3xG + R + Lolka na koloniach. Piękna wiosna tej jesieni

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 10, 2011 12:01 Re: 3 x G +R - vol.IV. Wydobyłam foty z aparatu ;)

no ale dzięki temu rusti ma teraz superaśny domek :piwa: :ryk: :ryk:
Obrazek

KUBA73

 
Posty: 600
Od: Pt lut 12, 2010 11:18

Post » Nie kwi 10, 2011 12:02 Re: 3 x G +R - vol.IV. Wydobyłam foty z aparatu ;)

KUBA73 pisze:no ale dzięki temu rusti ma teraz superaśny domek :piwa: :ryk: :ryk:


tyż prawda..
a Miko biega po plaży :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon kwi 11, 2011 10:35 Re: 3 x G +R - vol.IV. Wydobyłam foty z aparatu ;)

Przegapiłam :oops:
Ale wtopa :oops:

Niniejszym się witam 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon kwi 11, 2011 11:33 Re: 3 x G +R - vol.IV. R. będzie geniuszem? :))))

no cyrk, panie dziejku, cyrk i pół teatru :lol:
W sobotę Magija z TŻ-tem nas telefonicznie zaprosili na niedzielne spotkanie. Niby nic takiego, ale to było spotkanie... psich uczniów 8O :lol: Pojechaliśmy, zdecydowani, że najwyżej spalimy się ze wstydu i już. TŻ mój nastawiony baaaardzo sceptycznie, stwierdził, że on pojedzie, ale tylko tak sobie, towarzysko. Browarka przytulił i kazał się zawieźć. Ok, niech mu będzie, to ja będę stanowcza, spokojna i otwarta na zmiany :roll:
Lądujemy na podwórzu Pana Nauczyciela, a tam :strach: Buldożki Magijów są nam znane, Lola i Buba już się z Rastkiem znają, ale był też Gizmo, trzy wilczury Pana Nauczyciela, niewielki psiak o imieniu Fire (od wczoraj moja miłość :love: ), wszystkie psy latają po podwórku. Ja w panice, matko boska, co to będzie. Pan Nauczyciel każe trzymać Rastka luźno. No przecież zaraz się z kimś pogryzie? :( etam, nie pogryzie, nie szarp psa! Dobra, na odpowiedzialność Pana Nauczyciela. Rustie zgłupiał, tyle ludzi i psów naraz, wszystkie psiaki podchodzą, wąchają... Podchodzi Gizmo, niuchają się. Chlast! awantura! gryzą się! Jeżu kochany, co my tu robimy!
Śmiesznie? Nie, śmiesznie to się zrobiło, kiedy dojechał ostatni uczeń. Młoda dziewczyna z największym dobermanem jakiego widziałam w życiu :strach: Rastek sięgał mu mniej więcej do kolan.
Pan Nauczyciel ocenia sprzęt na Rastku i wszystko, co pies ma na sobie, każe wyrzucić w diabły. Maciek Magiji ubiera Rastka w inną smycz i obrożę, prowadzi kawałek. Patrzę, mój pies lata luzem! Urwał smycz, po prostu cudownie :roll: Ganiam psa, starając się nie biegać wśród pozostałych rozbawionych przedstawicieli psiego gatunku i nie płakać, inni opiekunowie mi pomagają, jest! mamy go!
Pan Nauczyciel zarządza: "Psy na smycz. Wychodzimy gęsiego na ulicę, skręcamy w prawo, będzie polanka do ćwiczeń." Przed nami idzie wielki ON-ek prowadzony przez wnuczka Pana Nauczyciela. Wnuczek jest dziecięciem, ważącym zapewne połowę tego, co prowadzony przez niego pies, a mimo to dziecko nie powiewa sznurówkami 8O
Na polance obciach jak rzadko. Wszystkie psy siedzą na rozkaz, nasz też. "Zostań". Opiekunowie odchodzą kilka kroków. Psy siedzą na miejscu. Wszystkie. Oprócz Rastka oczywiście, który wstaje, usiłuje podejść do mnie, kręci się i rozgląda. Patrzę błagalnie i modlę sie w myślach: "usiedź przez chwilę na tyłku, błagam cię..." Psy warują. Rustie nie wie, co to znaczy. Usiłuję położyć psa. Pan Nauczyciel krzyczy. Na mnie 8O "Jak nie umie, to niech siedzi, przestań wyłamywać mu nogi" o mamuniu! I tak przez ponad pół godziny. Łażę z psem, okazuje się, że to nie pies nie umie chodzić na smyczy, tylko ja źle chodzę, bo za wolno... Wychodzi na to, że pies jest genialny, tylko pańcię ma idiotkę :oops: Zmarzły mi ręce, wiatr wyciska łzy z oczu i chce mi się zapalić. TŻ stoi z puszką piwa w ręku i od niechcenia pstryka zdjęcia. Dość tego. Masz tu smycz i ucz się chodzić, ja nie mam już siły.
Zajęcia na polance dobiegają końca, wracamy. Pan Nauczyciel proponuje zamianę psów. Bierze mojego, wręczając mi smycz z chyba 50-kilogramowym owczarkiem na końcu. Idę. Pies też. Problem zaczyna się, gdy Pan Nauczyciel przestaje iść równo z nami, tylko idzie do przodu. "Mój" ON zaczyna przyspieszać. A tam przecież przelotówka, musi iść przy nodze, bo wpadnie pod auto. Staram się opanować: "Noga", "Równaj", pies odwraca wielki łeb i prawie widzę Obrazek Maciek kolejny raz ratuje mi życie. Psu chyba też. Zamieniamy się, prowadzę Gizmo, ciężko, ale jakoś udaje nam się w całości dotrzeć na podwórko. Uff!

Nie. To wcale nie koniec. Teraz mamy robić "przeszkody": "weź Rastka i przeprowadź po kładce" Patrzę jak na wariata. Niby jak ja mam to zrobić. Ja bym na tę kładkę nie wlazła za Chiny Ludowe. Pomaga nam syn Pana Nauczyciela, prawie wnosi psa, asekuruje. Rastek się chwieje, widać, że jest przerażony. "On ma jeszcze dziś śmigać po tej kładce" No to chyba zostaniemy tu na zawsze :roll: Próbujemy drugi raz. Chwieje się, ale wolniutko idzie. "Może już wystarczy?" Pan Nauczyciel patrzy spod przymrużonych oczu, uśmiecha się lekko i mówi: "spróbuj jeszcze raz i sama zobacz". Zniechęcona i zrezygnowana prowadzę psa pod kładkę. "Rustie. Siad. Przeszkoda" A ten śmierdziel wbiega na górę! truchcikiem przez kładkę i spokojnie w dół. 8O I tu ruszyło mojego TŻta. To jest coś, co facetom może się podobać. Wyrwał mi smycz, ciągał psa od przeszkody do przeszkody, biedny Rastek biegał po kładce, skakał przez ściankę, udało się nawet przejść huśtawkę. Pan Nauczyciel mówi, że z Rastka będzie pies, że ma potencjał i że jakby był niereformowalny, to by mi powiedział od razu. Po trzech godzinach wracamy do domu. Jestem tak zmarznięta i "przewiana", że juz mi wszystko obojętne. TŻ w domu spożywa kielicha popijając gorącym piwem. Rastek zwinięty w kłębek chrapie i nie reaguje nawet na to, że stęskniony Gadget całuje go w nos.

Mile spędzone niedzielne popołudnie :mrgreen:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 11, 2011 11:38 Re: 3 x G +R - vol.IV. R. będzie geniuszem? :))))

o ja cieeee :mrgreen:
Ale super relacja!
Rustie już jest genialny - dostosujecie się, spoko :mrgreen:
A na poważnie, wielki szacun Georg-inia - Ty to potrafisz brać wyzwania na klatę :ok:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 11, 2011 11:40 Re: 3 x G +R - vol.IV. R. będzie geniuszem? :))))

cieszę się, że się podobało :mrgreen:
a tak serio, Inga, to było jego pierwsze spotkanie na obcym terenie, z obcymi ludźmi i psami i wszyscy zgodnie uważamy (trochę Was obgadując jak żeście pojechali) że Rastek ma potencjał, wiele załapał po pierwszym razie, zobaczycie co będzie po kilku spotkaniach - bo w czerwcu to ja wiem co będzie - Rustek na scenie będzie brylował ;)
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 11, 2011 11:41 Re: 3 x G +R - vol.IV. R. będzie geniuszem? :))))

Matko, jaka opowieść, przeczytałam z zapartym tchem :ryk:
Ale macie teraz dodatkowych atrakcji, z kotem na takie szkolenie byście nie pojechali :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 11, 2011 11:45 Re: 3 x G +R - vol.IV. R. będzie geniuszem? :))))

:ryk: :ryk: :ryk:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 11, 2011 11:48 Re: 3 x G +R - vol.IV. R. będzie geniuszem? :))))

relacja jest super Inga :ok:
Rastek ma duży potencjał,tylko trzeba umieć go wydobyć :ok:
widocznie Pan Nauczyciel poznał się na Rastku :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon kwi 11, 2011 11:48 Re: 3 x G +R - vol.IV. R. będzie geniuszem? :))))

wooow, ale super niedzielę mieliście :) uwielbiam Cię czytać :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon kwi 11, 2011 11:58 Re: 3 x G +R - vol.IV. R. będzie geniuszem? :))))

pozazdrościć...
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 11, 2011 12:05 Re: 3 x G +R - vol.IV. R. będzie geniuszem? :))))

gosiaa pisze:Ale macie teraz dodatkowych atrakcji, z kotem na takie szkolenie byście nie pojechali :mrgreen:


na szkolenie nie, ale przez to wczorajsze popołudnie Wiesiek zaczął wymagać siadania na rozkaz od Georga. Chyba ocipiał, niech sobie tresuje Gabrysia, moze mu się uda jakoś przypadkiem :roll:

Magda, miło nam i dzięki w imieniu psa :mrgreen: zobaczymy, jak to będzie. Ciężko teraz czasowo, cholerka.
Śmisznie było ;) a najgorszy ten dobek. Normalnie starałam się nie znaleźć w jego zasięgu :oops: Matko, jaką ten pies ma twarz 8O Tak się zastanawialiśmy, że Gadgeta to by wciągnął na raz, bez kłapania zębami.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 11, 2011 12:15 Re: 3 x G +R - vol.IV. R. będzie geniuszem? :))))

też bym se poszedła z mojemi potffforami na takie śkolenie... tyle że z czasem kicha stolcowa... a TŻ mój nie polizie, bo ledwie sam dyga na tej połamanej kończynie. dobrze, że już mu chodzić pozwolił doktor pan... ale ciężko mu to (nomen omen) idzie...
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 11, 2011 12:35 Re: 3 x G +R - vol.IV. R. będzie geniuszem? :))))

tam niestety trzeba mieć kondychę, do tego latania po polach :roll: moje biedne płuca wypalone nie dawały rady. A o kręgosłup to już w ogóle lepiej nie pytać. Jak wrócę do domu, to zobaczę, co wyszło ze zdjęć.

Najdzielniejszym psem wczoraj była z pewnością Lola, której kazali skakać przez leżące psy :strach: biedna, robiła co mogła, a ten dobek na nią z zębami wyskoczył. :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 11, 2011 12:37 Re: 3 x G +R - vol.IV. R. będzie geniuszem? :))))

biedna, kochana Lola! :strach:
jakby na mnie taki dobek skoczył, to bym chyba popuściła w portki, chociaż psów się raczej nie boję... ale ściekniętych to i owszem :strach:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 53 gości