
Będę szukać dziś na stronach karm - może zahaczę jakiegoś kabanosa, ale musze dokładnie sprawdzić skład, bo jak tam jest sól, to odpada. Poza tym i tak im się nie należy

A tak przy okazji o czyszczeniu i myciu wszelakim - nie używam żadnych chemicznych środków w domu. Tzn. okazjonalnie, piorąc jakiś koc bardzo brudny, ale to wyjątkowo. Od lat piorę w orzechach piorących rodem z Indii. Przygotowuję też taki roztwór -10 min. gotowania - i używam do mycia podłogi, mebli, kuchni, a takze kuwet. Trzymam w spryskiwaczu. Jedynie jak mi jakieś placki bardzo kafelki w kuchni pochlapią tłuszczem, który zaschnie
