Czterej Muszkieterowie - Aster po operacji

Kikur supernianiek
Bo ludzie nie wiedzą że w kotach tkwi TAKI potencjał

Asterek na szczęście lepiej - już ucieka po podłodze jak dawniej. No i nie wydala kulek włosowych :ok:

Apetyt też dopisuje.
Drabik i Feluś na wszelki wypadek też dostali porcję bezopetu. Oj, Feluś nie lubi, ale Drabiczek nawet zjadł.

No to cieszę się że z Asterkiem lepiej :-)

Umęczył się biedaczek. Wygłaskaj chłopaków ode mnie.

To dobre wieści :ok:

A jednak Asterek nie do końca OK - apetyt wrócił, umykanie przed głaskaniem też, ale qupki luźniutkie i strasznie smrodliwe

No i popłakuje w kuwecie. Wydala też bardzo dużo trawy, bo i chętnie ją podgryza. Tabletki Diat Dog and Cat jakoś nie działają, dzisiaj podejdę do wetki, może ona coś poradzi.
Odrobaczany był w połowie lutego, więc to raczej nie to. Ale może jakies pierwotniaki się zalęgły....

To niedobrze

Nie mam pomysłów, co też to może być...

:ok:

Asterku zdrowiej szybciutko :ok:

biedny kotek.... ze sie takie rzeczy istotek czepiaja :cry:

witam sie u Was i zaznaczam sobie

W poniedziałek będą wyniki Asterkowej qupki, mam nadzieję, że nic nie znajdą. Aster je teraz Intensinal i już jest lepiej z trawieniem

Dzisiaj od rana Muszkieterowie i Kikur zawzięcie balkonują. Niesteyt fotek nowych nie ma, bo aparat właśnie padł

Asterek coraz chętniej się bawi i goni za Kikurem, albo ucieka przed Drabkiem. Jest lepiej!

milego balkonowania kociate

i milej niedzieli dla wspolmieszkancow :wink:

Na balkonie jest fajnie :wink:

Mam nadzieję, że Asterek już całkiem dobrze :ok:

miszelina pisze:Dzisiaj od rana Muszkieterowie i Kikur zawzięcie balkonują.
Asterek coraz chętniej się bawi i goni za Kikurem, albo ucieka przed Drabkiem. Jest lepiej!

Super

Asterek ma lamblie

Pani wet sama zaskoczona wynikami, bo obstawiała podrażnienie jelit, a tu taki klops

Dostał trzy serie panacuru, a pozostali mają dostać po jednej serii. Dzisiaj podałam pierwszą dawkę, Aster na szczęście pięknie zjada z gimpetem, Kikur z masłem, pozostałym musiałam wcisnąć do pyska siłą. Osłonowo mają syrop hepachol na wątrobę.

Dobrze, że Aster zjada tak bezproblemowo, bo drugą serię mama musi podać sama, jako że ja wyjeżdżam. A po powrocie seria ostatnia i ponowne badanie kału.

biedny kociaczek.... oby szybko zniknelo to paskudztwo :ok:

Czterej Muszkieterowie - Aster po operacji

Kto przegląda forum