Słupek pisze:Trzymajcie kciuki, bo jutro wielki dzień dla nas.
Cała w nerwach jestem i radosnym oczekiwaniu.
Trzymamy

i czekamy na relację

Ostatnio znalazłam w końcu probiotyk, który jak przeznaczony dla ludzi lakcid, ma bakterie uodporniane na antybiotyki -
opis Biogen KT oraz
ogólnie o działaniu biogen*** (KT to wersja dla kota). Może i herpesika dobijemy na tyle, żeby nie wracał przy najmniejszym stresie, bo beta glukan fajny, ale podawany cały czas rozleniwia organizm i w efekccie jak przestaję podawać, to po 2-3 tygodniach znowu pokapuje z byle powodu, czyli odporność własna nadal pozostawia sporo do życzenia.
Biogen to też liofilizat bakterii (jak wspomniany lakcid czy azodyl stosowany do zbijania mocznika u nerkowców, bo bakterie odpowiednio dobrane neutralizują szkodliwe substancje w jelicie, dzięki czemu nie wchłaniają się one do krwiobiegu, czyt. nerki nie muszą filtrować tyle syfu).
Dzisiaj Magnolia dostała pierwszy raz i nawet przeszło (daje się to raz na 5 dni do jedzonka) - patrzyła podejrzanie, ale zjadła mieszankę. Z olejem z łososia gorzej (pewnie dlatego GranataPet jej tak nie pasowała), ale dawki potrzebne przy BARFowaniu są rzędu 0.5ml na dobę (przy braku dodawania ryb do mieszanki), więc tyle to jej na łapkach lub pycholku rozsmaruję.
*** z tego najbardziej podoba mi się ten kawałek:
Bakterie te produkują ponadto nadtlenek wodoru, nizynę i acidofilinę, które hamują rozwój chorobotwórczych bakterii i niektórych wirusów oraz substancje antyenterotoksyczne przeciwko aminom heterocyklicznym chorobotwórczych szczepów Escherichia coli i niektórym mykotoksynom.
Bakterie kompozytu (probiotyku) charakteryzują się także wysokim potencjałem do multiplikacji oraz swoistym tropizmem do zasiedlania nabłonków określonych odcinków przewodu pokarmowego, kolonizując go szybciej niż czynią to inne drobnoustroje chorobotwórcze. W wyniku tego tworzy się naturalna, ochronna bariera biologiczna u zwierząt hamująca rozwój schorzeń powodowanych przez patogenne szczepy Escherichi coli, Salmonella, Mycobacterium, Shigella, Bacteroides, Proteus, Streptococcus, Clostridium, Pseudomonas, Vibrio, a także Rotawirusa i niektórych innych wirusów patogennych.
A na koniec jeszcze trochę czarnej czarności (z wylizanymi do rudego łopatkami) dorzucę


...