Myszak (tetralogia Fallota), Kropka, Dymek i Dev

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 19, 2013 19:20 Re: Luzak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

alma_uk pisze:nie wszystkie koty sa duuze i dorodne. Drobinki za to sa urocze. Najwazniejsze zeby nie chorowaly :D

Kropa mruczy chrapliwie, weci sądzą, że to pozostałości po kocim katarze. Często też gluci, jest na scanomune.
To wesoły, energiczny kot, przytulaśny, z ogromnym apetytem :) Ale pomimo wcinania ton żarcia i sterylizacji (już pół roku po jest) wygląda zbyt szczupło moim zdaniem, jakieś 0,5 kg jej brakuje, żeby wyglądała jak kot, o którego właściciel dobrze dba ;)

W sobotę mi zrobiła numer tysiąclecia, bo rano zauważyłam, że ma przezroczysty glut na lewym oku - nie wiem, jak to inaczej określić: wielkie przezroczyste coś o nieregularnym kształcie zachodzące na źrenicę. Poleciałam do weta, odstałam w kolejce, przed wejściem do gabinetu spojrzałam na jej oko: zero gluta.
Wet obejrzał, nic niepokojącego. Zakroplił świetlik :)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Wto sie 20, 2013 11:29 Re: Luzak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

akne pisze:Kropa mruczy chrapliwie, weci sądzą, że to pozostałości po kocim katarze. Często też gluci, jest na scanomune.
To wesoły, energiczny kot, przytulaśny, z ogromnym apetytem :) Ale pomimo wcinania ton żarcia i sterylizacji (już pół roku po jest) wygląda zbyt szczupło moim zdaniem, jakieś 0,5 kg jej brakuje, żeby wyglądała jak kot, o którego właściciel dobrze dba ;)

Moim zdaniem wygląda bardzo dobrze, w sam raz.
Lepiej dla niej, żeby pozostała szczuplutka niż gdyby miała się roztyć :ok:

A numer tysiąclecia faktycznie bardzo jej się udał :ryk:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 20, 2013 18:42 Re: Luzak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

Revontulet pisze:A numer tysiąclecia faktycznie bardzo jej się udał :ryk:

Opisałam pani wet szczegółowo, jak "toto" na oku wyglądało i nie wiedziała, co to mogło być (!). A ja może stara jestem, ale wzrok dobry mam :)
Ale pani wet młoda dość, przed czterdziestką grubo, może nie wszystko w swoim życiu widziała ;)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Czw paź 17, 2013 18:29 Luzak i Kropka z Palucha - moje koty kochane

Kropa jest ze mną już 7 miesięcy. Nie przypomina już chudej panienki, wyrosła, futerko wyładniało, jest szczupła, ale nie wychudzona.
Myszakowi niedługo stuknie rok. Chłopak przytył nieco, a futro ma jak u persa ;) Naprawdę warto inwestować w dobre jedzenie.

Oba futra funkcjonują ze sobą dobrze, bez łapoczynów. Zdarzają się zapasy, a jeszcze częściej szaleńcze biegi, ale dzięki temu mam pewność, że Myszak bardziej nie przytyje ;)

Ale najbardziej lubię chwile, kiedy Myszak troskliwie myje Kropkę, kiedy ona śpi :)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Śro paź 23, 2013 9:18 Re: Luzak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

To już prawie rok Myszak jest z Tobą? 8O A Kropa ponad pół roku 8O .
Rany, ale szybko to zleciało.
Życzę Wam wielu wspólnych kolejnych lat :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 23, 2013 18:45 Re: Luzak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

Revontulet pisze:To już prawie rok Myszak jest z Tobą? 8O A Kropa ponad pół roku 8O .
Rany, ale szybko to zleciało.
Życzę Wam wielu wspólnych kolejnych lat :ok:

I tyleż samo dla sąsiadów :)

Wczoraj załapałam stresora, bo Kropa cały wieczór była jakaś taka markotna - nie chciała się bawić, ledwo ledwo skubnęła puszeczkę z rybką. Zachowywała się jak smutny, zmęczony człowiek.
Pomyślałam, że chora i się przestraszyłam. Ale że innych objawów nie było, to postanowiłam przeczekać.
Dziś znowu jest taka jak zawsze - brykająca, wszystkożerta.

Czy kot też może mieć dni z gorszym nastrojem? :)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Czw paź 24, 2013 17:39 Re: Luzak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

Może mieć :ok: .
Choć gdyby wszystkożerny Maurycy nie miał apetytu to pewnie zeszłabym na zawał :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 26, 2013 20:59 Re: Luzak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

:)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76055
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 28, 2013 19:54 Re: Luzak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

Tak sobie żyjemy wspólnie już te ponad siedem miesięcy :)

Myszak (Luzak) - kot z wadą serca, dyszy po wysiłku i przytył. Cholerny neurotyk egocentryk humorzasty. Ulubione pożywienie: chrupki kocie. Mokre ledwo poliże i zakopuje łapami po posadzce :D Mistrz min paszportowych, król memów.
Kropka - wulkan energii z nawracającym glutem i mruczeniem chrypiącym. Kot wszystkożerny, ulubione pożywienie: bułki wykradane z chlebaka lub kanapki do pracy z mojej torby :D Codziennie o siódmej przychodzi mi do łóżka i liże mnie po twarzy i włosach.
Ostatnio również świeżo ugotowane brokuły :D

Nie ma czegoś takiego, że dwa koty muszą się polubić i pokochać.
W najgorszym (moim :D) przypadku będą doskonale ze sobą funkcjonować, w nielicznych chwilach czule wylizując sobie futerka albo bawiąc się w gonitwy i zapasy (znacznie częściej :D)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Sob lis 16, 2013 21:41 Re: Luzak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

Myszaczek (vel Luzak) ma dziś urodziny :)
Dokładnie rok temu trafił do mnie.

Obrazek

Tort urodzinowy został wykonany z puszki Catz Finefood No 7 (cielęcina) ze stowarzyszeniem chrupek Acana Grasslands oraz tanich chińskich świeczek :)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Nie lis 17, 2013 22:06 Re: Luzak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

Myszak, wszystkiego najlepszego :birthday:

Tort pierwsza klasa :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 17, 2013 22:09 Re: Luzak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

STO LAT , STO LAT . Najlepsze życzenia z Prerełkowa Fukuszimskiego http://wir.pl/obrazek.php?5825
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Śro lis 20, 2013 20:05 Re: Luzak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

kuba.kaczor13 pisze:STO LAT , STO LAT . Najlepsze życzenia z Prerełkowa Fukuszimskiego http://wir.pl/obrazek.php?5825


Myszaczek bardzo dziękuje za życzenia! :)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Pon lis 25, 2013 20:33 Re: Luzak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

Kropusia i Myszaczuniek lubią gurmeciki, ale gurmeciki im nie służą - w kuwecie rzadkie dowody dziś zastałam.
No nic, szlaban na gurmecikowe deserki (cosma i gourmet są podawane przez personel tylko jako smakołyk, max raz dziennie, po pół 50-gramowej puszki na dwoje kotów).
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Wto lis 26, 2013 9:55 Re: Luzak i Kropka z Palucha - Oswajanie kotów ze sobą

Jakie wydelikacone brzuszki im się zrobiły 8O .
akne pisze:No nic, szlaban na gurmecikowe deserki

Biedne kotki :lol:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 98 gości