Oj księżniczka, księżniczka, pomału się w tyłeczku zaczyna przewracać
Kurczaczek się znudził, jak się spróbowało intestinala i teraz się wybrzydza...
Ale chociaż fochy jej dziś przeszły
Ale za to mogę pochwalić koteczkę jak jest mądra
Dziś zajęła się fotelem, tzn. próbowała sobie zrobić manicure.
No to dowiedziała się, ze fotela się nie rusza, kot pod pache i do "kociego kącika", gdzie ma podłogę i ściany wyłożone wykładziną-drapakiem. Postawiłam kota i sama zaczełam drapać pazurami tą wykładzinę
( jakby mnie ktoś widział to od razu kaftanik i wio...) a Dorcia co? Spojrzała na mnie i dołączyła, mądre kocie
Dorcia nauczyła się także, że u nas koty po stołach i blatach kuchennych nie chodzą. Oczywiście wcale jej to nie przeszkadza, wchodzi na stół i na mnie bezczelnie patrzy z daleka. No więc oczywiście jest odpowiednie psik, więc kot już wie, ze nie wolno, ale jeszcze czeka i zeskakuje paskuda dopiero jak lekko uniosę tyłek z krzesła

Oczywiście potrafi tak kilka razy pod rząd, bo to przecież doskonała zabawa
