Herman ['] List do kota - do widzenia!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 21, 2009 12:25 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Kurcze, martwię się :(
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 21, 2009 18:48 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Ja juz tez :(

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Wto wrz 22, 2009 8:53 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Wet kazał czekać...jeszcze.
To wszystko wydaje się głupie, beznadziejne i okrutne...wiem.
Jak jechałam - jedna lecznica była już zamknięta - nie wiem czemu ubzdurałam sobie, że jest czynna dłużej, a w drugiej był koszmarny wet - coś robił jakiemuś stworzeniu (bo po odgłosach nie wiem czy to pies czy kot) długo to trwało....w końcu zaczął krzyczeć na to zwierzę...nie znoszę go. Robi zastrzyki jakby dźgał kawałek mięsa, ewentualnie jakby wszystkie stworzenia były 60kg rottweilerami...
Boję się, że tylko narażam go na cierpienie.
Ale czekamy. Bo wybór mamy żaden.
Nie odzywam się bo już sił nie mam.
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto wrz 22, 2009 9:12 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Sin, nareszcie...
Nic nie jest kwestia przypadku. Widocznie tak mialo byc... Hermanowi znakiem tego nie spieszno na drugi brzeg. Napisz, jak kocio sie czuje. Czy cos je... Czy bylas u "dobrego weta" ? Czekamy i my...
Kciuki za Hermana :ok:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Wto wrz 22, 2009 10:59 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Alysia dobrze gada ;) nic nie dzieje się przypadkiem, może właśnie tak miało być bo Hermanek wcale nie spieszy się na drugą stronę ... tylko potrzebuje więcej czasu.
:ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 22, 2009 11:14 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Sim - to co piszę, nie jest w najmniejszym stopniu pouczaniem Ciebie. Trzymamy kciuki mocno za Hermana i za Ciebie. Wiem, niestety z dużego, i z ludzkiego, i z kociego doswiadczenia, że przy ciężkich chorobach bardzo wazne jest zachowanie maxymalnie pozytywnego myślenia.
Wydaje mi się, że jesteś bardzo zmęczona i zrezygnowana. Rozumiem to - chciałabyś, zeby to już minęło.
Ale może minąć dobrze - i to też piszę z dużego, ludzkiego i kociego doświadczenia :)
A ja troszkę mam wrazenie, że przyjęłaś za pewnik, ze tak nie będzie.
I znów - jeśli tak jest rzeczywiscie, rozumiem, to bardzo duży stres.
Ale jeśli to możliwe - dla Hermana - postaraj się o uśmiech. Zwierzeta odbierają nie tyle słowa, co to, co im bez słów przekazujemy. Chore zwierze doskonale wyczuje nasz strach i odczuje to jako silne zagrożenie. A to z kolei dla niego stres. A stres to silne uderzenie w odporność. I powiększenie choroby. I kółko się zamyka.

Trzymajcie się cieplutko.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 23, 2009 8:24 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Jak sie sprawy maja dzisiaj? Czy to EPO zadzialalo?
Za Kiciunie :ok:
Za Sin :ok:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Śro wrz 23, 2009 8:32 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Mamucik dobrze prawi - wiara potrzebna jest.
EPO potrzebuje ok. 2 tyg.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 23, 2009 8:38 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Prawdopodobnie dziś się wszystko okaże. Robimy morfologię...jeśli drgnęło w dobrą stronę to dobrze, jeśli nie...
Nic nie chce jeść, ucieka...ma dosyć.
A nie jestem w stanie podać mu tyle conv. ile powinien dostać.
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro wrz 23, 2009 8:55 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Sin, kochana, jestem ostatnio straszliwie egoistycznie skoncentrowana na moim Charlisiu, na jego chorobie, dlatego nawet nie zauważyłam Twojego wątku.
Współczuję bardzo. Też przeżywałam podobny dramat w ostatnich dniach (tyle, że na szczęście chyba jednak z pozytywnym zakończeniem) i wiem, co się wtedy czuje. I też "z braku laku" trafiłam w niedzielę na tego nerwusa i nawet nie chcę pisać jakie "diagnozy" zaczął stawiać 8O .
Sin, o ile się orientuję, leczysz u tego co ja. Wierzę, że zrobi wszystko co możliwe.
Dziewczyny, Sin na prawdę leczy u dobrego, bardzo myślącego weta.W tych dniach "wykazał się" diagnozując padaczkopodobne ataki u Charlisia. Nawet Anja, która na temat padaczki wie chyba prawie wszystko i podejrzewam, że zakasowałaby nie jednego weta, była pod wrażeniem profesjonalego podejścia do diagnozowania.

Przytulam i trzymam kciuki za Was.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 23, 2009 10:13 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Sin
Trzymam za Was kciuki.. za Hermana szczególne, wiem, że ma dość, moje też chwilami miało, ale dało radę.. Mam nadzieje, że u Was będzie podobnie i wyjdziecie na prostą.. Herman na pewno czuje, że walczysz o Niego, nie podda się tak łatwo.. Dobrze, że je .. Trzymajcie się dzielnie :ok:
Pozdrawiam.
lesna
 

Post » Śro wrz 23, 2009 10:32 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Sin pisze:Nic nie chce jeść, ucieka...ma dosyć.

chyba jednak nie je :|
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 23, 2009 11:55 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Tak Aniu, wiem. Wykorzystujemy wszystkie szanse. podglądam też Twój wątek...
Wyniki będą dopiero po 14...więc dzwonię z pracy...boję się bardzo. To nic nie zmieni, wiem.
Krew ładniej wyglądała niż do testu ale ciśnienia zero - ciężko pobrać. No ale sam wygląd jeszcze o niczym nie mówi.
Leciutki taki jest...strasznie biedny. Posklejany - wczoraj mu wycinałam sierść bo tego się domyć nie da - tyle ile pozwolił. Swędzi go to i ma na podbródku łyse placki bo ta sierść wypada. Myję go, wycieram ale to nic nie pomaga.
Próbowałam mu łososia dać - też nie.
Staram się trzymać ale ciężko. Po prostu ciężko.

A w ogóle to wkurzają mnie taksówkarze. Czy u was też wszyscy mają dopłaty za kota? To chyba od ich humoru zależy bo raz płacę, raz nie...
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro wrz 23, 2009 12:16 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Też są dopłaty do taksówek :?
Albo wozić nie chcą, bo nagle się okazuje, że wszyscy kierowcy są kurna uczuleni :evil:
A najbardziej mnie wpienia to, że nie przeszkadza im wiezienie obrzyganego imprezowicza, za to dopłat nie przewidują. A kotek w transporterze trzymanym na kolanach jest be.
Wpienia mnie to niezmiernie, choć z taksówek jadąc z kotami jeszcze nie korzystałam.

Tak samo wpienia mnie to, że wejścia psa do sklepu jest dla ludzi oburzające, a smarcząca i kaszląca nad chlebem pani już nie.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 23, 2009 12:40 Re: Mój kot umiera. FeLV+ Czy interferon ma sens?

Boże, co Wy piszecie? 8O Szok po prostu :roll:
Kiedy wiozłam Pysię i Pucusia na ciachanie, taksówkarz nie chciał Ich zabrać do środka, tylko chciał zapakować transportery do bagażnika :strach:
Powiedziałam, że mowy nie ma i jeśli nas nie zabierze, dzwonię do korporacji, że nie chce wykonac kursu. Poskutkowało od razu, chociaż pół drogi mendził koszmarnie, aż w końcu mu powiedziałam, że płacę za transport, a nie za wykład z filozofii i jak zechcę sobie posłuchać, pójdę na uniwerek :wink:

Sin, wielkie kciuki za kiciusia :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, muza_51 i 1028 gości