Busia opuściła swój kochający dom, teraz odpoczywa za TM [*]

a ja zadam może głupie pytanie - czy ktoś w ogóle ogłasza Busię? Może warto zainwestować w pakiet ogłoszeń u Cat Angel?

POTRZEBNA POMOC !!!!

Cioteczki tak sobie pomyslalam, ze rachunek za szpitalik, wszystkie leki, badania, odrobaczenia i sterylazacje pewnie bedzie nie maly i Lula sama napewno nie da rady go splacic. Moze moglybysmy jej troszke pomoc, Busia jest bezdomna to i tak miala wiele szczescia, ze Lula jej pomogla.

Ja na poczatek daje 50 zl, to kropla w morzu, ale jak kazda z Nas da troszke to uzbieramy na szpitalik i wszystkie koszta.

Co o tym myslicie ???

A moze ktos by bazarek zrobil ? Nie zostawiajmy Luli samej z tym dlugiem :1luvu:

popieram! Czy wiadomo już ile wyniesie rachunek? I co z ogłoszeniami? Trzeba działać!

Dzieki za poparcie :1luvu:

Jutro bedzie wiadomo jaki bedzie rachunek ?
Tak ogloszenia sa, ale Lula chce jeszcze wykupic pakiet u catangel

Ogłosiłam Busię na kilku portalach regionalnych i ogólnopolskich. Nie ma żadnego telefonu w jej sprawie. Może to nie jest dobry czas na takie przedsięwzięcia. Ludzie myślą już o świętach, a nie o wzięciu kota, nawet jak nie muszą za niego płacić. Jednak pewne koszty trzeba będzie ponieść, jak utrzymanie i szczepienia.
Za jakiś czas będzie konieczny zabieg oczyszczenia uszkodzonego oczka.

Jutro poproszę o podliczenie dotychczasowych kosztów leczenia Busi. Kwota pewnie będzie niemała, oprócz zabiegu i leczenia po zabiegowego, pobytu w szpitaliku przez dwa tygodnie na razie, były jeszcze testy i dwa razy badania krwi i odrobaczanie.

Właściwie to była moja decyzja , żeby Busię zabrać z tego zimnego blaszanego parapetu, na którym spała i liczyłam się z tym, że będę musiała ponieść koszty jej leczenia.

napisałam do CatAngel - zafunduję od siebie pakiet 130 ogłoszeń dla Busi. Lula proszę o zrobienie dobrych fotek i przesłanie na pacze.sercem@gmail.com
Zdjęcia poprawi nasz grafik, zamieścimy u nas na stronie i prześlę do CatAngel z tekstem ogłoszenia.

dziękuję Ci bardzo

Z tymi zdjęciami to mam kłopot, bo koteczka jest cały czas w ruchu, obiecali mi jeszcze z lecznicy że przyślą mi jej zdjęcia w tygodniu. Na razie mogę przesłać takie najlepsze z tych które mam.

Koty, zwłaszcza te miziaste to chyba najgorsze modele, bo cały czas kręcą się i wiercą obok człowieka :wink:

Jeżeli Busi ciężko jest zrobić zdjęcia, poproś kogoś o pomoc, a sama weź ją na ręce - będzie łatwiej. Wystarczy, że fotograf zrobi dużo zdjęć kotki ("ucinając" ciebie) - zawsze coś się wybierze. Spróbuj kilku ujęć. W robieniu zdjęć przydaje się też zabawka, piórko, szeleszczący zmięty papier, czym można zająć kota.
Jeżeli udało by się zrobić Busi dobrą fotkę na jasnym tle - moglibyśmy zrobić jej plakat na stronę.

OK, postaram się ale jutro osobiście nie będę w lecznicy,porozmawiam z weterynarzem telefonicznie o kosztach i dalszym leczeniu Busi, dopiero we wtorek ją odwiedzę.

lula11 pisze:Ogłosiłam Busię na kilku portalach regionalnych i ogólnopolskich. Nie ma żadnego telefonu w jej sprawie. Może to nie jest dobry czas na takie przedsięwzięcia. Ludzie myślą już o świętach, a nie o wzięciu kota, nawet jak nie muszą za niego płacić. Jednak pewne koszty trzeba będzie ponieść, jak utrzymanie i szczepienia.
Za jakiś czas będzie konieczny zabieg oczyszczenia uszkodzonego oczka.

Jutro poproszę o podliczenie dotychczasowych kosztów leczenia Busi. Kwota pewnie będzie niemała, oprócz zabiegu i leczenia po zabiegowego, pobytu w szpitaliku przez dwa tygodnie na razie, były jeszcze testy i dwa razy badania krwi i odrobaczanie.

Właściwie to była moja decyzja , żeby Busię zabrać z tego zimnego blaszanego parapetu, na którym spała i liczyłam się z tym, że będę musiała ponieść koszty jej leczenia.

Lula oczywiscie, ze to byla Twoja decyzja, ze zabralas Busie z ulicy i CHWALA CI ZA TO :1luvu:

Busia ma uszkodzone oczko, miala cysty, ktore zostaly usuniete, jakbys jej nie zabrala to nie wiadomo czy wogole by jeszcze zyla. Oby wiecej bylo takich ludzi jak Ty :1luvu:

I dlatego mysle, ze chociaz tak mozemy pomoc, robiac zbiorke na splate dlugu.

to było takie oczywiste dla mnie, ale dzięki

lula11 pisze:to było takie oczywiste dla mnie, ale dzięki

Wiem, ze kazdy z tego forum postapilby tak samo i mysle, ze powinnysmy sobie pomagac :1luvu:

Wiem tez, ze najpierw sie ratuje, a pozniej mysli skad wziasc pieniadze.

święta prawda

Jeżeli udałoby się załatwić jakieś konto fundacji/stowarzyszenia do wpłat dla Busi - możemy wtedy oficjalnie zamieścić prośbę o pomoc finansową na facebooku.

Busia opuściła swój kochający dom, teraz odpoczywa za TM [*]

Kto przegląda forum