Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 29, 2011 22:48 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

A to taka gra wstępna była. :? :roll:
No tak, Ty już kiedyś mnie zaskoczyłaś pomysłowością w użyciu rekwizytów. :wink:

Kurczę! Chyba powinnam zmienić forum. :roll:
Satyrek zaraz mnie zapyta co piję, co palę. :twisted: :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 29, 2011 22:56 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Satyrek na wystawie i chyba odpoczywa przy wodach leczniczych ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob paź 29, 2011 23:00 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Fakt. :lol:
Czyli :roll: ominie mnie to pytanie i mogę pisać bzdety nadal. :wink: :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 29, 2011 23:51 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Duszek686 pisze:...A co do kurnika... cóż... lubię ryzyko :mrgreen:

Skoki ze spadochronem proponuję, albo strażakiem zostań. :mrgreen:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 30, 2011 1:35 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

nawet znaku nie dadzą żadnego, że nowy wątek... ehhhh...
trzeba doczytywać, szukać, samemu znaleźć... ehhhh...
nic człowiekowi nie powiedzą... ehhhh...
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 30, 2011 7:23 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

PcimOlki pisze:
Duszek686 pisze:...A co do kurnika... cóż... lubię ryzyko :mrgreen:

Skoki ze spadochronem proponuję, albo strażakiem zostań. :mrgreen:

Eee... Strażakiem juz byłam.
Hełmy maja niewyjściowe...
Obrazek

:lol:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 30, 2011 7:43 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Dzień dobry :mrgreen: Czy jeszcze ktoś z Was zapomniał o przestawieniu czasu?
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie paź 30, 2011 8:41 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

ja nie zapomniałam :mrgreen: ale moje koty tak :twisted:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 30, 2011 9:34 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Moje koty chyba nawet tego nie odczuły :mrgreen:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie paź 30, 2011 9:43 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Duszek686 pisze:
PcimOlki pisze:
Duszek686 pisze:...A co do kurnika... cóż... lubię ryzyko :mrgreen:

Skoki ze spadochronem proponuję, albo strażakiem zostań. :mrgreen:

Eee... Strażakiem juz byłam.
Hełmy maja niewyjściowe...
Obrazek

:lol:

Znaczy spadochroniarstwo Ci zostało. :lol:
Jeszcze coś mi przyszło do głowy, ale wczorajsza głupawka minęła więc przemilczę. :wink:

Dzień dobry :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 30, 2011 9:46 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Joanna KA pisze:nawet znaku nie dadzą żadnego, że nowy wątek... ehhhh...
trzeba doczytywać, szukać, samemu znaleźć... ehhhh...
nic człowiekowi nie powiedzą... ehhhh...

Witaj :mrgreen:
Nie śmiałam Cię nagabywać. :oops:
Cieszę się, że trafiłaś, znalazłaś, jesteś. :D
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 30, 2011 12:43 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Jeśli chodzi jeszcze o ten drapak to możesz nie przykręcać tego pałąka który jest na samej górze i będzie niższy ;) . Tylko trzeba wtedy zabezpieczyć tę śrubę która będzie sobie swobodnie wystawała ;) .

karola7

 
Posty: 3026
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Nie paź 30, 2011 13:50 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Wracamy do tematu drapaka i robimy sobie smaka? :mrgreen:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie paź 30, 2011 15:48 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Duszek686 pisze:Eee... Strażakiem juz byłam.
Hełmy maja niewyjściowe...
Obrazek

:lol:
Aneta... :ryk: :ryk: hmm... do twarzy Ci :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie paź 30, 2011 21:48 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Kiedy wyście tyle stron natrzaskały? 8O 8O 8O

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1, Marmotka i 26 gości