteczko jest rudy, Bibulexia biało-rudo-czarna, a Kumiko czarno-biała. Na razie jest tak:

Obrazek
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lip 25, 2013 7:26 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)

Kumiko mało się bawi ,dziś o świtku bawiła się moim palcem podgryzając leciutko :wink: parę razy poskakała za uciekającą wędką ,ale w kwestii zabawy to pewnie wszystko przed nią .
Nie napisałam wczoraj że wielka prośba o odsunięcie sterylki na jakieś 2 miesiące ,aż maleńka całkiem się zregeneruje.
Bo to że ona cudnie wygląda ,je ,rośnie to jeszcze nie wszystko po takim zagłodzeniu.

Spędziłyśmy ze sobą noc ,kolejną ..oplotła swoim wiotkim ciałkiem poduszkę i co jakiś czas mruczeniem przypominała JESTEM :!:
Jest bardzo delikatna ,no będę płakała jak cholera.
Jasne że też z radości :oops:
i zarzekam się że już nigdy nigdy ...za dużo mnie to kosztuje i nie mówię tu o finansach tylko uczuciach. :oops:
Pojemna kuźwa jestem że hoho..tyle że w serduchu ,a nie w mieszkaniu.

Słupek ,wiesz że może nie być łatwo? rozmawiałyśmy o tym..rezydentka może być ostro wkurzona..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43965
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 25, 2013 8:00 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)

No wiem, że może łatwo nie być.
Przy psiokoceniu Feliway nie był potrzebny (Cookie cały czas ziołowe tabletki anti-stress grau dostaje), ale teraz być może wsadzimy do kontaktu. :wink:
No i w sumie dobrze, że możemy sobie pozwolić na to, by ten cały początkowy czas być ze zwierzakami w domu i zostawiać dziewczyny same dwa razy dziennie tylko na czas wyprowadzenia psa (bo na pozostałe wyprowadzanie to albo ja albo siostra będziemy w domu).
Będzie dobrze. Przekonasz się. Biba jest u mnie dopiero dwa miesiące i chociaż w pełni zadomowiona, to cały czas jeszcze testuje, co wolno w domu (bo wcześniej ulica i półtora miesiąca w lecznicy). A Kumiko jest koteczką zadomowioną, więc z dość podobnej płaszczyzny. Bibulce przed przyjazdem Kumiko obetnę pazurki. Na pewno nie pozwolę, by zrobiła jakąkolwiek krzywdę. I myślę, że bardziej bardziej wkurzona, jak się Kumiko bawić z nią nie będzie chciała.

Sterylka - jak najbardziej później (będzie niewychodząca, pełnojajecznego stwora w domu nie ma żadnego, więc to nie problem - jakby się rujka przytrafiła, to albo przetrzymamy albo wyciszać będziemy - w zależności co weci powiedzą, że będzie mniej obciążające). Jak dziewczynka w pełni do siebie dojdzie i po wcześniejszych badaniach. Ja Tobie, Dorciu, mówiłam, że moja Biba szybko oddycha i czasem głośno. Więc się zastanawiam nad echem serduszka i konsultacją kardiologiczną (mam w Gdyni taką możliwość w dobrej lecznicy - nie "naszej", ale też w pewien sposób zaprzyjaźnionej), będę na ten temat jeszcze z moimi wetami rozmawiać. I prawdopodobnie bym obu taką wizytę zorganizowała - za jednym razem, żeby sprawdzić, czy głód w serduszku szkód nie uczynił. A sterylka to pewnie gdzieś w drugiej połowie września. Moja siostra ma zaplanowany wyjazd 11-15 września, więc po jej powrocie, żebym nie była sama do ogarniania.

Zamówienie szykuję. To ma być ten RC? http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... zna/171420
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lip 25, 2013 16:16 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)

Tak to ten ,ale teraz wsuwa rezydentów dla sterylizowanych i nie ma tłumaczenia że to nie dla niej :roll: niech je i niech jej służy :ok:
Kumiko już miała rujkę ,dostała na wyciszenie ,żeby ją hormony nie wykończyły .
Dlatego sterylka musi być w odpowiednim czasie co by nie dopuścić do ponownej rujki .
Żaden z moich plaskaczy nie ma takich pięknych oczu :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43965
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 25, 2013 22:02 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)

No przecież mówię, że te jej cudne oczyska mnie urzekły. I zaczarowały.
W moim pokoju już poprzestawiane na przyjazd nowej domowniczki. A przez weekend poprzestawiamy u siostry, bo jeszcze jeden regał jest potrzebny, żeby z poziomu rzeczy do pionu przenieść i miejsce na drugą kuwetę przygotować. A regał w sobotę kupimy. Nie chcemy zadamawiania Kumiko zaczynać od przemeblowanek i harmideru z tym związanego. :D
Słupek pisze:A kuweta to jakiej wielkości będzie najlepsza? Przyzwyczajona do takiej ze zdejmowanym rantem? Albo obniżonym wejściem?

Pytam ponownie, bo w sobotę planujemy się do zoologach przejść. :D
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 26, 2013 10:42 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)

przepraszam ,nie doczytałam :oops: kuweta jest odkryta ,dość wysoka .
Myślę że można spróbować z krytą ,tylko drzwiczki trzeba zdjąć.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43965
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 28, 2013 22:27 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)

Dziewczyny, jeśli Kumiko nie ma transportu, to ja mogę ją w czwartek dowieźć w okolice Nowego Dworu Gdańskiego..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lip 28, 2013 22:28 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)

:ok: super .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43965
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 28, 2013 22:36 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)

Bardzo super!
I bardzom wdzięczna i zobowiązana.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 29, 2013 7:24 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)

Kumiko pomalutku pakuje swój dobytek ,czwartek tuż tuż...
Nieustająco kocha suchą karmę w dużej ilości a wieczorami mięcho ,o to dopiero gwóźdź programu ,byle świeże i dużo :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43965
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 29, 2013 8:53 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka MA JUŻ DOM !!! :)

No to mam nadzieję, że w czwartek będzie jadła mięcho przygotowane przeze mnie. :D
Bibulexię spod komody też na żarcie wywabiałyśmy.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 33 gości