Ogonek nie żyje jak dalej mam żyć?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 15, 2011 19:01 Re: urwali mi ogon, tyle lat na ulicy-zaufałem POMÓŻ

Jaki piękny :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek


Ja byłam pewna, że Ogonek będzie ładnie chodził do kuwety, bo był u mnie przez pewien czas na leczeniu kocurek totalny dzikus i od pierwszej chwili załapał, do czego jest kuweta :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 16, 2011 20:42 Re: urwali mi ogon, tyle lat na ulicy-zaufałem POMÓŻ

Ogonek ciągle czeka na swój wymarzony dom :kotek: ale czy się doczeka?

Mam nadzieję że są ludzie którzy Cię wypatrzą na swojego przyjaciela, mój przyjacielu
Ogonek wraca ....starości dożyje u mnie - ma DS[*] NA ZAWSZE W MOIM SERCU KOCHANIE
viewtopic.php?f=13&t=129691


Obrazek

iza.73

 
Posty: 385
Od: Pon cze 15, 2009 13:26

Post » Wto sie 16, 2011 21:17 Re: urwali mi ogon, tyle lat na ulicy-zaufałem POMÓŻ

Iza dostałam zdjęcia, za jakiś tydzień (na koniec wakacji ze względu na spodziewany wzrost popytu :mrgreen: ) poproszę o ogłsozenia Ogonka u CatAngel.

Powodzenia Kiciu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Czw sie 18, 2011 16:57 przez Carmen201, łącznie edytowano 1 raz

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 17, 2011 9:54 Re: urwali mi ogon, tyle lat na ulicy-zaufałem POMÓŻ

Dziękuję w imieniu własnym i Ogonka :spin2:
Ogonek wraca ....starości dożyje u mnie - ma DS[*] NA ZAWSZE W MOIM SERCU KOCHANIE
viewtopic.php?f=13&t=129691


Obrazek

iza.73

 
Posty: 385
Od: Pon cze 15, 2009 13:26

Post » Pt sie 19, 2011 18:23 Re: urwali mi ogon, tyle lat na ulicy-zaufałem POMÓŻ

Ogonek ciągle czeka na domek :!:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2011 20:44 Re: urwali mi ogon, tyle lat na ulicy-zaufałem POMÓŻ

Moja stara bida ciągle czeka na balkonie :(
Ogonek wraca ....starości dożyje u mnie - ma DS[*] NA ZAWSZE W MOIM SERCU KOCHANIE
viewtopic.php?f=13&t=129691


Obrazek

iza.73

 
Posty: 385
Od: Pon cze 15, 2009 13:26

Post » Wto sie 23, 2011 8:13 Re: urwali mi ogon, tyle lat na ulicy-zaufałem POMÓŻ

Biedactwo :-( Szkoda, że szuka domku wychodzącego, bo to zawęża możliwości... Ogonek jest na Facebooku?

kruszonka

 
Posty: 68
Od: Pon lip 30, 2007 19:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 23, 2011 9:57 Re: urwali mi ogon, tyle lat na ulicy-zaufałem POMÓŻ

Nie sądzę, żeby Ogonek musiał mieć domek wychodzący.

Załatwia się do kuwety i już wcale nie domaga się wychodzenia - wręcz przeciwnie.
Z tego, co pisze iza.73 on dobija się, żeby go wpuścić do mieszkania.
Najlepszy dowód, że Ogonek prawie wcale nie rusza się z balkonu.
iza.73 pisze:Ogonek też cały dzień śpi,schodzi żeby się załatwić i zaraz wraca.

iza.73 pisze:WAŻNA INFORMACJA-Ogonek załatwia się do KUWETY :ryk: trochę się obawiałam czy tak stary kocur załatwi się do kuwety jak tyle czasu robił to na dworze. Jestem bardzo zadowolona :kotek: bo zwiększa się tym samym jego szansa na adopcję .

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 23, 2011 11:29 Re: urwali mi ogon, tyle lat na ulicy-zaufałem POMÓŻ

To świetnie. Może by zmienić opis na pierwszej stronie? Ja zrezygnowałam z adopcji Ogonka na rzecz innego kota tylko ze względu na zapis, że domek ma byc wychodzący...

kruszonka

 
Posty: 68
Od: Pon lip 30, 2007 19:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 23, 2011 12:15 Re: urwali mi ogon, tyle lat na ulicy-zaufałem POMÓŻ

kruszonka pisze:To świetnie. Może by zmienić opis na pierwszej stronie? Ja zrezygnowałam z adopcji Ogonka na rzecz innego kota tylko ze względu na zapis, że domek ma byc wychodzący...

Myślę, że wtedy iza.73 nie była pewna na 100% jak będzie z kuwetką, dlatego pisala o domku wychodzącym.

A teraz, gdy Ogonek pokazał, że doskonale wie, do czego kuwetka służy, faktycznie możnaby chyba zmienić opis w pierwszym poście.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 23, 2011 16:25 Re: urwali mi ogon, tyle lat na ulicy-zaufałem POMÓŻ

Jest cudowny... Mam nadzieję, że wkrótce znajdzie kochający dom.
Szkoda, że sama nie mogłabym mu go zapewnić, niedawno szalała u mnie pp i prędko się na nic nie odważę :(.
Trzymam kciuki, by ktoś zakochał się w Ogonku bezgranicznie i zapewnił mu spokojną starość.

An.

 
Posty: 5
Od: Czw sie 18, 2011 4:08

Post » Wto sie 23, 2011 17:50 Re: urwali mi ogon, tyle lat na ulicy-zaufałem POMÓŻ

An. pisze:Trzymam kciuki, by ktoś zakochał się w Ogonku bezgranicznie i zapewnił mu spokojną starość.

Ja też kibicuję Ogonkowi cały czas.
Gdyby nie moje trzy stare kociska, a zwłaszcza Bisia, którą psychicznie i fizycznie wykańcza najmniejsza zmiana w domu (a zmian i to dużych nam ostatnio nie brakowało), to myślałabym o Ogonku bardziej konkretnie :wink:
No i niestety sytuację finansową mam ostatnio "napiętą" :(

Więc pozostaje mi trzymanie kciuków za najlepszy domek dla cudnego Ogonka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 23, 2011 18:26 Re: urwali mi ogon, tyle lat na ulicy-zaufałem POMÓŻ

kruszonka pisze:Biedactwo :-( Szkoda, że szuka domku wychodzącego, bo to zawęża możliwości... Ogonek jest na Facebooku?


Nie Ogonek nie jest na Facebooku

Ogonek nie musi mieć domku wychodzącego,nie wiedziałam czy załatwia się do kuwety czy tylko na wolnym powietrzu. Jest trochę wystraszony co do mężczyzn, chyba jakiś facet zrobił mu krzywdę i dlatego przed nimi ucieka, ale oczywiście nie daleko, zaraz wraca. Uwielbia głaskanie i ocieranie,uwielbia kanapy, poduchy itp. Szkoda ze nie ma domku i swojej kanapy na której dożył by swoich ostatnich dni, tylko mój balkon i poduchy na nim.

Dzięki dziewczyny za doping i to jest potrzebne dla Ogonka
Ogonek wraca ....starości dożyje u mnie - ma DS[*] NA ZAWSZE W MOIM SERCU KOCHANIE
viewtopic.php?f=13&t=129691


Obrazek

iza.73

 
Posty: 385
Od: Pon cze 15, 2009 13:26

Post » Czw sie 25, 2011 7:59 Re: urwali mi ogon, tyle lat na ulicy-zaufałem POMÓŻ

Uroczy, kanapowy i kuwetkowy Ogonek nadal czeka na swój domek :!:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 29, 2011 18:45 Re: urwali mi ogon, tyle lat na ulicy-zaufałem POMÓŻ

Ogonek czeka :!:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Gosiagosia i 17 gości