wspólne życie - Felek choruje, prosimy o kciuki :-(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 10, 2011 16:07 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

jasdor pisze:Ja chwilowo mam 1400 w plecy, ktore musiałam wpłacić na konto uczelni, zanim dziecię wywalą na zbity ryj z akademika, bo szanowny rodzaj męski ...myślał, że ja płacę :evil: i na skutek czego zaniemogłam finansowo :oops:


Wiem rybko, że masz w plecy :( między innymi dlatego chcę szybko wszytko postawić na nogi.

Na homie miał być dłuższy okres próbny, ale w praktyce wyszły 2 tygodnie. Zarejestrowałam portal na chyba wszystkich darmowych hostingach, ale od wszystkich od razu dostała maila z dużą kwotą do zapłacenia :( A na jedynym dobtym darmowych ma kwiatki zamiast polskich znaków http://www.skarby.c0.pl/

Już nie wiem, jak mam z tym walczyć. Kilka nocek w plecy i nic z tego. Formatowanie dobre, kodowanie znaków ok, ale w opisach cuda :evil:
Nie ma siły, trzeba coś wykupić, a teraz nie mam za co :(
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob gru 10, 2011 16:20 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

To tylko potwierdzenie - czego? Ano nie ma nic darmo (z wyjątkiem kotów oczywiście) :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Sob gru 10, 2011 16:28 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

jasdor pisze:To tylko potwierdzenie - czego? Ano nie ma nic darmo (z wyjątkiem kotów oczywiście) :mrgreen:

I to też tylko na początku, przy "nabyciu", bo koszty eksploatacyjne są i to całkiem spore :twisted:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 10, 2011 16:56 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

Maryś - forum (+ miejsce na pliki) na studiach mam na nstrefa.pl - płacimy 40 zł na rok - może takie coś? zapytam jutro kolegę, który to obsługuje
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob gru 10, 2011 19:34 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

kamari pisze:Zmogę dziadowstwo, tylko ciągle mam krzaczki zamiast polskich znaków :evil: A wszystko jest dobrze ustawione. Przynajmniej teoretycznie :roll:

Tak przy okazji, podrobię jeszcze trochę strony, które robię dla instytutu i je wam pokażę. Może mi podpowiecie co wam się podoba, a co nie :ok:



Kochane Cioteczki! Dziękuję bardzo za słowa współczucia,które są i będą mi potrzebne.
Wprawdzie to tylko albo aż wirtuana pomoc,którą bardzo cenię i serdecznie dziękuję.
Mój Przyjaciel jest pochowany tak jak mogłam najuroczyściej.Smutek i pustka pozostaje.
Pomysły mojego męża są nietuzinkowe.Zawsze w takich sytucjach stara mi się zapełnić
puste miejsce.W poniedzałek jak mi Piotr podpowiada będzie nowy lokator,też staruszek
bez żąbków podrzucony do stada,które karmimy.Bardzo proszę o trzymanie kciuków
o akceptacę nowego domownika przez głównie Rudzika
Wszystkim tymczsowiczom znalezienia dobrych domków,rezydentom kochających
opiekunów,bezdomniaczkom zawsze pełnych misek i ciepłych budek w Dniu Kota
serdecznie życzę

pdbz

 
Posty: 373
Od: Pt paź 21, 2011 8:45

Post » Sob gru 10, 2011 19:37 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

pdbz pisze:
kamari pisze:Zmogę dziadowstwo, tylko ciągle mam krzaczki zamiast polskich znaków :evil: A wszystko jest dobrze ustawione. Przynajmniej teoretycznie :roll:

Tak przy okazji, podrobię jeszcze trochę strony, które robię dla instytutu i je wam pokażę. Może mi podpowiecie co wam się podoba, a co nie :ok:



Kochane Cioteczki! Dziękuję bardzo za słowa współczucia,które są i będą mi potrzebne.
Wprawdzie to tylko albo aż wirtuana pomoc,którą bardzo cenię i serdecznie dziękuję.
Mój Przyjaciel jest pochowany tak jak mogłam najuroczyściej.Smutek i pustka pozostaje.
Pomysły mojego męża są nietuzinkowe.Zawsze w takich sytucjach stara mi się zapełnić
puste miejsce.W poniedzałek jak mi Piotr podpowiada będzie nowy lokator,też staruszek
bez żąbków podrzucony do stada,które karmimy.Bardzo proszę o trzymanie kciuków
o akceptacę nowego domownika przez głównie Rudzika

Przepraszam, że dopiero teraz...bardzo, bardzo współczuję :( .
U mnie minął miesiąc, odkąd odszedł Wiktor, a boli ciągle tak samo...
Mocno przytulam.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob gru 10, 2011 21:03 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

pdbz pisze:
kamari pisze:Zmogę dziadowstwo, tylko ciągle mam krzaczki zamiast polskich znaków :evil: A wszystko jest dobrze ustawione. Przynajmniej teoretycznie :roll:

Tak przy okazji, podrobię jeszcze trochę strony, które robię dla instytutu i je wam pokażę. Może mi podpowiecie co wam się podoba, a co nie :ok:



Kochane Cioteczki! Dziękuję bardzo za słowa współczucia,które są i będą mi potrzebne.
Wprawdzie to tylko albo aż wirtuana pomoc,którą bardzo cenię i serdecznie dziękuję.
Mój Przyjaciel jest pochowany tak jak mogłam najuroczyściej.Smutek i pustka pozostaje.
Pomysły mojego męża są nietuzinkowe.Zawsze w takich sytucjach stara mi się zapełnić
puste miejsce.W poniedzałek jak mi Piotr podpowiada będzie nowy lokator,też staruszek
bez żąbków podrzucony do stada,które karmimy.Bardzo proszę o trzymanie kciuków
o akceptacę nowego domownika przez głównie Rudzika


Dzisiaj mija rok od śmierci naszej Niuni. Mamusi Ślepcia i Małej Czarnej. Ślepcia tez już z nami nie ma...ot, życie...
Na początku było bardzo ciężko, ale po jakimś czasie zostają tylko dobre wspomnienia.
I nie wiem jak wy, ale ja odnajduję te, które odeszły w innych kotach.
Ślepciu był jedyny i niepowtarzalny, ale Felek i Florek gadają tak jak on...

Bardzo ci Elu współczuję. Ból i żal po stracie przyjaciela są zawsze ogromne.

A z drugiej strony cieszę się, że inny biedak znajdzie u was kochający dom.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob gru 10, 2011 21:04 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

I oddzielnie cudowb\na wiadomość - dzięki Taizu od poniedziałku nasz portal wznowi działalność.

Taizu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob gru 10, 2011 21:37 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

Sama nie wiem czy dobrze robię decydując się na taki krok,
przecież ja sama jestem bardzo chora?












kamari pisze:
pdbz pisze:
kamari pisze:Zmogę dziadowstwo, tylko ciągle mam krzaczki zamiast polskich znaków :evil: A wszystko jest dobrze ustawione. Przynajmniej teoretycznie :roll:

Tak przy okazji, podrobię jeszcze trochę strony, które robię dla instytutu i je wam pokażę. Może mi podpowiecie co wam się podoba, a co nie :ok:



Kochane Cioteczki! Dziękuję bardzo za słowa współczucia,które są i będą mi potrzebne.
Wprawdzie to tylko albo aż wirtuana pomoc,którą bardzo cenię i serdecznie dziękuję.
Mój Przyjaciel jest pochowany tak jak mogłam najuroczyściej.Smutek i pustka pozostaje.
Pomysły mojego męża są nietuzinkowe.Zawsze w takich sytucjach stara mi się zapełnić
puste miejsce.W poniedzałek jak mi Piotr podpowiada będzie nowy lokator,też staruszek
bez żąbków podrzucony do stada,które karmimy.Bardzo proszę o trzymanie kciuków
o akceptacę nowego domownika przez głównie Rudzika


Dzisiaj mija rok od śmierci naszej Niuni. Mamusi Ślepcia i Małej Czarnej. Ślepcia tez już z nami nie ma...ot, życie...
Na początku było bardzo ciężko, ale po jakimś czasie zostają tylko dobre wspomnienia.
I nie wiem jak wy, ale ja odnajduję te, które odeszły w innych kotach.
Ślepciu był jedyny i niepowtarzalny, ale Felek i Florek gadają tak jak on...

Bardzo ci Elu współczuję. Ból i żal po stracie przyjaciela są zawsze ogromne.

A z drugiej strony cieszę się, że inny biedak znajdzie u was kochający dom.
Wszystkim tymczsowiczom znalezienia dobrych domków,rezydentom kochających
opiekunów,bezdomniaczkom zawsze pełnych misek i ciepłych budek w Dniu Kota
serdecznie życzę

pdbz

 
Posty: 373
Od: Pt paź 21, 2011 8:45

Post » Sob gru 10, 2011 21:54 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

bardzo Ci współczuję, przytulam...
uważam, że pomagając innej biedzie podejmujesz słuszną decyzję
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21756
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 10, 2011 23:57 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

Witam sie na nowym watku. Wlasnie udalo mi sie doczytac zaleglosci z poprzedniego watku :oops: a ten zostawie na jutro. Dobranoc

osiek39

 
Posty: 558
Od: Wto lis 23, 2010 1:05

Post » Nie gru 11, 2011 4:52 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

kamari pisze:
pdbz pisze:
kamari pisze:Zmogę dziadowstwo, tylko ciągle mam krzaczki zamiast polskich znaków :evil: A wszystko jest dobrze ustawione. Przynajmniej teoretycznie :roll:

Tak przy okazji, podrobię jeszcze trochę strony, które robię dla instytutu i je wam pokażę. Może mi podpowiecie co wam się podoba, a co nie :ok:



Kochane Cioteczki! Dziękuję bardzo za słowa współczucia,które są i będą mi potrzebne.
Wprawdzie to tylko albo aż wirtuana pomoc,którą bardzo cenię i serdecznie dziękuję.
Mój Przyjaciel jest pochowany tak jak mogłam najuroczyściej.Smutek i pustka pozostaje.
Pomysły mojego męża są nietuzinkowe.Zawsze w takich sytucjach stara mi się zapełnić
puste miejsce.W poniedzałek jak mi Piotr podpowiada będzie nowy lokator,też staruszek
bez żąbków podrzucony do stada,które karmimy.Bardzo proszę o trzymanie kciuków
o akceptacę nowego domownika przez głównie Rudzika


Dzisiaj mija rok od śmierci naszej Niuni. Mamusi Ślepcia i Małej Czarnej. Ślepcia tez już z nami nie ma...ot, życie...
Na początku było bardzo ciężko, ale po jakimś czasie zostają tylko dobre wspomnienia.
I nie wiem jak wy, ale ja odnajduję te, które odeszły w innych kotach.
Ślepciu był jedyny i niepowtarzalny, ale Felek i Florek gadają tak jak on...

Bardzo ci Elu współczuję. Ból i żal po stracie przyjaciela są zawsze ogromne.

A z drugiej strony cieszę się, że inny biedak znajdzie u was kochający dom.





Niedziela - Nie mogę spać.Całe szczęście,że Piotr potafi zrozumieć mój ból.Snuję się po
tym mieszkaniu całą noc i zastanawiam się nad decyzją czy to dobry pomysł.
To co przeszłam przez ostatnie trzy tygodnie,a ostatnie dni to koszmar.Znam dobrze tego
kocurka,którego Piotr chce przynieśc.Oceniam go rownież na dobrze ponad 10 latale wiem,że
portafi być "ostrY"-przeciesz ja mieszkam w kawalerce na niespełna trzydziestu metrach
izolacja jest wykluczona .Drzwi sa praktycznie tylko do łazienki.Ta akcja jest zaplanowana
na jutro,bardzo proszę trzymaj kciuki aby obylo sie bez specjalnych animozji,ale z tym może byc trudno bo Rudzik ma trudny charakter.Zobaczymy,robi się juz póżno Liduś już na kolanach to znaczy wydaj śniadanie,a tego się nie uda zrobić bezszmerowo-na razie tyle
Jutro mój chrześniak może iść do banku(to drobiazgi,ale pamiętam)
Wszystkim tymczsowiczom znalezienia dobrych domków,rezydentom kochających
opiekunów,bezdomniaczkom zawsze pełnych misek i ciepłych budek w Dniu Kota
serdecznie życzę

pdbz

 
Posty: 373
Od: Pt paź 21, 2011 8:45

Post » Nie gru 11, 2011 8:46 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

Bardzo współczuje straty i mam nadzieje,ze dokocenie się uda....
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie gru 11, 2011 11:51 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

pdbz pisze:
kamari pisze:
pdbz pisze:
kamari pisze:Zmogę dziadowstwo, tylko ciągle mam krzaczki zamiast polskich znaków :evil: A wszystko jest dobrze ustawione. Przynajmniej teoretycznie :roll:

Tak przy okazji, podrobię jeszcze trochę strony, które robię dla instytutu i je wam pokażę. Może mi podpowiecie co wam się podoba, a co nie :ok:



Kochane Cioteczki! Dziękuję bardzo za słowa współczucia,które są i będą mi potrzebne.
Wprawdzie to tylko albo aż wirtuana pomoc,którą bardzo cenię i serdecznie dziękuję.
Mój Przyjaciel jest pochowany tak jak mogłam najuroczyściej.Smutek i pustka pozostaje.
Pomysły mojego męża są nietuzinkowe.Zawsze w takich sytucjach stara mi się zapełnić
puste miejsce.W poniedzałek jak mi Piotr podpowiada będzie nowy lokator,też staruszek
bez żąbków podrzucony do stada,które karmimy.Bardzo proszę o trzymanie kciuków
o akceptacę nowego domownika przez głównie Rudzika


Dzisiaj mija rok od śmierci naszej Niuni. Mamusi Ślepcia i Małej Czarnej. Ślepcia tez już z nami nie ma...ot, życie...
Na początku było bardzo ciężko, ale po jakimś czasie zostają tylko dobre wspomnienia.
I nie wiem jak wy, ale ja odnajduję te, które odeszły w innych kotach.
Ślepciu był jedyny i niepowtarzalny, ale Felek i Florek gadają tak jak on...

Bardzo ci Elu współczuję. Ból i żal po stracie przyjaciela są zawsze ogromne.

A z drugiej strony cieszę się, że inny biedak znajdzie u was kochający dom.





Niedziela - Nie mogę spać.Całe szczęście,że Piotr potafi zrozumieć mój ból.Snuję się po
tym mieszkaniu całą noc i zastanawiam się nad decyzją czy to dobry pomysł.
To co przeszłam przez ostatnie trzy tygodnie,a ostatnie dni to koszmar.Znam dobrze tego
kocurka,którego Piotr chce przynieśc.Oceniam go rownież na dobrze ponad 10 latale wiem,że
portafi być "ostrY"-przeciesz ja mieszkam w kawalerce na niespełna trzydziestu metrach
izolacja jest wykluczona .Drzwi sa praktycznie tylko do łazienki.Ta akcja jest zaplanowana
na jutro,bardzo proszę trzymaj kciuki aby obylo sie bez specjalnych animozji,ale z tym może byc trudno bo Rudzik ma trudny charakter.Zobaczymy,robi się juz póżno Liduś już na kolanach to znaczy wydaj śniadanie,a tego się nie uda zrobić bezszmerowo-na razie tyle
Jutro mój chrześniak może iść do banku(to drobiazgi,ale pamiętam)

p.s przepraszam za błędy,które mogę zweryfikowoać po przeczytaniu.To jest dyslekcja, mam nadzeję ,ze wybaczycie nie o to chodzi.
Wszystkim tymczsowiczom znalezienia dobrych domków,rezydentom kochających
opiekunów,bezdomniaczkom zawsze pełnych misek i ciepłych budek w Dniu Kota
serdecznie życzę

pdbz

 
Posty: 373
Od: Pt paź 21, 2011 8:45

Post » Nie gru 11, 2011 12:04 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

vip0 pisze:
pdbz pisze:
kamari pisze:Zmogę dziadowstwo, tylko ciągle mam krzaczki zamiast polskich znaków :evil: A wszystko jest dobrze ustawione. Przynajmniej teoretycznie :roll:

Tak przy okazji, podrobię jeszcze trochę strony, które robię dla instytutu i je wam pokażę. Może mi podpowiecie co wam się podoba, a co nie :ok:



Kochane Cioteczki! Dziękuję bardzo za słowa współczucia,które są i będą mi potrzebne.
Wprawdzie to tylko albo aż wirtuana pomoc,którą bardzo cenię i serdecznie dziękuję.
Mój Przyjaciel jest pochowany tak jak mogłam najuroczyściej.Smutek i pustka pozostaje.
Pomysły mojego męża są nietuzinkowe.Zawsze w takich sytucjach stara mi się zapełnić
puste miejsce.W poniedzałek jak mi Piotr podpowiada będzie nowy lokator,też staruszek
bez żąbków podrzucony do stada,które karmimy.Bardzo proszę o trzymanie kciuków
o akceptacę nowego domownika przez głównie Rudzika

Przepraszam, że dopiero teraz...bardzo, bardzo współczuję :( .
U mnie minął miesiąc, odkąd odszedł Wiktor, a boli ciągle tak samo...
Mocno przytulam.

Dziękuję bardzo boli strasznie szesnaśćie wspólnych lat na dobre i na żłe
to trzeba opisać,nie muszę Ci tłumaczyć,sama przeżyłaś to wiesz co znaczy ten
ból.Cieplo przytulam Elżbieta
Wszystkim tymczsowiczom znalezienia dobrych domków,rezydentom kochających
opiekunów,bezdomniaczkom zawsze pełnych misek i ciepłych budek w Dniu Kota
serdecznie życzę

pdbz

 
Posty: 373
Od: Pt paź 21, 2011 8:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 183 gości