Mokate w DS i kot Zen na DT - zapraszamy na wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 23, 2013 23:40 Re: Kot do adopcji - kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym

Ciekawe czy nowy domek wejdzie na forum, żeby były jakieś relacje......
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 24, 2013 8:40 Re: Kot do adopcji - kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym

Ten kot jest rzeczywiście cudny; wspaniale się u Ciebie otworzył, Nowa_Sztno. Też chciałabym podczytywać dalsze relacje z jego nowego życia.
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Czw sty 24, 2013 10:18 Re: Kot do adopcji - kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym

Mam nadzieję, że będziemy w kontakcie z nowym Domkiem ;)
A przy okazji, potrzebuję jakiś dobry wzór umowy. Wiem, że jest ich sporo, ale może ktoś ma już taki sprawdzony na różne okoliczności (że się tak wyrażę)? Będę wdzięczna :wink:

To prawda otworzył się trochę. Już nie przesiaduje całego dnia pod kołdrą, a np siedzi na parapecie i obserwuje ptaszki :)
Ale to jak jestem z nim w pokoju. Jak zostaje sam, to przesypia dzień, zakopany pod kołdry i koce.
I taki jest przytulak... Chodzi, mruczy i zaczepia :1luvu:

Niech już stąd jedzie, sio!
Zanim będzie za późno :wink:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pt sty 25, 2013 18:28 Re: Kot do adopcji - kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym

czyli Mokate już w wawie ?..i jak rozumiem ma domek i wszystko jest dobrze ? :1luvu: :1luvu: :1luvu:

gabi4611

 
Posty: 502
Od: Pon gru 03, 2012 15:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt sty 25, 2013 18:49 Re: Kot do adopcji - kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym

Nie, jeszcze jest u mnie. Ostatnie nasze wspólne chwile, bo jutro rano jedzie już do swojego domu NA ZAWSZE :)

Cieszę się bardzo i już mi smutno jednocześnie...

Trzymamy więc kciuki za jutrzejszą podróż, za nowe życie i szybką aklimatyzację :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pt sty 25, 2013 18:54 Re: Kot do adopcji - kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym

:ok: :ok: a jego nowz domek

gabi4611

 
Posty: 502
Od: Pon gru 03, 2012 15:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt sty 25, 2013 20:50 Re: Kot do adopcji - kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym

gabi4611 pisze::ok: :ok: a jego nowz domek


Nowy domek wygląda na bardzo dobry :)
Pani jest "wyedukowana" jeśli chodzi o to co kotu w domku potrzeba i jak kotem się opiekować.
W rodzinie od zawsze są koty i dożywają sędziwego wieku.
Pani zdaje sobie sprawę, że Mokate musi dostać czas na aklimatyzację i obiecała, że nie będzie nic na siłę. Mokate zdecyduje co będzie jadał :D
Umowa adopcyjna już podpisana ;)
Pani obiecała, że wejdzie na wątek i będą relacje :D
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 25, 2013 20:51 Re: Kot do adopcji - kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym

...a mi się łezka kręci :roll:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pt sty 25, 2013 21:23 Re: Kot do adopcji - kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym

Nowa_Sztno pisze:...a mi się łezka kręci :roll:


To tak jak było ze mną i z Bezikiem. Do tej pory jak o nim myślę, to mi łezki lecą :(
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 25, 2013 21:41 Re: Kot do adopcji - kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym

A dopiero dziś Mokate się na dobre rozbrykał. W nocy szturchał mnie nosem w twarz, żebym go pogłaskała, albo drapał w kołdrę, żebym się przesunęła, bo on śpi pod kołdrą. Dziś biega za piłeczką, poluje na piłeczkę zza poduszek, podgryza mnie w rękę zachęcając do zabawy, przychodzi i staje przede mną na 2 łapkach, a dwie kładzie mi na kolana i czeka, aż go pogłaszczę... w ogóle jest taki... psi :)


Coś ma tylko takie oczko lewe przymrużone dziś. Nie wiem, czy się gdzieś drasnął, czy coś... mam nadzieję, że nie rozwinie mu się nic poważnego z tego.


Taki jest duży i kochany, że naprawdę zazdroszczę nowemu Domkowi takiego super kota.
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pt sty 25, 2013 22:17 Re: Kot do adopcji - kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym

No nie można, nie można mieć wszystkich kotów... No :twisted:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt sty 25, 2013 22:27 Re: Kot do adopcji - kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym

No nie można, nie można... ja nie w tym sensie nawet... Tylko żeby się nie poczuł znów porzucony :(
Ja się nie nadaję. Mówię to po raz kolejny. Nie nadaję się na żadne tymczasowanie. Chciałam, żeby Mokate poczuł się dobrze. Żeby odzyskał wiarę w człowieka, bo ludzie mocno go skrzywdzili (psychicznie). A teraz nie wiem, czy nie przesadziłam, bo ledwo poczuł się tu naprawdę wyluzowany i zadowolony, a jutro znów zmiana :(

Się nie nadaję się...
Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że szybko okaże się, że to jedynie mój problem, a on od razu poczuje się dobrze w nowym domu.
I za to sobie potrzymam :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pt sty 25, 2013 23:45 Re: Kot do adopcji - kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym

Nowy domek Mokate melduje się :) Zwarty i gotowy. No cóż, widzę, że dużo się o mnie mówiło na tym wątku ostatnimi czasy :)
Na początek kilka słów wyjaśnienia - nie znalazłam Mokate, bo nie szukałam kota. Jeszcze tydzień temu byłam przekonana, że po stracie kotki, która była ze mną naście lat ja już nie chcę. Nie potrafię się żegnać z kimś kto był ze mną całe dorosłe życie, nie zniosę tego znowu. Lepiej nie kochać. Łatwiej.
I właśnie wtedy przyjaciółka, która marzy o syjamie zadzwoniła do mnie z prośbą. Ma zepsuty internet a chce znaleźć hodowlę z prawdziwego zdarzenia i czy ja bym mogła. No mogłabym. Wpisuję w wyszukiwarkę "syjam + Warszawa" i wywala mi " Mokate - kot w typie syjama i urodzie amanta do wzięcia!". Spojrzałam na zdjęcie i serce mi drgnęło. Szukam dalej dla koleżanki, ale wciąż mam przed oczami TEGO KOTA. Wracam do ogłoszenia i widzę w tytule "Szczytno". OOOO to za daleko. Ja bez prawka i auta. Ale zapytać można :) Więc pytam a potem siedzę przed komputerem w oczekiwaniu na odpowiedź, bo przecież właśnie przepadłam. Pokochałam kota od pierwszego wejrzenia, jak moja kotkę wiele lat temu. I jakimś cudem okazało się, że na to cudo chętnych nie ma. Czemu?! Nie wiem. Wiem, że niewiele o nim wiadomo. Czy zdrowy, szczepiony, odrobaczony. Nieważne. Kochany, chciany i bardzo wyczekiwany. Jakimś cudem złamał moje "nigdy więcej", z jakiegoś powodu mnie znalazł. I nie ma znaczenia czy on jest w typie syjama czy koło syjama leżał :) Ważne, że jest. I czekam na niego. I proszę o dużo :ok: za nasze wspólne pierwsze chwile :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 26, 2013 0:06 Re: Kot do adopcji - kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym

No, no...
Uwaga, uwaga, bo jeszcze Mokaciaka ukradną...
Nie reklamowac go głośno.
Julia nie chce oddać transporterka... My możemy porwać kociowozem w nieznane...
Narmalnie jeszcze się nie cieszyć przed jutrem
... a jutro już można :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Sob sty 26, 2013 0:13 Re: Kot do adopcji - kawa z mlekiem i ciasteczko w jednym

magdar77 - jak cudnie czytać takie słowa :1luvu:

I oczywiście mocno zaciśnięte :ok: :ok: :ok:
po_prostu_kaska
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości