Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

psiama pisze:Zawsze mozna się nie dopinac w strategicznych miejscach i sobie dłuzszy szaliczek załozyc czy jakis komin

Dopinam się, spoko - ale już bardzo grubego swetra nie założę. To kurtka tak do minus pięciu w takim układzie :-)

Zimową muszę kupić ale ta na teraz wystarczy. Mam jeszcze ostatecznie swoją starą biedę - jak się zamek do reszty nie zepsuje to jeszcze na większe mrozy obleci. A wszak świstak nie ujrzał swojego cienia to już po zimie :-P

ale to w Hameryce
i tam pewnie będą mieli wiosnę
my powinniśmy mieć własnego świstaka
(nie powiem jak u nas wygląda dziś świat za oknem :evil:

i nie przestaje)

słońce pięknie świeci :mrgreen:

sypie biała syfioza
jezdnie są białe
nie widać gdzie kończy się chodnik, a zaczyna jezdnia
wszystko śliczne, białe i rozkoszne
tfu!

białe???????
wcale śniegu nie ma
nawet w parku nie ma

po kolana
sypie od wczoraj :evil:

Pacz Pani, jeden kraj a jak inne oblicza :mrgreen:

U nas zimno i czarno, cos sypie ale tak lekko lekko.
Skierujcie białe do mnie, biore każda ilość :mrgreen:

Mam cudna ukochana kremowo-białą puchówke, ma z 10 lat, jest w dobrym stanie oprócz własnie zamka.
Rozwarstwił się na samym dole co powoduje, że tuz po zamknięciu i zrobieniu jakiegokolwiek ruchu, kroku, siadu rozp*&^*&^*&^la sie na pół :evil:

Nikt nie chce już teraz wymieniać zamków

U mnie nie ma śniegu ale od jutra zapowiadają mokrą kaszę

Juz mi niedobrze jak pomyślę o tym pogrzebie

No właśnie - podobno w K. sypie.
U nas piękne słońce, tak piękne, że aż się przeraziłam jak chciałam na oknie szklane wisiorki powiesić (dostałam od siostry na imieniny) - muszą poczekać do umycia okien :evil:

Za to mróz był w nocy - podobno minus dziewięć.
Aha, zeżarłam pączka :evil:

Dyrekcja kupiła

U nas zima a na pączki muszę jeszcze poczekać :wink:

Zimy po kolana zazdraszczam okrutnie.
Myslami sciagam w stronę Beskidów.

Pączki, jakie pączki ? Zero na razie, a zjadłabym

edit: Są ! Szef podesłał

Ja mam często problem z dopięciem się w biuście. A szczególnie w eleganckich koszulach. Wszystkie są szyte na nieistniejące 75B :evil:

O to to

Ponieważ nie posiadam nadwornej szwaczki, musiałam zrezygnować z tej części garderoby, a szkoda, bo dobrze mi w koszulach. Noszę tylko męskie na wierzch do koszulek

pozytywka pisze:
sypie biała syfioza
jezdnie są białe
nie widać gdzie kończy się chodnik, a zaczyna jezdnia
wszystko śliczne, białe i rozkoszne
tfu!

Przesadzasz..... :roll:

Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

Kto przegląda forum