Karolkowy zawrót głowy - znalazłam kota i co robić??

Zdecydowanie Toficzku!

Cześć, Karolcia

.
Chłopaki, obaj jesteście cudni :1luvu:

.

No tak
Fasolka

Hej Karolki wieczornie

Cześć Karolku z lasencjuszami... :mrgreen:

przez te głupie koty złalamalm wlasnie chyba palec u nogi. zrzucily mi z polki wazon i miski i potuly i chcialam je sploszyc noga i zarylam w fotel z calej sily - krew mi leci i nie moge ruszyc noga

Niedobrze.

kalair pisze:Niedobrze.

palcem ruszylam ale jest gorzej - paznokiec sobie podwarzylam, stąd ta krew, mam nadzieje ze mi nie zejdzie - jaki ból
zabije te koty

Karolcia, sieroto jedna, Tys to specjalnie zrobiła, przyznaj się :evil:

.
I jeszcze oczywiście na koty się zgania :evil:

.

A tak poważnie to mam nadzieję, że nie złamany

.

Karolek,to okład jaki sobie strzel,żeby Ci nożyna nie spuchła...i nie kop już więcej biednych kotów,bo to się mści... :mrgreen:

vip0 pisze:Karolcia, sieroto jedna, Tys to specjalnie zrobiła, przyznaj się .
I jeszcze oczywiście na koty się zgania .

A tak poważnie to mam nadzieję, że nie złamany .

chcialam je sploszyc udajac ze kopie, miaam wychmowac na posadzce a ja zarylam w pufe, i mi odgielo pznokcia, krew gęsta leci i mi si ewymiotowac chce z bólu, piecze jak cholera
przy otwartym zlamaniu reki mnie tak chyba nie bolało albo nie pamietam bo w szkou ponoc bylam i sie smialam

Współczujemy bólu palca! Ja bym też tupnęła jakby mi coś koty chciały zrzucać, diabły jedne :evil:

kocurzyca41 pisze:Karolek,to okład jaki sobie strzel,żeby Ci nożyna nie spuchła...i nie kop już więcej biednych kotów,bo to się mści...

ta ruda kierda to juz przegina z tym wlazenie, do szafy mi wlazi, zrzuca lumpy, ostatnio bym zelazkiem w leb zarobla bo tez zrzucil i przy przesuwaniu drzwi poszlo nizej ale jakos odsunelam sie. u malego tez wlaza na segment, do jego szafki i wyrzucaja ubrania i cale ma w klakach - wezme giry powiaze i nie beda nigdzie wlazic

A właśnie Gosia - specjalnie to bym wolała jednak złamac ręke albo palec bo tak nie rwie jak kopniak duzym palcem w cos twardego

Ja to mam nadzieję, że specjalnie to nic byś nie łamała... :strach:

.

vip0 pisze:Ja to mam nadzieję, że specjalnie to nic byś nie łamała... .

hehe no raczej nie - mialam raz zlamana reke, kosc m przebila skore wtedy, nosilam gips od ramienia po czubki palcow. gonilam kuzyna i potknelam si eo gitare oparta o fotel i huknelam reka w podloge a mialam 5 lat wiec mialam co dziwgac potem, bo gips byl gruby i ciezki

Karolkowy zawrót głowy - znalazłam kota i co robić??

Kto przegląda forum