Przed chwilą wróciliśmy od weta.
Dzieci Szurki maja sie jak na razie dobrze. Serduszka biją, maluchy ruszają sie. Nie jest to ropomacicze, ale jakaś infekcja niestety jest. Szura dostała antybiotyk (delikatny) mam go podawać aby powstrzymać tą infekcję.Dzisiaj jest 57 lub 58 dzień ciąży. Jeśli nie urodzi do niedzieli idziemy jeszcze raz na USG w niedziele i jesli infekcja nie minie będziemy zastanawiac się co dalej.
Trochę się uspokoiłam, ale i tak mam stresa.
