Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. IX

w KAR-MA.PL

Dostałam printscreena z zooplusa

udowodnili mi, że jestem tłukiem i analfabetą, bo było napisane na 20zł na zakupy karmy
co nie zmienia faktu, że i tak u nich żarcia nie kupię
:mrgreen:

dziękuje
posprawdzam sobie ceny

Nie ma "moich" karm, ale posprawdzałam inne, którymi się interesowałam - jakie kolosalne różnice w cenach!

no właśnie
i kuwetę krytą też tam dokupiłam - identyczną, jak z zoo+, a 20 zł taniej
i karma dużo tańsza i bezpłatna dostawa już od 79 zł chyba
no a żwirek zamawiałam w gupim KV, bo był o niebo tańszy, a jak zamawiałam 60 l, to był ten oryginalnie niemiecki
teraz mnie podkusiło na porta pine, a to ma tylko zoo
ale się wstrzymam
mam jeszcze do czego sikać

Na tłukowatość papier też trzeba mieć :mrgreen:

Naprawdę żadna nie ma doświadczeń z pomiarem zużycia wody w zmywarkach ? :roll:

nie mam

nigdy nie przyszło mi do głowy sprawdzać producenta :twisted:

i nie ma szans, żebym się poświęciła i sprawdziła, bo musiałabym wleźć pod zlew i pilnować :mrgreen:

natomiast ostatnio zużycie wody wzrosło u nas za pomocą wężyka od bojlera pod zlewem
wczoraj odmówił współpracy i woda wybuchła pod sufit, udowadniając, że ciśnienie w rurach mamy całkiem odpowiednie :roll:

Zanim za wodną kurtyną znaleźliśmy zaworek, brodziliśmy po kostki
umyła się też część przedpokoju, a parkiet oznajmił, że zawsze marzył o tym, by ruszyc w rejs i czemu mu nie pozwalamy

dobrze, że to się stało w niedzielę
bo w tygodniu, prawdopodobnie cały blok spłynąłby ze skarpy
a my do końca życia spłacalibyśmy rachunki za wskazania wodomierza :roll:

O łożesz TY

Współczuje problemu kurkafelek.

psiama pisze:Na tłukowatość papier też trzeba mieć

Naprawdę żadna nie ma doświadczeń z pomiarem zużycia wody w zmywarkach ?

Nie mam doświadczenia, ale powiem Ci, że mnie zainspirowałaś do pomiaru.

Daj znac jak poszło. Ja się nosze z zamiarem tylko cięzko to logistycznie zgrać mając 8-latke, która jest wszedzie :mrgreen:

babajaga pisze:

miłość do monitora?

i to starego typu

Miłość do monitora................................

Zmieniam obrazek!!!!!

Wciórności!!!!
Zapomniałam, że jutro zebranie w szkole :evil:

szlag
a miałam sobie wziąć urlop i pożałowałam dnia wolnego
i teraz, nie dość, że pójdę do fabryki, to jeszcze cały dzień będę wściekła i ponura na myśl o zobaczeniu tej cholernej instytucji przymusu edukacyjnego, kochanych rodziców oraz szanownego grona
chyba się zastrzelę
z procy
a pan wychowawca (wrócił jednak po zawale) znowu będzie czegoś od nas chciał
(i jak zwykle oprócz tego, że czegoś, to na pewno kasy)
czy po to człowiek pokończył szkoły, żeby użerać się z nimi wciąż i wciąż
dobrze, że przynajmniej nie jestem nauczycielką
bo jakby przyszła matka z twarzą tak plastyczną jak moja i musiałabym patrzeć, jak każde moje zdanie znajduje odbicie na jej obliczu ...
to bym popełniła seppuku
ejmen

i jeszcze do tego, te zielone włosy :roll:

ja to zawsze wiem, kiedy urodę poprawić
słowo daję :twisted:

Nie desperuj.
Idź tam i oddychaj głęboko oraz rozmyślaj sobie np o kawie na tarasie w Paprotkach.

Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz. IX

Kto przegląda forum