Czteropak Asim <3 ->POŻEGNANIE [*] s. 34

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 03, 2014 21:59 Re: Redzik, Kokardeczka, Fontanna i Murika :)

Hej :1luvu:

To rana po sterylce?
Ja też jestem panikarą, ale nasza intuicja jest jednak niezawodna i zawsze warto skonsultować się z wetem.

A gdzie Redzik ma narośl (nie doczytałam być może)?
To trzymamy kciuki i pazury jutro :ok: :ok: :ok:

Nie jesteś nienormalna, ja biegam do weta z każdym kichnięciem i smarknięciem... potrafię nie spać całą noc jak mi się zdaje, że kotu coś dolega.
Tak mamy my wszyscy tutaj na forum :)
Też po kastracji Muszu czuwałam nad nim całą noc.

Będzie dobrze i czekamy na wieści :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Śro wrz 03, 2014 23:18 Re: Redzik, Kokardeczka, Fontanna i Murika :)

Tak, po sterylce. Kokardeczka brzucha nie chciała pokazać, to nawet nie widziałam jak rana wygląda, aż do zdjęcia szwów. A Foni eksponuje brzuszek to sprawdzam czasem a potem mam stracha, czy to tak ma wyglądać...
Dziś ma chyba kryzys, jakiś gorszy dzień, bo chodzi ostrożnie, jest bardziej strachliwa, a to dodatkowo potęguje moje wątpliwości czy na pewno wszystko ok...

Redzik ma narośl za ostatnim dolnym ząbkiem po jego prawej.
Na pewno mu to przeszkadza, bo mniej je i schudł 1,5 kg przez 3 tygodnie jak to ma, a ostatnio chyba sobie to nadgryzł, bo trochę krwawiło.
Przy okazji ma mieć usuwany kamień - mam nadzieję, że nie pójdziemy z torbami, bo wysoka data a na koncie wieje pustkami... Będę musiała chyba od mamy pożyczyć.

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

Post » Śro wrz 03, 2014 23:31 Re: Redzik, Kokardeczka, Fontanna i Murika :)

Oby to nie było nic poważnego...
Trzymamy :ok: Za Redzika i Fontankę.
Ja niestety nie mam żadnego doświadczenia z kotkami, bo mam same kocurki, ale jutro dowiesz się wszystkiego u weta.

Niestety jak zwierzaki chorują to pieniądze lecą jak woda :(
Jednak nie wydaje mi się by taki zabieg był bardzo drogi, max 200 zł... zależy oczywiście od lecznicy.
Jak Muszer stracił zęba i było podejrzenie, że został korzeń w dziąśle to mieliśmy zapłacić 120 zł za operację + właśnie czyszczenie ząbków.
Na szczęście okazało się, że ząbek wypadł cały.

Będzie dobrze :201461
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw wrz 04, 2014 6:36 Re: Redzik, Kokardeczka, Fontanna i Murika :)

Każdy kociarz martwi sie o swoje koty jak o dzieci...
Zdrowia życzę i kciuki trzymam. :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw wrz 04, 2014 8:34 Re: Redzik, Kokardeczka, Fontanna i Murika :)

Zauważyłam rano, że się znów lizała, tylko teraz nie wiem czy ona się liże bo coś jej wycieka i chce się umyć, czy też wycieka jej bo się liże...
Nie mam w czym jej przewieźć, mam jeden transporter :/ Zadzwoniłam do siostry - ma taki duży owalny kosz wiklinowy z pokrywą, jak go znajdzie to mi pożyczy.
Redzik odkąd wstałam koczuje w kuchni i czeka na jedzonko, a biedak nie wie, że nie dostanie... Redzika wypuściłam na balkon, dziewczyny jedzą a on biedny miauczy :(

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

Post » Czw wrz 04, 2014 10:43 Re: Redzik, Kokardeczka, Fontanna i Murika :)

Jesteśmy po wizycie - pojechałam nieco wcześniej i miałam wyczucie bo lecznica była pusta, a po mnie zaczęli się ludzie schodzić.

Redzik został, zaskoczyła mnie Pani weterynarz znów niską ceną - usuwanie kamienia tylko 80 zł (bałam się, bo w innych wątkach jak szukałam dziewczyny niektóre prawie 300 zł płaciły), razem z tą naroślą powiedziała tak 100-120 zł, max. to 150 zł.

Fontannie nic nie jest - krwawienie jest powierzchowne z powodu lizania prawdopodobnie. Mam jej uszyć kubraczek, bo będzie się paprać i źle goić jak będzie tak pracować nad tą raną.
Wydawało mi się, że rana jest podpuchnięta, czytałam, że to może być reakcja na szwy, ale wetka mnie uspokoiła - mówi, że taka lekka opuchlizna jak u niej to jest w granicach normy, to nawet nie jest reakcja na szwy, przy reakcji opuchlizna jest dużo większa.

Mówiłam, że panikara jestem :P Ale lepiej spanikować niż zaniedbać.

Zakubraczkowana Panna Fontanna :D

Obrazek

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

Post » Czw wrz 04, 2014 13:41 Re: Redzik, Kokardeczka, Fontanna i Murika :)

Hej :1luvu:

To dobre wieści :)
Teraz tylko trzymać kciuki za Redzika :ok:
Tak właśnie się spodziewałam, że ok 150 zł do 200 maksymalnie, ale wiadomo zależy od miasta, od gabinetu itd ;)

Zawsze lepiej panikować niż później żałować, że się czegoś nie zrobiło :)
Super, że Fontanna ma się dobrze :D

asim pisze:
Obrazek


Jak jej ślicznie w błękitnym kubraczku :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ślicznotka :love:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw wrz 04, 2014 13:53 Re: Redzik, Kokardeczka, Fontanna i Murika :)

Już się przyzwyczaiła, na początku chodziła do tyłu, jak szła to tylne nogi dźwigała tak mocno do góry, nie chciała w tym leżeć :lol:

Pomożecie, ocenicie?
Spodobał mi się ten zestaw zasad, chciałam w przedpokoju po remoncie powiesić na ścianie coś takiego w ramce:
Obrazek

Niektóre punkty jednak wg. mnie są niepotrzebnie zbyt dosadne i mogłyby być odebrane negatywnie, więc tłumacząc starałam się je trochę złagodzić. Co myślicie?
Obrazek


Mamy ścianę do zagospodarowania na wprost wejścia, więc miejsce idealne :)
Obok wisiałaby druga ramka z czymś w tym stylu:
Obrazek

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

Post » Czw wrz 04, 2014 14:09 Re: Redzik, Kokardeczka, Fontanna i Murika :)

Super pomysł :D

Ja jestem za :ok:
Przynajmniej każdy gość będzie wiedział kto rządzi w domu :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw wrz 04, 2014 16:10 Re: Redzik, Kokardeczka, Fontanna i Murika :)

Odebrałam Redzika - wygląda jak siedem nieszczęść, cały ubrudzony krwią i śliną... Jeszcze się słania na nogach, ale w domu od razu wyszedł z koszyka i poszedł do misek - teraz czeka :D
Nie może oczywiście jeszcze jeść, dopiero wieczorem mogę mu dać trochę mokrej karmy.

Biedaczysko skupkał się jak wybudzał się z narkozy :/
Ale za to ma przycięte futerko na brzusiu i portkach, poprosiłam żeby go trochę tam obciachały, bo po ostatniej przygodzie z pchłami futro mu się tak skołtuniło, że nie dałam rady tego wyczesać a i on nie pozwalał, bo go to ciągnęło.

Narośl okazała się przekrwionym i przerośniętym dziąsłem w stanie zapalnym - ostatni górny ząbek nie ma swojej pary na dole i drażnił stale dziąsło w tym miejscu, był zakamieniony. Ząbek został usunięty, dziąsełko powinno wrócić do normy w ciągu najbliższych kilkunastu dni.

Pani Irena znów mnie pozytywnie zaskoczyła - skasowała nas tylko 85 zł za ściąganie kamienia, usunięcie zęba i przeciwbólowe do niedzieli.
W sobotę mamy podjechać jeszcze tylko po zastrzyk z antybiotykiem.

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

Post » Czw wrz 04, 2014 17:56 Re: Redzik, Kokardeczka, Fontanna i Murika :)

Rilla07 pisze:
asim pisze:
Obrazek


Jak jej ślicznie w błękitnym kubraczku :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ślicznotka :love:

wygląda sexi w tym błekicie :1luvu:
jak jej do twarzyczki :1luvu:

całe szczęscie,ze nic poważnego Twoim Słodziakom nie jest :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw wrz 04, 2014 19:26 Re: Redzik, Kokardeczka, Fontanna i Murika :)

Same dobre wieści :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 04, 2014 19:58 Re: Redzik, Kokardeczka, Fontanna i Murika :)

Trzymaj się Redziku :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Oby szybciutko doszedł do siebie :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw wrz 04, 2014 20:39 Re: Redzik, Kokardeczka, Fontanna i Murika :)

Biedaczysko chyba szczęki nie czuje albo przeszkadza mu brak zęba, bo jak je to zgrzyta zębami i to tak mocno, że mam strach, że połamie zęby :?
Jutro dostanie Gerberka albo coś płynnego do lizania...

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

Post » Pt wrz 05, 2014 9:28 Re: Redzik, Kokardeczka, Fontanna i Murika :)

Gerberki są be.... Zwykłe mokre gryzie, to wzięłam i je zmiksowałam z wodą i łyżką babki jajowatej :)
Teraz wszystkie liżą zupkę :P

On aż chrupie tymi zębami, jutro muszę zapytać, czy to normalne i czy mu minie, bo jak tak dalej pójdzie potraci wszystkie zęby...

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 36 gości