Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

[Killatha]

mam nadzieję, że chrapanie jest objawem przejściowym
trzymam kciuki za panienkę

[anusia27]

mam nadzieję, że chrapanie jest objawem przejściowym
trzymam kciuki za panienkę

...a ja mam nadzieję,że jeśli jednak nie będzie to przejściowe to przynajmniej nie groźne dla jej zdrowia...

[kianit]

No to po wizycie u weta.
Wynik testu Fiv/Felv negatywny.
Pan w sprawie chrapania stawia na niedoleczone zapalenie krtani, więc to raczej optymistyczna diagnoza.
Leczymy.
Szarotka, obrażona o upuszczenie krwi, zaszyła się wewnątrz kanapy.
Zdjęcia zrobimy jak wyjdzie.
A są powody by robić, bo, jak się okazuje, dziewczynka od momentu przygarnięcia przytyła pół kilo.

[Killatha]

wow!
to mamy spora kocicę
koniecznie trzeba to uwiecznić

[kianit]

Uśmiechnięty kot na dobranoc

[anusia27]

No to po wizycie u weta.
Wynik testu Fiv/Felv negatywny.
Pan w sprawie chrapania stawia na niedoleczone zapalenie krtani, więc to raczej optymistyczna diagnoza.
Leczymy.
Szarotka, obrażona o upuszczenie krwi, zaszyła się wewnątrz kanapy.
Zdjęcia zrobimy jak wyjdzie.
A są powody by robić, bo, jak się okazuje, dziewczynka od momentu przygarnięcia przytyła pół kilo.

Bardzo się cieszę,że wyniki krwi ok. Z chrapania też napewno wyjdzie kicia.Trzymam kciuki!

[kianit]

Blisko, coraz bliżej...



Parszywek, Szarotka i słodkie lenistwo



Na zdjęciu wyżej widać wygoloną przed pobraniem krwi łapkę Szarotki

[kianit]

I jeszcze Parszywek w wersji demonicznej

[Rakea]

dobrze, że testy negatywne.
a chrapanie - moje 2 z 3 chrapią..może i u Szarusi to nic poważnego!
jest urocza

[Killatha]

Szarotka jest przepiękna
coś się Kianit obija z pisaniem

[muac]

Szarotka a czy ktos mi wyjasni czym sobie Parszywek zasluzyl na tak oryginalne imie

[Rakea]

a czy ktos mi wyjasni czym sobie Parszywek zasluzyl na tak oryginalne imie

tak, tak ja też kcem wiedzieć

[anusia27]

Co tam u Szarotki?Jak z chrapaniem jest jakas poprawa?Wiadomo kiedy mała będzie do adopcji?

[kianit]

Panienka z okienka

[kianit]

Za nami trudne i nieskłaniające do pisania dni, ale już się poprawiam.
Szarotka kończy antybiotyk. Jeśli to nie przepędzi definitywnie chrapania, uznam je za nieodłączną część kotki. Po prostu chrapanie będzie do adopcji w pakiecie razem z Szarotką (w świetnej kondycji, z apetytem i dodatkową połową kilograma) .
W przyszłym tygodniu szczepienie. Potem kot może zmieniać obywatelstwo. Mam nadzieję, że chętny dom się nie rozmyślił...?