Iwan, Aksamitka... a Lion...[*] [*] [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 17, 2007 10:16

Czyli to na 100% koty bliźniaki i nie tylko z wyglądu :twisted:

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Nie cze 17, 2007 10:23

tak właśnie sądzę...

(a kiedyś myślałam, że koty to nachalne nakolankowce :twisted: )
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie cze 17, 2007 10:57

Gina S. pisze:
kajka.14 pisze:Iwan nie wygląda na 5,45 kg wagi.


a na ile wygląda? Mniej czy więcej?


Według mnie wygląda na mniej.
Obrazek
Skarpetka, Suzy, Nimfa, Szczęściarz

kajka.14

 
Posty: 319
Od: Pt paź 06, 2006 21:55
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie cze 17, 2007 11:50

bo on póki co nie jest tłusty... (chudy też nie)
On jest po prostu DUŻY - na zdjęciach z Aksamitką widać różnicę we wzroście i potędze :) bo Aksa z kolei jest strasznie drobniutka
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 18, 2007 7:30

ha ha opisy czułości Iwana pasuja też do mojego Simbutka
miłość tak oczywiscie ale tylko wtedy kiedy kot ma ochotę - najczęściej 4.00 :twisted:

PS cieszę się że Sami tak dobrze zniosła sterylkę - mam nadzieję ze nasza pójdzie tak samo
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto cze 19, 2007 20:43

:roll: problem mam... z Aksamitką...

może niepotrzebnie się denerwuję, ale:
1. wczoraj w aucie przy powrocie od weta zaczęła kichać (było gorąco, miałam włączony nawiew i za jakiś czas zaczęło się kichanie)
2. rano zaczęła ocierać nos łapką po kichnięciu i dostała czegoś w rodzaju czkawki, tyle, że bezgłośnej - samo drgnięcie
3. przed chwilą przybiegła do pokoju (z balkonu chyba, bo ciągle otwarty) zapłakana - dosłownie łzy leciały - ocierając sobie pyszczek łapką, kichając czy próbujac kaszlnąć, no i z tymi drgawkami w rytm czkawki (czyli drgnięcie, cisza, drgniecie, cisza, itd)
Uciekała mi, ale ja dorwałam na balkonie, na parapecie, jak sobie zaczęła myć pyszczek i oczy, dosyć gwałtownie pocierając. Parapet trochę popłakany... Zajrzałam do pyska - nic nie ma chyba (myślałam, że może jakiegoś owada upolowała, który ją ugryzł, ale niestety nie widzę śladów). Owad więc chyba odpada... Skąd ta "czkawka" (nie wiem, jak to nazwać).
Niech mi ktoś powie, co się z nią dzieje?
Sprawdzałam uszy patyczkiem, bo potrząsała też główką... Chyba Ok - nic w uszach nie ma. Jutro jadę na ostatni przegląd posterylkowy i zastrzyki, ale może dzisiaj może mi ktoś coś poradzić, podpowiedzieć?
Na wszelki wypadek zakropilam jej oczy. Teraz zasnęła i przestała podrygiwać... Czy koty mają czkawkę? Dla mnie to jednak wyglądało bardziej neurologicznie niż jakby szło z brzucha... ale ja jestem panikara...

aaa... ona jeszcze jak tak się "myje", to oblizuje nos jęzorem, i potem łapką i jęzorem, jakby coś przed chwilą jadła...

Iwan od kilku dni jakby kaszle, tzn. tak, jakby chciał wymiotować, ale nie dochodzi do puszczenia pawia. Co to może być? Kłaczki? One dostają RC odkłaczające, jak i różne pasty i żele... A może to coś innego? Robale gilają w gardło? Nie mam pomysłu co im jest a na dodatek zaczyna mi się też angina - tradycyjnie latem ją łapię, cholera jasna...
Ostatnio edytowano Wto cze 19, 2007 20:55 przez Gina S., łącznie edytowano 1 raz
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto cze 19, 2007 20:51

Gina, może Aksamitce po sterylce obniżyła sie odporność i się przeziębiła- upały,przewiewy itp. U Parysa kichanie i łzawiące oczy to były początki kk. Tyle tylko, ze skąd on by sie wziął u Aksamitki?

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Wto cze 19, 2007 20:57

pomyślałam, że mogłam ją załatwić zmianami temperatury i nawiewem, ale dlaczego jeszcze pociera nos łapką? I co to za drgawki?
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto cze 19, 2007 21:04

może ją kręci w tym nosie, jak wydzielina spływa a jest rzadka to moze gilgotać. Łapka chce to wyjąć z nosa a drgawki, bo ją swędzi.. Ja czasem przy kichaniu aż podskakuję :wink:
Też obstawiam przeziębienie.
Jutro lekarz powinien coś na to zaradzić!
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 19, 2007 21:35

nos ma suchy... oczy też - tylko raz płakała, jak pisałam...
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro cze 20, 2007 7:39

nic nie doradzę ale trzymam kciuki :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro cze 20, 2007 7:52

Gina taki odruch jak do "pustych wymiotów" to najczęściej kaszel u kotów. A tak wogóle to jak czują sie kotuchy?

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Śro cze 20, 2007 7:58

Iwan dobrze, Aksamitka... trudno powiedzieć. Zaraz i tak jadę do weta...



Sama jestem nieźle załatwiona, tyle, że nie (puk puk w niemalowane) kataru nie mam, ale goraczka - kto wie?
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro cze 20, 2007 8:42

Czyli Ty także potrzebujesz kciuków za zdrówko - więc :ok:
:)

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Śro cze 20, 2007 11:51

ja to się sama podkuruję, ale zwierzaki wolę diagnozować u weta...

Aksamitka w poniedziałek ma przyjechać na zdjęcie szwów. W sumie strasznie mi jej żal, bo ona wpada w paniorę, jak tylko widzi weta... Kuli się tak, jakby chciała zniknąć :roll:
Wet ją zbadał i ponieważ ona i tak dostaje antybiotyk kazał robić inhalacje a w poniedziałek się zobaczy, co jeszcze zrobimy przy kotach. Pewnie będziemy odrobaczać, bo skoro jedzą muchy... (fuj) :evil:
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 47 gości