


Tak dawno do mnie nie zaglądałaś-stęskniłam się za Tobą

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Edytka1984 pisze:my po wizycie u weta ..tzn z Dziunią...znów mi stracha napędziła
Edytka1984 pisze:my po wizycie u weta ..tzn z Dziunią...znów mi stracha napędziła
Edytka1984 pisze: miała granatowy kubraczek ktory od lizania pofarbował jej języczek
Edytka1984 pisze:całą sobotę Dziunia tylko spała...zjadła pierś z kurczaczka i dalej spała
nie bawiła się ani nic
dziś rankiem zwróciła zjedzoną szyneczkę i miała siny język
za telefon i do wetki pędem i to z Kobylej Góry
Pani zdjęła jej kubraczek - mała dostała dwa zastrzyki ...a siny język?
proszę się nie śmiaćmiała granatowy kubraczek ktory od lizania pofarbował jej języczek
bałam się ,że dostała jakiegoś krwotoku wewnętrznego
bozena640 pisze:Wiesz lepiej pojechać do veta bez potrzeby, niż zbagatelizować sprawę
Coś jednak Dziunieczce było skoro dostała aż dwa zastrzyki
Edytka1984 pisze:dostała 2 zastrzyki jeden z witaminami,drugi jeszcze z antybiotykiem
teraz Dziuniuś szaleje
całą noc nie przespałam
Edytka1984 pisze:też tak myślałam....i dobrze zrobiłam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 15 gości