Szejbalowe Kitaki. Ludmiłku... żegnaj Przyjacielu [*] ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 04, 2010 20:09 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

jeśli się mogę wypowiedzieć, to Ludmiłek jednak odrobinę ładniejsze..... :wink: 8)

:ok: :ok: :ok: za dojście Ludmiła do normy i za przyjaźń z resztą footer!!!!

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Nie lip 04, 2010 20:20 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

joluka pisze:jeśli się mogę wypowiedzieć, to Ludmiłek jednak odrobinę ładniejsze..... :wink: 8)

:ok: :ok: :ok: za dojście Ludmiła do normy i za przyjaźń z resztą footer!!!!


No pewnie, że Ludmił to piękne jednak imię :mrgreen:
dziękuję za :ok: :1luvu:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie lip 04, 2010 20:26 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Czytam z niecierpliwością cały wątek i wątki poboczne. I jestem szczerze wzruszony, że Ludmiłem ma swój własny dom. I to jeszcze dom z jakim doborowym towarzystwem. Znam go z Ciapkowa. I po ciuchu trzymałem kciuki aby wreszcie znalazł dom co się mu udało. Teraz to już wszystko poleci z górki. :ok: :ok:
"..jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym"

http://WWW.CIAPKOWO.PL - może ty odmienisz ich los.

mariusz_s

 
Posty: 883
Od: Pon gru 24, 2007 20:56
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie lip 04, 2010 20:26 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Szejbal pisze:
joluka pisze:jeśli się mogę wypowiedzieć, to Ludmiłek jednak odrobinę ładniejsze..... :wink: 8)

:ok: :ok: :ok: za dojście Ludmiła do normy i za przyjaźń z resztą footer!!!!


No pewnie, że Ludmił to piękne jednak imię :mrgreen:
dziękuję za :ok: :1luvu:



Ludmił wziął się z mojej miłości do Rosji. W ciapkowie był i Borys, Masza, Sasza, Fiodor, Tamara itd :oops:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lip 04, 2010 21:00 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Izabela pisze:
Szejbal pisze:
joluka pisze:jeśli się mogę wypowiedzieć, to Ludmiłek jednak odrobinę ładniejsze..... :wink: 8)

:ok: :ok: :ok: za dojście Ludmiła do normy i za przyjaźń z resztą footer!!!!


No pewnie, że Ludmił to piękne jednak imię :mrgreen:
dziękuję za :ok: :1luvu:



Ludmił wziął się z mojej miłości do Rosji. W ciapkowie był i Borys, Masza, Sasza, Fiodor, Tamara itd :oops:


i widzisz, a piechu, choć z zapachu raczej Wanie przypomina, to jednak Kenzo dostał! :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lip 04, 2010 22:56 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

E tam, Wania. Kenzo jakos lepiej pasuje a poza tym juz nie wania... tak bardzo :P

Dla Ludmisia buziaki wieczorne a dla jego rodzinki uściski :)

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 05, 2010 7:42 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

mariusz_s oraz rambo_ruda - miło Was witam i przepraszam, że dopiero teraz, ale wczoraj się zagłębiałam w różne rzeczy o cukrzycy kociej i nie miałam siły tu Was powitać :1luvu: :oops: :oops: :oops:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon lip 05, 2010 7:55 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Witam porannie i cukier zapytuję ;)

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 05, 2010 8:05 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Szejbal pisze:Ludmił - cukier:
9:00 - 579 -> się nie łamię, cierpliwość odkopana na stałe i powooolutku za radami :ok:
zaraz jedzonko i insulina 1 jedn. 8)
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon lip 05, 2010 8:08 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Izabela pisze:Witam porannie i cukier zapytuję ;)

:kotek: nie panikuję już całkiem, luz mam w sobie 8) Niedługo polecę po biostyminę i może jakiś suplement do surowizny w końcu nabędę (chyba felini complete najlepiej) - jak BARF to BARF :lol:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon lip 05, 2010 9:26 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Ludmił stworzył qoopala... :oops: Tylko, że w nim odnalazłam kilka niestrawionych kawałków mięska. No i nie wiem - co o tym mam sądzić :?: :?: :?: 8O
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon lip 05, 2010 9:34 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Szejbal pisze:Ludmił stworzył qoopala... :oops: Tylko, że w nim odnalazłam kilka niestrawionych kawałków mięska. No i nie wiem - co o tym mam sądzić :?: :?: :?: 8O


A jakie dawałaś? sparzone czy surowe? U mnie był przepisowy baton 2 razy dziennie.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 05, 2010 9:41 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Iza, dawałam surowe sparzone. Zawsze sparzone daję. Sparzone znaczy się wrzącą wodą surowe polane i przykryte i tak zostawiam na 2 minuty :oops: Dobrze robię czy coś źle??? 8O
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon lip 05, 2010 9:55 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

Szejbal pisze:Iza, dawałam surowe sparzone. Zawsze sparzone daję. Sparzone znaczy się wrzącą wodą surowe polane i przykryte i tak zostawiam na 2 minuty :oops: Dobrze robię czy coś źle??? 8O


Ja nie wiem jak Ty gotujesz :lol:
sparzone wg mojego przepisu to wrzucone do wrzątku i pyrkoli się parę minutek na ogniu.
Może po prostu Ludmis zjadł za dużo mięska, stąd te kawałki w kupalu.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 05, 2010 11:57 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiłkowe początki

ale to chyba może też mieć związek z cukrem, i jego poziomem. myślę, że nie ma się co przejmować, a ja sparzam tak samo! :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa i 48 gości