Szczyt paniki - czyli wyjazd z rujką na ostry dyżur..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 14, 2009 20:11 Re: Szczyt paniki - czyli wyjazd z rują na nocny dyżur

no dokladnie :D zawsze sadzilam,ze :kotek: to najmadrzejsze stworzenia pod sloncem :wink:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon gru 14, 2009 20:34 Re: Szczyt paniki - czyli wyjazd z rują na nocny dyżur

Z tą mądrością to różnie bywa :wink:

Mój nieżyjący już Kubuś czytał nie tylko gazety, ale nawet poważne dzieła filozoficzne :wink: - starczyło, że zostawiłam otwartą książkę na stole, a Kuba dociskał ją jedną łapką, a drugą, wyposażoną w orle szpony (był dużym kotem), rozpoczynał "lekturę" :ryk:

Ale Kubuś już w młodości zyskał ksywkę Ziarnko Maku - bo kochany mój, dobry poczciwina miał tylko jedno ziarnko rozumku w makówce i mentalność 5-miesięcznego kociaka do końca swojego długiego, ponad 19-letniego życia.
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 16, 2009 18:32 Re: Szczyt paniki - czyli wyjazd z rują na nocny dyżur

dzis robilam uszka :D moje :kotek: jak zwykle postanowily mi pomoc :twisted: Agatka siedziala na stole i lapka zrzucala uszka na podloge,a Puma zamiast do zamrazarki wpychala je pod lodowke,to zas je wyciagala,strasznie niezdecydowana kocinka no :wink:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 16, 2009 18:34 Re: Szczyt paniki - czyli wyjazd z rują na nocny dyżur

Moje koty pomagały mi dziś robić gulasz. Ciekawe dlaczego, ale w towarzystwie żebrzących o mięso kotów robota w kuchni idzie mi szybciej :evil:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 16, 2009 19:50 Re: Szczyt paniki - czyli wyjazd z rują na nocny dyżur

bo masz mniej mies?? :ryk:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 16, 2009 19:56 Re: Szczyt paniki - czyli wyjazd z rują na nocny dyżur

Tak, a poza tym nie mogę wytrzymać tego żałosnego miaukolenia :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 16, 2009 20:01 Re: Szczyt paniki - czyli wyjazd z rują na nocny dyżur

haha nie widzialas jak Agata na 3 lapkach tanczy na nodze od stolu zeby dostac troszke mieska haha :ryk: Puma nie degustuje w surowiznie za to Agata zycie by chyba odddala
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 16, 2009 20:23 Re: Szczyt paniki - czyli wyjazd z rują na nocny dyżur

Dawno się tak nie uśmiałam :lol:
Dziękuję za ten wątek, miła odskocznia od trudów dnia codziennego :ok:
Obrazek

aksara

 
Posty: 285
Od: Nie paź 04, 2009 11:27
Lokalizacja: Częstochowa - okolice :)

Post » Śro gru 16, 2009 20:33 Re: Szczyt paniki - czyli wyjazd z rują na nocny dyżur

piękne opowieści :-)
mi się przypomniala podobna z zaprzyjaźnionej malutkiej lecznicy - gdzie przerażeni Państwo lekarze "ludzcy" przyjechali z kotką i z ciepłym jeszcze zdjęciem RTG szybko zrobionym bo ona na pewno ma złamany kręgosłup bo leży i miauczy.
Oby tylko takie historie się zdarzały!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw gru 17, 2009 18:32 Re: Szczyt paniki - czyli wyjazd z rują na nocny dyżur

niestety kociego nieszczescia nie brakuje :(
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt gru 18, 2009 18:18 Re: Szczyt paniki - czyli wyjazd z rują na nocny dyżur

mam nowego lokatora :D
od ponad 2 tygodni po kolejnym targu po osiedlu zaczal blakac sie mlody pies rasy owczarek niemiecki :cry: ..napoczatku nieufny..nie dal sie dotknac..karmilam go z daleka..zniknal mi na pare dni..dzis go zobaczylam ponownie..sama skora i kosci :cry: ..dal sie dotknac..zmarzniety,ze ledwo ruszal lapami..na rekach zanioslam go do domu..nawet nie byl ciezki..troche sie wszystkiego boi :cry: ,ale ma swoja miske :D ,nowa obroze :D i spanko :D
moj Pan Maz w wiecznej trasie,bez slowa zgodzil sie zeby zostal,ale pod jednym warunkiem:ze nie bedzie agresywny do moich :kotek: narazie wszystko jest :ok: i oby tak dalej..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt gru 18, 2009 18:39 Re: Szczyt paniki - czyli wyjazd z rują na nocny dyżur

8O
Supcio :ok:

Fotki? :mrgreen:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt gru 18, 2009 18:45 Re: Szczyt paniki - czyli wyjazd z rują na nocny dyżur

bardzo chetnie tylko jak naucze sie je wklejac przedstawie swoje stadko :D
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt gru 18, 2009 20:20 Re: Szczyt paniki - czyli wyjazd z rują na nocny dyżur

a pies okazal sie suka i z Miko zrobila sie Mika :ryk:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt gru 18, 2009 20:28 Re: Szczyt paniki - czyli wyjazd z rują na nocny dyżur

Ciepła pisze:bardzo chetnie tylko jak naucze sie je wklejac przedstawie swoje stadko :D

Fotki możesz wstawić przy pomocy tej stronki: http://www.imagehost.org/
Kliknij 'Przeglądaj', wybierz zdjęcie z kompa, kliknij 'Upload' - po chwili fotka się załaduje i pojawią się kody, skopiuj pierwszy z nich i wstaw do posta.
No to czekam na fotki zwierzaków :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 14 gości