selene00 pisze:O kurczę! Moje chwalenie się urobkiem w zaistniałej sytuacji było nie na miejscu.
Ja bym zrobiła zdjęcie. Choćby po to by wetowi pokazać o czym mówię.
Mnie się zdaje, że Mila może mieć coś jakby

hemoroidy, albo polipy.
Możliwe, że głupoty piszę, ale świeża i czerwona krew wskazuje na związek z ostatnim odcinkiem przewodu pokarmowego.
Gdyby działo się coś w układzie pokarmowym wcześniej, krew byłaby czarna, przetrawiona.
No tak o tym też mówiła wet, że skoro krew jest świeża, żywo czerwona to pochodzi z jelita grubego. A ja się głupia już cieszyłam, że jest lepiej i że krew zniknęła, a dziś mi się aż ciepło zrobiło jak to zobaczyłam. Naprawdę tej krwi było dziś sporo.

Muszę pogadać na temat usg czy rtg może takie badanie też by wykazało ewentualne polipy w jelicie i nie trzeba koniecznie wkładać jej kamery w tyłek.
Poza tym z flaczkami Loli też nie najlepiej, skoro już tak ciągnę mój
ulubiony temat , od piątku znowu nawrót brzydkich kup

.
Ale na szczęście są radosne, rozbrykane i żarłoczne.
