Moje kochane futra

[smarti]

ale wiesz,moje koty w ogóle nie boją się petard..zresztą gdzie ja bym 15-tu tabletki dawała...

więc jak Twoje będą w domu i jak im wlączysz muzyczke sylwestrową to może się obejdzie bez tabletek?

moje w takiej syt. by w ogóle petard nie zauważyły

[alareipan]

Edyta u mnie na sylwestra też walą tymi petardami... w zeszłym roku walnęli nam w balkon, myślałam, że siatkę mi spalili Myślę, że zwierzaki wytarczy umknąć szczelnie w domu.


U mojej wetki na Gocławiu czipowanie 45 zeta. Wiem, bo ostatnio czipowałam dwa koty po zmarłej pani, które szły do adopcji

[Erin]

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
życzymy Cioteczkom i zwierzakom
dużo zdrowia, szczęścia i radości
oraz wielu wspólnych chwil razem.

[EdytaB_a]

Psy mają kojec i budę w budynku w pomieszczeniu gospodarczym, dostaną tabletki i będzie dobrze.
Przepytałam jeszcze wczoraj mojego M na tę okoliczność i nie pamięta żeby Frankowi dawał .

Alereipan u moich teściów w bloku też była taka historia, tylko tu zaczęło się mocno palić, była straż pożarna, właścicieli nie było, woda sie lała (kiepski począteko roku )

Na jakiej ulicy . My kiedyś byliśmy na Umińskiego 16

[EdytaB_a]

Erin Dziękuję

[EdytaB_a]

Tak się czasem zastanawiałam, ze chyba lalka zostawiła swoje ADHD u Smarti....uuuuu jakże się myliła , ona ma torpedę pod ogonem
Jejku jak ja się musze jej uczyć, ona zupełnie inna niż Fran.
Co do dalszych dni integracji są postępy Fran podchodzi wącha ona fuka ale Fran sie nie wycofuje jak wcześniej. Ale jak damesa rozciągając sie na łóżku oparła swoje łapy o niego to jej można...jak on chce do dama prycha

Smarti dziś Lalka urządziła sobie kąpiel w umywalce, jak puściłam jej wodę do picia ta się położyła i siłą rzeczy zatkała odpływ i tak siedziała
Potem była prawie cała mokra, lało jej się po głowie i woda wpadła chyba do nosa zaczęła kichać i wykichała glut 9taki biały) Może oczyściła sobie tylko dokładnie nos mam nadzieję, ze KK nie wraca bo inaczej musze od Frana odizolować a szkoda by mi było bardzo

[Patmol]

a gdzie zdjęcia ?

[EdytaB_a]

Będa , będa
Złapanie lalki (ostatnio) w bezruchu - bezcenne

[smarti]

to zapewne resztki gluta ktore w niej siedziały,ale takie kąpiele w zlewie mogą ją przeziębić-trzeba ją dokładnie wytrzeć potem..
i dawaj im obojgu,bardzo prosze, beta na odporność -tyle że jemu tyle co łebek od szpilki a jej dwa razy tyle i powinno byc ok..

[EdytaB_a]

Jasne, dostosuję się.
Wytarłam ją oczywiście

[smarti]

żartujesz sobie przecież to była tylko prośba i usłużna rada starej kociary

już się poprawiłam

przeraziło mnie że byliby odizolowani

[EdytaB_a]

Z tym wycieraniem?
Nie żartuję. Poważnie, ja jestem przeczulona (poza tym lało się z niej niemiłosiernie na podłogę
Mam to samo z małą cavalierką z nią na przeziębienia też musze uważać.


Fran nigdy nie chorował więc boję się , ze może coś załapać. Ale puki co są razem, będzie dobrze

[EdytaB_a]

Smarti wiesz co mi mój M powiedział (i mnie bardzo zaskoczył)
Narzekałam, ze jakaś taka bez życia jestem , nic mi się nie chce a on na to, że jemu się poprawiło os soboty, odkąd jest Lala, tak mu jakoś lepiej

[Marzenia11]

Smarti wiesz co mi mój M powiedział (i mnie bardzo zaskoczył)
Narzekałam, ze jakaś taka bez życia jestem , nic mi się nie chce a on na to, że jemu się poprawiło os soboty, odkąd jest Lala, tak mu jakoś lepiej

To się nazywa FELINOTERAPIA

Edyta, nawet jeśli Lala będzie miała nawrót kk to nie ma sensu ich odizolowywać - po pierwsze dlatego, ze i tak wirusy kk przeniesiesz na sobie np. dając jeść, głaszczac (i nie tylko na rekach, ale np. na ubraniu o które ociera się kot). a po drugie koty nie zrozumieją tej zmiany, tej izolacji, zestresują się nową sytuacją, a stres obniża odpornoiść i wtedy wirusy hulają jak chcą w kocie.. Więc nie ma sensu. Tak jak pisała smarti - podawanie beta powinno pomóc.

[EdytaB_a]

Rozumiem.
Ale z pewnością nic się nie zadzieje złego

Poczytałam sobie wczoraj na forum historię Lalki na wątku paluchowym,
Trudno było znaleźć jej dom bo ona była dla mnie i czekała aż my dorośniemy do tego.
Bo jak zobaczyłam jej foto to wiedziałam, ze jest nasza