kot bez posagu szuka domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 14, 2013 7:22 Re: Maluchy TRi Legnica nie chcą jeść/co robic??

Mierzyłaś im gorączke? Jak malce dygoczą to często jest wina wysokiej temp. To się przekłada na jedzenie.
By było im ciepło wystaczy im dorzucić pociętych ścinków polarowych. Dużą ilość, zakopia się.
Patmol, jaki antybiotyk dostają? Jeśli jeść nie będą to trzeba kroplówki może podać. Poproś weta coś na apetyt by im dał.
Jeśli nie jest możliwe zmierzenie temp to trzeba im przeciwzapalny/ przeciwgorączkowy lek podać .
Do nosa stosowałam krople dla dzieci. Nabierałam w strzykawkę (wygodniej dawkować) i wkraplałam po 2 do każdej dziurki. To poradził mi wet. 2 razy dziennie tak robiłam.
Do tego trzeba im zafasować wzmacniacze.
Z fot wygląda,że są bardzo chore.

Karmiłąm strzykawą. Szykowałam kilka 2 -5 i trzymałam w ciepłej wodzie. Kot na pół leżaco, owinięty czymś bądź na ręku (zależy jak współpracuje). Strykawkę wsadzam z boku pysia i powolutku naciskam. Złapie się potem rytm. Dobrze kupić takie lekko chodzące.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 14, 2013 7:33 Re: Maluchy TRi Legnica nie chcą jeść/co robic??

nie mierzyłam im gorączki
wczoraj je trzymałam na kolanach -Młoda mi dokładała
w pierwszym momencie prawie każdy trochę dygotał -po chwili przestawał i potem siedział/leżały zadowolone i przytulone

dość długo je trzymałam -to było raczej na początku ze strachu

polarów poszukam i potnę

do veta chodzi Młoda, bo ja nie wyrabiam czasowo -to dobry vet (vetowa) i w dodatku lubi Młodą
na pewno dała co trzeba
dzisiaj Młoda ma zapytać czy nie dałoby się ich pod kroplówkę i podżywic troszkę

co to znaczy na wpółleżąco?
ja kładłam kota na boku -współpracują, bo im się nie chce uciekać ani się wyrywać
ale raczej mu to wypływało niż przełykał
może mleko za rzadkie,a z tym con będzie łatwiej

jakie krople dla dzieci? nazwę poproszę

kasumi ma przysłać beta gluken -jako wzmacniacz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28674
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 14, 2013 7:38 Re: Maluchy TRi Legnica nie chcą jeść/co robic??

Patmol convalescenta jak najbardziej kupcie, on jest wysoko energetyczny a im teraz potrzeba takiego mocnego karmienia. Nie muszą wtedy ilościowo dużo jeść, a kalorie i tak do brzuszka wpadają. No i super on da się przez strzykawkę podawać. Gerberek mięsny też jest fajny do podowania strzykawką. Ja często mieszałam gerberka z convalescentem i strzykawką do pycha dawałam. Co do butelek dla kociaków to ja miałam przy mleku dla kocich osesków od razu. Fakt lepiej szło butelką, ale strzykawką też się nauczysz szybko. Ja sobie Tośkę wkładałam pod bluzkę na biust tylko jej głowka wystawała, trzymałam jedną reką a drugą butle dawałam. Szybko załapała.
Mam nadzieję, że małe takie ciche po odstawieniu od mamy i zmianie miejsca głównie, a nie od choróbska jakiegoś :ok: :ok: :ok:

Ode mnie kasa powinna dzisiaj do Ciebie dotrzeć.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto maja 14, 2013 7:51 Re: Maluchy TRi Legnica nie chcą jeść/co robic??

Jak dziecko, pół siedząco. Nazwy kropli nie pamietam.Normalne, zwykłe krople dla dzieci byleby nie Nasivin. Orafen? Słuchaj, ja nie mam pamięci do nazw.
Tak na prawdę niech zaczną jeść . Na leżąco, pleckami do dołu można zalać im płucka.
Karmić trzeba na siłę. Nie ma wyjścia.
Gerberka rozrabiam ciepłą wodą na śmietankę. Mleko też powinno być w konsystencji ciasta naleśnikowego. Gęste tak nie wypływa z buzi.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 14, 2013 8:07 Re: Maluchy TRi Legnica nie chcą jeść/co robic??

bardzo dziękuję
wpiszę wieczorem w pierwszą stronę -teraz tak tylko zaglądam


to gerberka mięsnego tez kupię
jakie duże strzykawki kupić?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28674
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 14, 2013 8:12 Re: Maluchy TRi Legnica nie chcą jeść/co robic??

bardzo to skomplikowane :?
(ja już mówiłam, że nie przepadam za kotami?) na pewno i to nie raz

na półsiedzącą -będę próbować
wezmę termos z gorącą wodą i będę kombinować
tam nie ma gorącej wody (tam w ogóle prawie nic nie ma; światło marne)

gdyby nie to, ze moje koty zaraz załapią kk -to bym je wzięła do domu
byłoby łatwiej

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28674
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 14, 2013 8:21 Re: Maluchy TRi Legnica nie chcą jeść/co robic??

Kup 2 albo 5 ml bo wiekszej to nie ma sensu, powiedz pani w aptece coby Ci pokazała obie i sama wybierz którą uważasz, że lepsza będzie :ok:

No fakt lepiej byłoby u Ciebie i mogłabyś mieć je na oku, a nie masz mozliwości ich odseparowania?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto maja 14, 2013 8:25 Re: Maluchy TRi Legnica nie chcą jeść/co robic??

nie mam
a dodatkowo
dwa ostatnie koty, który mam na tymczasie są ciachnięte, ale nie są zaszczepione
(gdybym nie wzięła tego drugiego -pewnie bym w końcu zaszczepiła pierwszego -a tak błędne koło się robi)

więc żadnych kotów nie biorę (tym bardziej chorych) dopóki nie zaszczepię tych u siebie

tego (to jest ostatni -i na razie basta)znalazłam na swoich schodach jakiś miesiąc temu - wystraszony,miał świerzb i był taki brudny, że nie wiedziałam jakiego jest koloru
ale nie miał kk
teraz wygląda tak
Obrazek
miałam go szczepić jak przyoszczędzę
właśnie widać -jak się zanosi na oszczędności :evil:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28674
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 14, 2013 8:30 Re: Maluchy TRi Legnica nie chcą jeść/co robic??

Widzę, że sliczne koty Ci się trafiaja :1luvu:

Wcale się nie dziwię, ze się boisz, że kk się pozarażają.
Mam nadzieję tylko, że malizny sobie poradzą i zawalczą :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto maja 14, 2013 8:33 Re: Maluchy TRi Legnica nie chcą jeść/co robic??

wiadomo :mrgreen:
koty legnickie są śliczne :mrgreen:

zawsze najgorszy jest pierwszy moment -jak się idzie do kotów
czy jest jeszcze o co walczyć

dlatego wolę jak się chociaż trochę wydzierają

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28674
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 14, 2013 8:35 Re: Maluchy TRi Legnica nie chcą jeść/co robic??

Jakieś tam niejadki nie chciały nic innego jeść a załapały na gotowanym kuraku, drobno pokrojonym i przetartym, dodanym do rosołku z kleikiem ryżowym. To jeszcze przepuszczałam przez sitko by strzykawą podać.

Niestety, by często karmić koty powinny być pod ręką. Podaje się żarełko co 1-2 godziny po 2 ml. Nie kupuj większych strzykaw niż 2-5 bo nie ma sensu.
Termoforki sie sprawdzają.Długo utrzymują ciepło.
Ile one mają.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 14, 2013 8:36 Re: Maluchy TRi Legnica nie chcą jeść/co robic??

1,5 miesiąca

nie wiem czy dam radę :oops: gotowanie i przecieranie i jeszcze raz przecieranie -to straszne zajęcie :oops: nawet przy dzieciach sie nie przemogłam -gniotłam im widelcem jak były małe :oops: i tyle :oops:

może ktoś weźmie je do domu?

tam gdzie one sa jest kawałek drogi ode mnie
no i
dość skomplikowane wejście
max trzy razy dziennie można tam podejść (ja dam rade podejść raz -wliczając siedzenie i karmienie całej szóstki -co najmniej godzina)

muszę pracować i parę mam jeszcze innych zajęć
psy robią się wściekłe
bo zamiast spaceru gdzieś idę, i gotuję, gotuje, gotuje mięsko, którego nie dostają

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28674
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 14, 2013 8:53 Re: Maluchy TRi Legnica pilnie potrzebują domowe DT -nie jed

dobrze, że Młoda z koleżanką się zaangażowały -to podejdą dodatkowo i tez mogą karmić i sprzątać itd.

tak naprawdę -to one się zaangażowały, a ja im pomagam
a nie na odwrót 8)

takie krople do nosa? http://www.nokaut.pl/leki/otrivin-0-1-k ... -10ml.html
dla wszystkich kapać z jednej butelki? przy 6 chyba nie ma wyboru
bo pamiętam że krople to powinny być dla jednogo człowieka/zwierzaka -zeby ich nie infekować wzajemnie
a dlaczego Nasivin nie?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28674
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 14, 2013 8:54 Re: Maluchy TRi Legnica pilnie potrzebują domowe DT -nie jed

To faktycznie dla Ciebie lepsza opcja to convalescent z gerberkiem - tylko droższa :evil:

U mnie dzieciarnia którą odchowywałam wolała gerberki i conva tylko, gotowanego kuraka miała generalnie pod ogonem :roll:

No niestety z wzięciem to nie mogę Ci pomóc, bo mam stado swoje białaczkowe i zakaz od TZ-ta brania jakichkolwiek tymczasów :( Dobrze, ża masz sensowną Młodą :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto maja 14, 2013 8:58 Re: Maluchy TRi Legnica pilnie potrzebują domowe DT -nie jed

jaki rozsądny TŻ :1luvu:

mój TŻ :evil: zamiast kategorycznie sprzeciwić się następnemu kotu :evil: bo nie przepada za kotami
to sam przyniósł przedostatniego - takiego chorego malucha z przystanku (bo taki biedny; )
i takiego innego -co szczęśliwie już mieszka w Krakowie

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28674
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 48 gości