No tak, monitor mi sie sam waylacza wiec pisze po raz drugi. Mielismy w pracy awanture z dyrekcja o socjalke. W zamian zrobila nam pilota w pokoju nauczycielskim , ponizyla kolezanke anglistke a ta jak jej sie postawila to trzasnela drzwiami i odebrala jej zastepstwo. Nie może nas ponizac i traktowac jak smarkule. Jutro idziemy z socjalki na koncert Janowskiego i mamy zamiar ja ostatntacyjnie opuscic i udac sie same do knajpki po koncercie
Bedzie zima w pokoju nauczycielskim , juz dzisiaj wialo chlodem
